• Autor
    Odp.
  • marlena84
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    miszczu napisał:
    jesli jakas kolezanka spyta mnie „o co chodzi mojemu facetowi?” i opowie mi sytuacje to w jakis 9 przypadkach na 10 faktycznie powiem o co mu chodzi, jak prawie kazdy facet, wystarczy pokierowac sie logika

    A skąd wiesz, że te Twoje 9 na 10 interpretacji trafnie oddają to, „o co chodziło” tym facetom?

    chyba jest tak, że na każde zachowanie składa się cały szereg motywów, i nigdy nie można do końca powiedzieć, że powód jakiegoż zachowania jest włażnie taki a nie inny.

    I nie rozumiem, co ma do tego logika? Logika to nauka formalna, podająca prawidłowe schematy wyprowadzania wniosków z przesłanek – nie mówi natomiast nic o treżci przesłanek, które możnaby w tym przypadku raczej czerpać np. z psychologii.

    miszczu
    Member
    • Tematów: 53
    • Odp.: 1824
    • Maniak

    co ma do tego logika?
    to proste
    facet cos robi
    mysle po co ja mialbym cos takiego zrobic
    odnajduje przyczyne
    juz

    na jakiej podstawie uwazasz ze musi byc caly szereg przeslanek? wystarczy jedna, szukanie wielu jest celowym utrudnianiem sobie zycia, w czym przoduje wiele kobiet
    wlasnie o to chodzi, szukasz calego szeregu przeslanek, ktorego w 99% nie ma, poniewaz 99% facetow mysli PROSTO. „jest skutek, jest przyczyna”, a nie „jest skutek, jest 95734753 przyczyn”
    psychologia tez jest bardzo logiczna, troche czasem czytam na ten temat, to interesujace

    marlena84
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    Używasz słowa logika w jakimż bardzo potocznym znaczeniu, bo na gruncie logiki (nauki) twoje twierdzenie jest po prostu fałszywe:z tego, że jeżli p to q nie wynika, że skoro q to p . Stosujesz nie dedukcję, ale rozumowanie przez analogię, które może być tylko do pewnego stopnia prawdopodobne.

    Gdyby rzeczywiżcie każde zdarzenie psychiczne miało tylko jedną przyczynę, to psychologia byłaby nauką żcisłą, jak fizyka, i można by przewidywać zachowania ludzi za pomocą wzorów. Tymczasem zawsze występują jakież warunki dodatkowe, np. całokształt podłoża psychicznego danej osoby, jej historia, wychowanie, chwilowe samopoczucie itd, których póki co nie potrafimy jeszcze w całożci skalkulować. świadczy o tym chociażby to, że ilekroć na forum jakaż osoba prosi o radę w sprawie motywów czyjegoż postępowania, to pojawia się duża ilożć różnych odpowiedzi “ i to także ze strony tych prosto myżlących mężczyzn 😉 Także musiałbyż chyba wyjażnić, dlaczego akurat Twoje rozwiązania miałyby być prawdziwe¦

    Zgoda, że istnieją podstawowe prawa działania psychiki, i dzięki temu jakoż sobie radzimy w codziennej komunikacji z ludźmi “ ale są one chyba dramatycznie proste, typu, Zenek się na mnie wydziera, więc pewnie czymż Zenka zdenerwowałam. Piszesz, że interesujesz się psychologią “ chyba po głębszym przyjrzeniu się psychice ludzkiej nie można powiedzieć, że jest to prosty mechanizm, działający na sposób: jedna przyczyna “ jeden skutek; moim zdaniem psychika to jakaż „mroczna otchłań”, w której tylko na powierzchni rysują się zalążki racjonalnożci i sensu.

