- AutorOdp.
- 22 stycznia 2008 at 21:08
spirytus…?? o nieeeeee…
ja juz od kilku lat uzywam depilatora… im czesciej to robisz tym mniej boli, mozna sie przyzwyczaic nawet jesli chodzi o okolice bikini.
najczesciej robie tez tak: przed depilacją peeling, a po dobry balsam albo kapiel w lekko cieplej wodzie i oliwka dla dzieci. jak dotad nie narzekam na nic. oczywiscie mam czerwone plamki zaraz po, ale szybko znikają.29 stycznia 2008 at 02:47pierwsze urzycie depilatora to lzy na policzkach, ale za kazdym nastepnym raziem idzie letwiej. A potem juz nic nie boli-bo cebulki nie zdaza odrosnac w mieszku wlosowym. Nie trzeba depilowac sie tak czesto jak maszynka, ale za to efekt jest troszke gorszy. Urzywam depilatora Philipsa ale nie wyrywa wszystkich wloso-te bezbarwne, niewidoczne (ale wyczuwalne) zostaja.(niestety)
29 stycznia 2008 at 21:01wg mnie philips jest wlasnie najlepszy, nie ma tak rzadko rozstawionych pęset jak inne. niestety fakt… trzeba troche poczekac az wloski odrosną bo tych króciutkich nie lapie. ale chyba zaden depilator nie lapie.
29 stycznia 2008 at 21:03Spirytus jest taki dobry? Przecież wysusza skórę. Może lepiej jakiż balsam do ciała, albo krem.
10 lutego 2008 at 19:41[usunięto_link] wrote:
Spirytus jest taki dobry? Przecież wysusza skórę. Może lepiej jakiż balsam do ciała, albo krem.
na poprzedniej stronie niespodzianka 😉
dla podpowiedzi – przeczytaj post Onione, dowiesz się po co kobiecie używającej depilatora spirytus (oprócz tego, że przed depilacja lubimy sobie golnąć tak ze 2-3 banie 😀 )11 lutego 2008 at 15:22[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Spirytus jest taki dobry? Przecież wysusza skórę. Może lepiej jakiż balsam do ciała, albo krem.
na poprzedniej stronie niespodzianka 😉
dla podpowiedzi – przeczytaj post Onione, dowiesz się po co kobiecie używającej depilatora spirytus (oprócz tego, że przed depilacja lubimy sobie golnąć tak ze 2-3 banie 😀 )Ha ha ha i można sobie później pożpiewać aaaaaaaa .
Musi boleć, nie ma nic za darmo. 😆11 lutego 2008 at 17:22Ja uzywam depilatora od roku i jestem bardzo zadowolona. Bol jest do zniesienia,nie chce mi sie wiezyc ze laski przy tym placza..dodam jeszcze,ze moj depiluje wszystkie wloski i moje nogi sa gladkie na dlugo.
11 lutego 2008 at 21:59Myslalam jak kupie depilator to klopot z niechcianymi wloskami na nogach i okolicach bikini sie skonczy.. Depilowalam sie raz i od tamtej pory lezy w szafce juz pól roku.. jakos nie moge sie przelamac i znowu go uzyc ;D brr nie wyobrazam sobie depilowania nim okolic bikini !
17 marca 2008 at 17:26brrr ja też mam i tak sie zastanawiam czy go nie wyciągnąć własnie :PP ale jakos tak sie od tygodnia juz zastanawiam 😛
chłopak w pracy za granicą to wyhodowałam sobie co nieco ZAROSTU :PP
17 marca 2008 at 18:01Ja mam Philipsa Satinelle.Uzywalam moze ze 3 razy i lezy… boje sie 😛
Raz tylko po pijaku udalo mi sie dokladnie ogolic nozki 😛
Chyba na weekend strzele sobie ze 2 piwka i do dziela hehe 😉A tak na serio, to bol jest okropny ale wydaje mi sie ze mozna sie przyzwyczaic…
17 marca 2008 at 18:21Dziewczynki, pamiętam te posty z przed pół roku 🙂 używam depilatora, ale tak poleciła Onione, na zmianę z maszynką. Depiluje nim tylko kawałki nóg, to jest: od 3cm powyżej kostki do 1cm poniżej kolana 🙂
Więcej nie jestem w stanie, i nie ma tu znaczenia czy jestem nawalona, czy trzeźwa 🙂
Kiedyż próbowałam okolice bikini, ale włączonego depilatora nie byłam wstanie przystawić, więc… ale wstyd… więc przystawiłam do skóry wyłączony i wtedy włączyła. Ależ mi d**a uciekła do tyłu. Bolało okrutnie. Nigdy tego nie powtórze!!Jeżli chodzi o czas mojej depilacji, godzina jedna noga, odpoczynek, bo jestem cała mokra, ugrzana i żmierdząca, druga noga – nie koniecznie tego samego dnia 🙂
17 marca 2008 at 18:52ja ostatnio sie przełamałam co do plastrów z woskiem…
jedna nogę męczyłam a na druga nie miałam już siły i zostawiłam.
dokończyłam pod koniec dnia^^co do depilatora to jeszcze troche potrwa zanim sie zdecyduje
17 marca 2008 at 20:28ja ja sie bawiłam z godzine temu, i pierwszy raz wydepilowałam całe nogi!!!!!!!!!!!!!! i nie bolało juz tak okrutnie! no i zajeło mi to niecała godzine!
zastanawiam sie tylko czy regularne peelingi maja coż z tym wspólnego?? bo wczeżniej to raz mi sie udało załątwić nogi ale tylko do kolan?? i to mi zajeło z połtorej godziny na noge.
dodam ze ostatni raz używałam tej małej złej maszyny z rok temu tak to golarki… i tak sie zastanawiam dlaczego juz tak nie boli???
18 marca 2008 at 20:28Ja tez uzyłam depilatora i nogi nie były gładkie !!
Ale bede probowac 🙂18 marca 2008 at 21:16ja wczoraj depilowałam i co? i też nie sa idealnie gładkie :/// tyle męczarni zeby poprawiać maszynka???
Dlaczego tak sie dzieje?
- AutorOdp.