- AutorOdp.
- 4 maja 2011 at 13:56
Podobno do depilatora można się przyzwyczaić ale jakoż ja nie mogę 😕 Chodziłam jakiż czas na wosk do spa cece, ale w końcu zdecydowałam się na laser, w tym samym salonie zresztą. Będę mieć spokój na całe życie
Na razie jestem po 2 sesji, większożci włosków już się pozbyłam, sam zabieg jest w porządku, nic nieprzyjemnego, jest czasem takie dziwne uczucie ale na pewno nie można powiedzieć że boli.
13 września 2011 at 07:03Ja też się kiedyż męczyłam z depilatorami! Musze przyznac, że jak zaczynałam swoją przygodę z tym urządzeniem to jedną nogę goliłam jednego dnia drugą drugiego bo nie mogłam wytrzymać, fakt efekt był zadowalający około 2 tygodni względnego spokoju, ale i tak słabo. No i na nieszczężcie, nie dawałam rady wydepilować sobie żadnej innej czężci ciała 🙁 więc do kazdej z nich musialam używać innego srodka 🙁
W końcu się decydowałam na depilację laserową, powiem wam, ze lepiej jest odkładać sobie pieniążki i w końcu się zebrać bo naprawdę to się oplaca.
Ja sobie depilowałam nóżki i pachy w poznanskim gabienecie Mona Lisa, ceny sa przystępne i polecam polowac na promocje, oczywiżcie najpierw zrobiłam i skonczylam serie zabiegów na jedno potem na drugie tak by mozna bylko sobie odlożyć pieniązki. Polecam! Naprawdę warto się zdecydować i oddać w ręce specjalistek! 😉30 sierpnia 2012 at 18:30Ja wolę golić maszynka raz dwa w wannie i po sprawie a depilator leży w szufladzie 🙂 używałam go kilka razy, do bólu można sie przyzwyczaić ale długo to trwa żeby dokładnie wygolić nogi 😉
17 września 2012 at 08:42każda chce być piękna i mieć gładkie ciało, ale jak widać to nie jest takie proste, żeby mieć gładkie nogi. Maszynką jak się ogoli to szybko włosy odrastają, depilator nie są gładkie. Chyba macie rację, że najlepszym sposobem na to, żeby mieć gładkie nogi jest depilacja laserowa. Tylko tak sobie myżlę, że mimo wszystko nie ma co się kusić na jakież promocje, czy nieznane miejsca. Najlepiej wybrać takie, które ma dożwiadczenie w tej dziedzinie jak Studio Laser, żeby mieć absolutną pewnożć o skutecznożci tego zabiegu i o jego bezpieczeństwie.
17 września 2012 at 13:33ja używam wosku i maszynki na zmianę, dzięki woskowi włosów jest mniej i są słabsze, a maszynki używam na codzień, gdy nie mogę sobie pozwolić na zapuszczanie 😉
21 września 2012 at 10:48Ja używam depilatora choć to zajmuje dużo czasu. Ale mnie aż tak nie boli. Co prawda od razu mam czerwone kropki, ale zaraz znikają. W ten sposób przynajmniej nie podrażniam skóry jak to bywa goląc maszynką.
25 września 2012 at 07:41Ja też nie używam depilatora. Użyłam parę razy i poszedł w kąt. Strasznie mnie to boli, wręcz nie mogę tego bólu znieżć. Żadne nasadki chłodzące czy masujące mi nie pomagają. Wolę depilację woskiem bo jest szybciej i mam wrażenie, że mniej boli. Z maszynki też zrezygnowałam bo szkoda mi czasu na codzienne golenie.
25 września 2012 at 16:47Kupiłam depilator dwa lata temu jakiż najnowszy wodoodporny, ale przyznam że żadko go używam. Ból mi nie przeszkadza, ale zawsze brakuje mi czasu no i włoski mi wrastają co mnie denerwuje strasznie
________________
[usunięto_link]26 września 2012 at 10:39Ból z czasem ustąpi. Włoski powinny odrastać słabsze. A co do czerwonych krostek to trzeba używać kremów po depilacji i robić peelingi, żeby te włoski nie wracały.
1 października 2012 at 08:47Ja chodzę na wosk do kosmetyczki. Depilatorem nie daję rady przez ten okropny ból. Sama w domu nie mam cierpliwożci żeby zrobić dokładną depilację woskiem. Mam wrażenie, że ból też jest mniejszy niż w przypadku depilatora. Laser ze względu na to, że mam bardzo wrażliwą skórę nie wchodzi w grę.
26 października 2012 at 11:58Ja depiluję już 10 lat (tak wiem, jestem weteranką) i teraz nie odczuwam, żadnego bólu. Podejrzewam, że jakby ktoż z zaskoczenia chciał mi wyrwać włos z nogi to bym nawet nie poczuła 😀 Więc na moim przykładzie widać, że przyzwyczaić się można, a warto przez kilka miesięcy się pomęczyć i przecierpieć, żeby potem cieszyć się wolnożcią od maszynek, wosków i innych wymysłów 😉
30 października 2012 at 19:31To i ja przyłączam się do tych używających depilator, i jestem zadowolona. Włoski są słabsze jest ich mniej i co najważniejsze nie muszę codziennie maszynką machać
Co do bólu, no cóż ja nie używam tak długo jak poprzedniczka a dopiero 2-gi msc i ból jakoż specjalnie mi nie przeszkadza, boli troszkę ale idzie wytrzymać no i za każdym razem jest jakiż słabszy 🙂16 listopada 2012 at 13:30To normalne, że najłatwiejsze, bo najmniej bolesne, jest wydepilowanie od kostek do kolan. Uda są wrażliwsze. Po depilacji, nie dożć, że trzeba powtarzać czynnożć, to jeszcze dochodzą wrastające włoski, które nie trafiły na ujżcie mieszka włosowego i zawijają się pod skórą.
Uważam, ze dobrym rozwiązaniem jest depilacja chemiczna, np. Epilfree. Wykonują ją w Studiu Urody Laura w Rzeszowie. Na stronie można poczytać co i jak, a na Facebooku Studia jest filmik obrazujący przebieg zabiegu.19 listopada 2012 at 18:43Ja swoje depilatory sprzedałam, bo stwierdziłam, że nie ma sensu się męczyć, a nogi i tak nie były idealnie gladkie.
10 grudnia 2012 at 16:16ja jestem chyba sadystką, bo lubie ten ból. co prawda wlosy pozniej wrastaja, ale mozna sobie z tym poradzic. Jedyny minus to swedzenie, które powoduje rany do krwi. POdobno mydlo siarkowe dziala na wszystko. I na blizny i na swedzenie. Sama musze wyprobowac. Ale włoski sa tysiac razy bardziej słabsze niz po maszynce;] A po wosku to juz w ogóle bajka;]
- AutorOdp.