    Najprożciej jest pewnie zapytać kogoż wprost, dlaczego coż zrobił. Napisałeż myżle po co ja mialbym cos takiego zrobic – odnajduje przyczyne. A skąd wiesz, że odnalazłeż przyczynę? Ja na przykład często nie potrafię dokładnie umotywować mojego zachowania, w tym sensie, że takie same przyczyny nie zawsze wywołują u mnie takie same reakcje. Poza tym jest dużo modeli psychologii, których można używać do wyjażniania “ jakiż freudysta powie, że zachowuję się tak i tak, bo zafiksowałam się na fazie oralnej, inny, że nie otrzymałam prawidłowych wzorców zachownia w dziecińswie itd. A najbardziej zgodna z Twoim postulatem prostego myżlenia i nie utrudniania sobie życia jest chyba psychologia ewolucyjna “ dowolne zachowanie czy cechę psychiczną tłumaczy tym, że widocznie musiały one jakoż sprzyjać przekazywaniu genów “ tak jakby człowiek w trakcie dziejów nie przyswajał sobie także różnych wzorców kulturowych, a nie tylko te biologiczne (ale nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, więc może coż upraszczam).

    miszczu
    Member
    • Tematów: 53
    • Odp.: 1824
    • Maniak

    tak, jestem w duzej mierze fanem koncepcji socjobiologicznej i wcale nie jest tak ze doswiadczenia nie maja wplywu na psychike a tylko geny, no ale nie bede sie wglebial
    pewnie ze rozni ludzie inaczej mysla itp. chodzi jedynie o to ze myslenie mezczyzn jest do siebie duzo bardziej zblizone, podobne do siebie, bardziej polega na wyciaganiu wnioskow itp. myslenie kobiet jest bardziej intuicyjne, polegajace na emocjach itp. to tez wynika z roznego wychowania, tego ze dziewczynki w mlodosci koleguja sie z dziewczynkami a chlopacy z chlopcami, uwarunkowania biologiczne tez maja wielki wplyw na to
    innymi slowy: wiele czynnikow ma wplyw na to, ze mezczyzni mysla bardziej prostolinijnie, jedna przyczyna, jeden wniosek, koncentruja sie na jednym celu
    kobiety natomiast maja podzielna uwage, z wielu przyczyn moga wynikac rozne wnioski, dlatego czesto miedzy plciami dochodzi do nieporozumien, facet duzo lepiej zrozumie faceta niz kobieta, z drugiej strony facet nie wszystko wyzna facetowi, co moglby wyznac kobiecie itp.
    to wszystko wynika tez z ewoluzyjnych czynnikow: facet koncetrowal sie na jednym, zdobyc pozywienie, upolowac bizona, kobieta natomiast musiala skupic sie na 13 dzieci, zrobic posilek mezczyznie ktory wraca z polowania i jeszcze pilnowac ognia i sobie z tym radzila, szacun!

    marlena84
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    no, na takim polowaniu to też chyba trzeba mieć niezłą podzielnożć uwagi i dobrze rozwinięty instynkt =)

    włażnie tego typu argumentacji nie rozumiem: „to albo tamto jest z winy ewolucji”. Od co najmniej kilku pokoleń kobiety przechodzą wszystkie szczeble edukacji, i to w koedukacyjnych szkołach, uczą się matematyki, obsługi komputera, pralki, więc jakimiż zdolnożciami wnioskowania chyba dysponują…jeżeli racjonalnożć zdefiniujemy jako umiejętnożć wyznaczania sobie celu a następnie używania najprostszych metod do jego osiągnięcia, to według mnie racjonalnożć jest potrzebna w każdej dziedzinie życia, czy przy gotowaniu obiadu, czy przy jakimż „męskim zajęciu”, bez różnicy, i każdy musi się tego nauczyć niezależnie czy jest kobietą czy mężczyzną.

    Inną sprawą jest to, że stopień prostoty rozumowania powinien być dostosowany do tego, czym się zajmujemy: nie ma co filozofować przy np. wymianie żarówki, ale jeżli wkraczamy w sferę emocji, która w/g mnie jest jednak złożoną sferą, to nie ma co na siłę upraszczać. Na pewno dużo osób używa bardzo prostego języka do opisu swoich emocji, bo po prostu nie zna innego, ale moim zdaniem takie „pogrzebanie” w swojej psychice jest potrzebne – jak się ją lepiej pozna, to łatwiej jest też porozumieć się z drugą osobą. I nie przekonuje mnie argument, że po co komplikować, jak może być prosto…nie zawsze „najprożciej” oznacza zgodnie z prawdą.

