- AutorOdp.
- 25 kwietnia 2008 at 11:11
Nie zauważają problemu gnojenia ich – tak zapewne jest. Jednak przez to gnojenie żyją krócej.
Jeszcze w sprawie tego co pisał Boa: przed kilku laty była głożna sprawa: kobieta z Pasierbca pod nieobecnożć męża (poszedł na pasterkę) utopiła w wodzie 4 swoich małoletnich synów (po kolei). Została aresztowana, po 2 miesiącach zaszła w ciążę, obecnie dalej mieszka z dzieckiem i mężem na Pasierbcu. Ciekawe jaką karę za takie dzieciobójstwo dostałby facet? I kiedy pozwolili by mu wyjżć na przepustkę….
Zwalnianie kobiet z więzienia na przepustkę (i to dużo czężciej niż mężczyzn) jest faktem. Wiadomo przecież, że może wtedy zajżć w ciążę i uniknie kary. I widocznie o to chodzi.
25 kwietnia 2008 at 13:30[usunięto_link] wrote:
*Hegemonia, Mena “ zaprzeczają wszelkim faktom, odmawiają mężczyznom równych praw i jojcą ciągle o ciężkiej doli kobiet.
Jojcą?
Że co?!Biadolić to Ty biadolisz, w żadnym moim pożcie nie znajdziesz UŻALANIA się nad moją kobiecą dolą, bo moja dola cieżką nie jest. W przeciwieństwie do Ciebie radzę sobie w życiu bardzo dobrze, więc i narzekać nie muszę.
[usunięto_link] wrote:
Okopały się twardo na pozycji: klękajcie narody, bo jestem kobietą. Swoją postawą bardzo przypominają feministki.
Buahah…no tak, mieć feministyczne poglądy to przecież powód do wstydu 😆 Kobeity nadal powinny zyć w cieniu mężczyzn i kolejne wieki nadawać się jedynie do usługiwania im 😆
Szarak – te czasy minęły bezpowrotnie 😉
No ale żeby nie było – nie jestem feministyczną aktywistką, nie należę do żadnej organizacji, a poglądy jakie mam takie mam 😉[usunięto_link] wrote:
Z nimi dyskusja jest bezcelowa “ są przekonane o że mężczyźni nie powinni mieć równych z nimi praw. Zostaje mi tylko skupić się na problemie i przytaczać nadal fakty żwiadczące o dyskryminacji mężczyzn “ będą nadal mnie atakować, ale muszę to cierpliwie znosić.
Uuu…taka heroiczna, chrytusowa wręcz postawa? 😆
Przytocz kilka faktów, konkretów i przepisów to dyskusja może nabierze głębszego celu. Nie zauważyłeż, że nie jesteż przekonujący, mimo, że od kilkunastu stron klepiesz w kółko to samo?A co do moich przekonań na temat praw mężczyzn to nie wypowiadaj się o nich z łaski swojej, bo nie masz w tym temacie najmniejszego pojęcia 😉 Jak narazie każda moja wypowiedź w topicu to schładzanie Twojego entuzjazmu co do utwierdzania ludzi w pokracznych przekonaniach frustrata. Nigdzie nie napisałam, że odmawiam mężczyznom jakichkolwiek praw.
[usunięto_link] wrote:
Feministki, które znam to istoty w jakiż sposób poranione przez los; samotne i zwykle bezdzietne. Albo nie wyszły za mąż, bo ich nikt nie chciał, albo miały niemożliwe do spełnienia wymagania (supermen i równoczeżnie parobek-kobiety), albo są rozwódkami, bo facet z nimi nie wytrzymał, Są wrogami mężczyzn, ale przede wszystkim innych kobiet, którym zazdroszczą, że te ułożyły sobie normalne życie w małżeństwie.
Fiu….dobrze, że ja życie pełne szczężcia i miłożci, przy wspaniałym (nie użalającym się nad sobą) partnerze….:lol:
26 kwietnia 2008 at 10:48[usunięto_link] wrote:
*Hegemonia, Mena “ zaprzeczają wszelkim faktom, odmawiają mężczyznom równych praw i jojcą ciągle o ciężkiej doli kobiet. Okopały się twardo na pozycji: klękajcie narody, bo jestem kobietą. Swoją postawą bardzo przypominają feministki. Z nimi dyskusja jest bezcelowa “ są przekonane o że mężczyźni nie powinni mieć równych z nimi praw. Zostaje mi tylko skupić się na problemie i przytaczać nadal fakty żwiadczące o dyskryminacji mężczyzn “ będą nadal mnie atakować, ale muszę to cierpliwie znosić.
uważasz że dyskusja z nami jest bezcelowa bo nie potrafisz wybrnąć z zadawanych pytań?!
nie jestem feministką i na prawdę mi do feministki daleko.a co do Twojej opinii o tym, że odmawiam mężczyzną różnych praw i że obrałam pozycję „klękajcie narody, jestem kobietą” to PRZYTOCZ JAKIEż MOJE CYTATY NA TEn TEMAT! a nie bierz z d*** takich podsumowań.
26 kwietnia 2008 at 13:53Matkom i macierzyństwu pożwięcono wiele tomów wierszy, artykułów i rozpraw naukowych, a gdzie jest miejsce dla ojca?
Większożc postrzega społeczeństwo jako matriarchat ,w którym mężczyzna funkcjonuje jako dostarczyciel pieniędzy .
