-
Odp.
-
Zainspirowana innym tematem na tym gronie odwazyłam się zadac to pytanie forumowiczkom.Mam na mysli pierwszy sex.Chyba jestem tu jedyna dziewica wiec licze na to,ze jakos mi pomozecie….Tak jak juz pisałam w innym watku przeczytałam kiedys jako dziecko ksiazke erotyczna opisujaca defloracje jako istna rzeź.Od tego czasu mam lęk przed zbliżeniem.Nie chcę,zeby mnie tak bolało 😥 Boję się też ciąży,ale myżlę,ze za rok,dwa po prostu pojde do ginekologa i zaczne brac tabletki.Obawiam się jednak,ze uraz mi pozostanie.Mam wielkie zaufanie do mojego faceta,jest niesamowicie czuły i odpowiedzialny wiec na pewno w razie czego by przestał…ale ta mysl,ten lek mnie paralizuje przed spróbowaniem…
Nie mam zbyt wiele dobrych kolezanek z którymi mogłabym o tym porozmawiac bo wszystkie sa jeszcze dziewicami.Gadałam z Mamą o tym (mam z nia super kontakt) i ona mówi,ze nic jej nie bolało,nawet nie czuła,ze ma jakąż błonę.A jak to było u Was?Czy to rzeczywiscie jest takim strasznym przezyciem? 😕
Może moje pytanie jest głupie i brzmi jak list do Brawo,ale naprawde mam z tym spory problem….mnie również nić nie bolało.. musisz poprosić chłopaka żeby był delikatny jak się tego boisz, a jak zaboli to popros aby przestał albo wolniej to zrobił..
Czy jak pytanie do Brawo? Raczej nie. To zupełnie normlane, że się boisz. Też się bałam. Każdy sie boi, bo nie wie co tak naprawdę go czeka.
Hm… to, co każda z nas tutaj napisze nie bedzie tym, co sama poczujesz. Ja też słyszałam, że boli, że będę krwawić.
Nie bolało. Nie krwawiłam. Wszystko było pod względem fizycznym okej. Pod moim względem psychicznym było gorzej, bo byłam naprawdę młoda. Żałuje. Ale teraz już nic nie zrobie.
Przede wszystkim TY musisz być tego pewna. Tego, ze chcesz i z własnie tym facetem. I trochę luzu i rekalaksu. Potem się w tym zakochasz 😉
A co do rozmów z mamą… Też rozmawiałam 😉 Dużo pomaga podejżcie mamy do tych spraw ( o ile oczywiżcie ma się z nią dobry kontakt).Ja dobrych pare la temu podchodziłam do tego normanie. Pierwszy raz i już. nie myżlałam, że będzie boleć czy będzie źle. Może tak…
Mnie nie bolało.Ponoć wszystko zalezy od grubożci błony dziewiczej…ale żeby od razu rzeź?nieeee tak źle na pewno nie będzie 😉
Ja również nie czułam jako takiego bólu, taki delikatny jedynie (z tego co wiem, to bardziej bolało chyba mojego chłopca). Krwawienia również nie było. Jednak nasz pierwszy seks nie był zbyt udany. Choćby nawet dlatego, że odbyło się to dosyć szybko i w nie takich warunkach o jakich marzyłam. No i obydwoje nie wiedzieliżmy jak się za to zabrać. Mogliżmy uniknąć bólu gdybyżmy zrobili to wolniej i stopniowo. Bardziej niż pragnienie rządziła nami ciekawożć, dlatego wyszło trochę dziwnie. Tak więc ważne jest przygotowanie, odpowiednia gra wstępna na rozładowanie napięcia i być może stresu. Ciężko przy pierwszym razie podchodzić do tego na luzie. Do tego potrzebne jest jednak trochę dożwiadczenia. Mimo to co mogłabym poradzić to odpowiednia atmosfera, bez stresu że zaraz ktoż może wejżć lub że macie mało czasu, dobry nastrój obojga z was, powolne rozwijanie 'akcji’, nie spieszenie się, tak aby osiągnąć możliwie wysoki stan podniecenia, co znacznie ułatwi penetrację ze względu na wydzielające się soki miłosne 🙂 Penetracja powinna zachodzić bardzo powoli i stopniowo (co spowoduje stopniowe rozciągnięcie miężni pochwy oraz ułatwi rozprowadzenie się żluzu zmniejszając tarcie i ból). Jak dla mnie ważny jest kontakt wzrokowy który wyraża wszystko, jak mi jest, czy jest mi dobrze czy może odczuwam ból i partner powinien zwolnić lub się wycofać.
Chciałabym przeżyć swój pierwszy raz jeszcze raz 🙂 Inaczej by to wyglądało. Z tego co słyszałam to rzadko kiedy pierwszy raz jest udany. Ale to normalne, tak jak wszystko co się robi pierwszy raz.Tak jak powiedziała Mi-pierwszy raz jest zazwyczaj nieudany, szczególnie jeżli oboje tego wczeżniej nie robiliżcie. Ale nie ma sie czym przejmowac. NAjważniejsze ze chcecie to zrobic.