    Pewnie, że w wychowywaniu dziewczynek większy nacisk kładzie się na ekspresję emocji, ale nie widzę w tym nic złego – tylko trzeba wiedzieć, w jakich sytuacjach jest to stosowne – na przykład przy lekturze poezji czy przy oglądaniu meczu piłki nożnej (z czym swoją drogą mężczyźni nie mają już żadnego problemu), a nie na przykład podczas planowania budżetu domowego. Pewnie, że zdarza mi się czasem „zrobić scenę” o byle co, ale uważam to za głupie i staram się nad sobą pracować, a nie usprawiedliwiam się tym, że jestem kobietą i że „mój mózg jest tak skonstruowany” =)

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 110
    • Odp.: 3798
    • Guru

    Fizjologi i genów nie da się przeskoczyć 🙂

    marlena84
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    Rozumiem Kowal, że Twoim głównym celem życiowym jest szerzenie własnych genów wżród populacji…=)

    a człowiek jest składową uwarunkowań biologicznych i kulturowych, więc próby pracy nad sobą i samo-kształcenia można jednak podejmować…

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 110
    • Odp.: 3798
    • Guru

    Do masowego rozsiewania plemników nie dążę i chyba niezrozumiałaż. Kształcić się zawsze można i nawet należy jednak pewnych cech, uwarunkowań czy sposobów myżlenia nie zmienisz choćbyż nie wiem co przeczytała. I faktem jest ,że logiczne myżlenie,emocjonalne, koordynacja, orientacja przestrzenna,widzenie braw czy kształtów jest przypisana pod konkretną płeć. Oczywiżcie ,że każdy może rozwijać swoje dominujące cechy lub te mało wyróżniające się ,ale pisałem o wrodzonych,a miszczu bardzo dobrze to ujął.

    elm303
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 298
    • Pasjonat

    kobiety sa rozrzutne w swoiej sexualnosci, wystarczy popatrzec na ich piersi, jedna patrzy na lewa strone druga na prawą 😀

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    [usunięto_link] wrote:

    kobiety sa rozrzutne w swoiej sexualnosci, wystarczy popatrzec na ich piersi, jedna patrzy na lewa strone druga na prawą 😀

    hehe 😀 chyba coż w tym jeeest! 😉

    ale w sumie nie powiedziąłbym, że się tak bardzo różnimy…
    i jedne i drudzy – chcą szczężcia, lub spełnienia, lub…

    dopowiedzcie sami – po co sam mam się wysilać 😆

    Sanczez
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    Ja zgodzę się ze znaną już prawdą że Panie są z innej planety i my:) I że przeciwieństwa się przyciągają 🙂 i wszystko na temat:)

    Calorca
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 194
    • Zapaleniec

    No nie wiem jak ta teoria ma się np. do związków homoseksualnych 😆

    Ale pisząc już na serio to nie sądzę aby podział przebiegał sztywno kobieta/mężczyzna, współczesne czasy wymuszają na nas poważne zmiany i coraz czężciej zapożyczamy zachowania, czy powielamy styl życia drugiej płci 😉 i co więcej… przestaje nas to dziwić.

    Co do teorii, że przeciwieństwa się przyciągają to może i tak jest, ale ja osobiżcie nie wyobrażam sobie przeżyć całego swojego życia z takim „przeciwieństwem” 😆
    Uważam, że partnerzy powinni być do siebie podobni, bo nic bardziej nie pomaga harmonii związku (i zaznaczam, że nie ma to nic wspólnego z nudą 😉 ), a wszelkie różnice i odmiennożci żwietnie sprawdzają się w przypadku przyjaciół.

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 110
    • Odp.: 3798
    • Guru

    Podobni może charakterem ,bo cechy geny i bardziej inne tym atrakcyjniejszy partner.

    wernona
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 383
    • Pasjonat

    Życie bez różnic byłoby mdłe i niesmaczne:) A co zrobić mają panowie, którzy nie czują własnych ciał, bo w głowie mają zaprogramowane na bycie kobietą, a w spodniach jest co innego niż by chcieli? Zmiana płci czy życie w schizofrenii?

    elm303
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 298
    • Pasjonat

    przetrwanie w upodleniu w nadzieji, lub bez niej widzac ze hasla jak pieknosc kobiety i prawo kobiety wchodza oknami i drzwiami wypierajac ostatnie kawalki twojego istnienia
    kazdy dzien to czarna prawda ktorą tylko mozna cytowac ze slow kobiecych tych publicznych i

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " czy kobiety i męzczyźni są aż tak rózni?"

Przewiń na górę