A czy boli? Nawet jeżli to i tak poźiej o tym zapomnisz. Przyznam ze mnie bolalo. Ale moj pierwszy raz to w ogole porazka. Nie to miejsce nie ta osoba…
Po Twoich wypowiedziach na forum widac, ze duzo Was laczy jestescie blisko ze soba. Dlatego nie boj sie tego pierwszego razu. To nic ze bedzie krew i bol. Jesli zrobisz to z milosci to i tak ten moment bedzie dla Ciebie czymż wspanialym 🙂Dziękuję Wam dziewczyny bardzo,trochę już mi lepiej.Piszecie,ze bardzo wazne jest rozluźnienie….Jak on mnie całuje to ja kompletnie odpływam 😳 Ale wiem,ze to beda tylko pieszczoty i,ze nie dojdzie do niczego wiecej….Rozumiem,ze atmosfera powinna byc szczególna,a nie w stylu szybciej,bo zaraz ktos wejdzie.Akurat z tym nie mamy problemów bo mam swój pokój dosyć odległy od sypialni rodziców i moj chłopak czasem u mnie nocuje…Czasem tez ja spie u niego jak jego rodzice wyjezdzaja na weekend.Co do ginekologa to chciałabym isc zeby zrobic jakies badania,ale tu kolejny problem bo znow panicznie sie tego boje….Bo przeciez jak on zbada dziewice?To pewnie tez bedzie bolało.A bardzo chciałabym isc przed pierwszym razem,zeby przepisał mi tabletki i powiedział jaka jest ta moja błona dziewicza….
Mój chłopak jest cierpliwy,jak na razie,ale nie wiem czy wytrzyma jeszcze pare lat zanim ja sie zdecyduje…A nie chciałabym go stracic bo jest takze moim najlepszym przyjacielem…I tak zgodziłam się na pewne rzeczy,zeby jakos zaspokoic jego poped(w sumie ja też je z czasem polubiłam),ale nie wiem na jak długi okres czasu to wystarczy.
Ech żałuję, że ja nie podchodziłam do tego w taki rozsądny sposób jak ty. Na pewno wszystko będzie dobrze, bo się do tego odpowiednio przygotowujesz. Wsparcie chłopaka masz, to bardzo ważne, że nie wywiera nacisku i cierpliwie czeka na twój znak, aż w końcu poczujesz że jesteż już gotowa i chcesz mu podarować największy skarb czyli siebie 🙂 Piszesz, że 'dbasz’ o niego w inny sposób :). Wg mnie to fajnie, że stopniowo do chodzicie do seksu i że nie jesteż egoistką- nie od razu polubiłaż te zabawy. To żwiadczy o twojej miłożci i wyrozumiałożci wobec partnera. Wiadomo on ma większe potrzeby. Co to ginekologa to jak najbardziej powinnaż iżć, jeżli tylko będziesz przez to spokojniejsza. Najlepiej do takiego, z którym masz dobry kontakt lub ma dobrą opinię. Na wstępie mówisz że jesteż dziewicą, o ile cię sam wczeżniej nie zapyta.
Wszystko jest na dobrej drodze żeby wam się udało przeżyć ten pierwszy raz bezpiecznie i szczężliwie.To prawda,nie naciska na mnie,wrecz przeciwnie,sam uwaza,ze warto jeszcze poczekac.Za rok,góra dwa zamieszkamy razem wiec moze wtedy w koncu się odwaze…
Czasem myżlę,ze się kompletnie do tych spraw nie nadaje 😕
A mi się wydaje włażnie ze sie nadajesz 🙂 widac ze powaznie to traktujesz i decyzja o rozpoczeciu wspolzycia to nie jest dla Ciebie jakies hop siup.
Jest opcja, że jeżli Twoją mamę nie bolało, to Ciebie też może ból ominąć (geny). Ale to nie reguła. Nie ważna jest szerokożć bioder, czy wiek…. Albo boli, albo nie. Tego nie przewidzisz. Nawet jeżli będzie Cię boleć, to po dwóch miesiącach będziesz raczej mile to wspominała. Mnie bolało i krwawiłam, teraz podchodzę do tego z ogromnym sentymentem wbrew pozorom. Rozluźnienie ma znaczenie, ale to czy facet jest delikatny czy nie? ja wychodzę z takiego założenia, że jak ma boleć, to będzie boleć. Jeżli facet będize delikatny, tzn będzie wchodził w Ciebie powoli, to ból będize się przedłużał, a im szybciej to zrobi, tym ból szybciej minie(tak jak w moim przypadku). Namawiam także, do dwóch lampek wina, które na pewno Cię rozluźnią. Podejrzewam, że Twoj pierwszy raz będzie zaplanowany więc tym bardziej TROSZKę winka nie zaszkodzi. Jeżli chodzi o antykoncepcję, to najlepiej zacząć od tej najprostrzej tzn gumki. Miejcie też spokój i wolną chatę 😉
Abi dziękuję,ale ja to chyba za powaznie traktuje i za bardzo przezywam…
Józiu,jak przeczytałam o tym,ze im szybciej to zrobi tym ból bedzie krótszy to normalnie słabo mi sie zrobiło i wszystko zaczeło mnie bolec 😥 Podobno jesli błona dziewicza jest gruba lub nie ma wiekszych otworów to mozna isc na zabieg wyciecia jej.Tak gdzies czytałam.
Powinni dawac znieczulenie przed 1st razem,albo chociaz głupiego jasia 😆