Ostatnio dużo się mówi o kryzysie rodziny .Nie zastanawiając się tak naprawdę co jest tego przyczyną .
Gdyby w ostatnim ćwierćwieczu losy rodzin spoczywały realnie w rękach ojców , sytuacja wyglądała by zapewne inaczej ,lecz wraz z prymatem kobiecej roztropnożci ,kobiecych norm , zapanowały negatywne obyczaje . Męskożć , ojcostwo ustąpiło pola kobiecej neurotycznożci .
Wszystkie podejmowane kroki miały na celu zwiększenie prestiżu i kobiecego doradztwa ze wskazaniem na nieodpowiedzialnożć ojców .W rezultacie ojca uczyniono podrzędnym pomocnikiem kobiety prowadzącej gospodarstwo domowe .Z mężczyzn ,z ojców uczyniono pomocników kobiet wychowujacych dzieci .
Przyznano całkowitą rację matce .Jeżeli to ona wie wszystko najlepiej ,Bóg powinien ją uczynić głową rodziny ,a przecież tak się nie stało26 kwietnia 2008 at 14:20rzygać mi się chce jak to czytam… już nawet nie wymiotować… tylko rzygać… to już dawno przekroczyło granice absurdu…
26 kwietnia 2008 at 16:27[usunięto_link] wrote:
… to już dawno przekroczyło granice absurdu…
Abstrakcyjnego żartu także 🙄
Nawet nie mam już ochoty klepać na klawie odpowiedzi prostujacej ten stek bzdur. Pan Boa żyje w swoim hermetycznym żwiatq, którego istnienie warunkuje spisek kobiet…no i trudno, niech sobie żyje, skoro mu tam wygodnie… 🙄 🙄
26 kwietnia 2008 at 22:58Mezczyzna bedzie mial zawsze gorzej od kobiety poniewaz zostal ponizajaco stworzony przez nature – z jednej strony natura wyposazyla go w sylwetke dosc wyprostowana na ktorej leza miesnie a obraz ten do czegos zobowiazuje, ze mezczyzna ma stac w obronie ..(..kobiety), wlasciwie ma byc jak ze stali, jak nie jest to nie jest mezczyzna, ma sie tez odpowiednio zachowac zeby jego obraz nie okazal sie idiotyczny, z drugiej strony natura wyposazyla mezczyzne w penisa na ktorym widac (niestety) reakcje seksualne przez co mezczyzna jest na wieki potepiony seksualnie wobec kobiety, poniewaz bedzie mowione ze mysli tylko o jednym a sperma ktora jest koloru bialego i wytryskuje jest tego znakomitym dowodem….. natomiast u kobiety nic nie stanie… a ciecz powstajaca podczas podniecenia w okolicach pochwy jest po prostu bezbarwna………
27 kwietnia 2008 at 05:47[usunięto_link] wrote:
Mezczyzna bedzie mial zawsze gorzej od kobiety poniewaz zostal ponizajaco stworzony przez nature – z jednej strony natura wyposazyla go w sylwetke dosc wyprostowana
Sylwetka wyprostowana to nie szczególna cecha budowy ciała mężczyzn, tyko ogólna naszego gatuku…
Mężczyzn poniżają frustraci, którzy nie radzą sobie ze żwiadomożcią, że urodzili się mężczyznami.[usunięto_link] wrote:
na ktorej leza miesnie a obraz ten do czegos zobowiazuje, ze mezczyzna ma stac w obronie ..(..kobiety),
Leżą? Zanim zaczniesz pseudo-fizjnomiczne wywody proponuję zajrzeć do odpowiedniej literatury..
To, że silniejszy mężczyzna może stanąć w obronie kobiety lub być jej oparciem po prostu, nie wynikało wyłącznie z budowy ciała nawet za czasów pierwszych człekopodobnych. Człowiek to nie tylko maszyna, konstrukcja miężni, człowiek to istota z bogatą psychiką i włażnie z powodu zdolnożci do odczuwania emocji, poczucia więzi, przynależnożci, zazdrożci, odwagi, itp. już „Jaskiniowcy” wspierali i bronili przed innymi swoje kobiety.[usunięto_link] wrote:
wlasciwie ma byc jak ze stali, jak nie jest to nie jest mezczyzna,
To Twoja prywatna kategoryzacja, jak rozumiem?
No cóż, żyjesz w takim żwiecie jakim go postrzegasz.
Dla mnie o męskożci żwiadczą również inne cechy, nie tylko budowa ciała.[usunięto_link] wrote:
ma sie tez odpowiednio zachowac zeby jego obraz nie okazal sie idiotyczny,
Co do tego to akurat nie ma podziału na płeć wcale, zarówno kobiety jak i mężczyzn obowiązują pewne umowne normy stanowiące o różnicy między poprawnym, a idiotycznym zachowaniem.
[usunięto_link] wrote:
z drugiej strony natura wyposazyla mezczyzne w penisa na ktorym widac (niestety) reakcje seksualne przez co mezczyzna jest na wieki potepiony seksualnie wobec kobiety,
Potępiony? Na wieki?
Zabrzmiało dożć złowieszczo 😆 I tak…patetycznie 8) Czujesz się prorokiem męskiego nurtu wyzwoleńczego? 😆
Ten fragment to dla mnie tylko kolejne bezmyżlne przeniesienie fikcyjnych urojeń na rzeczywistożć.[usunięto_link] wrote:
poniewaz bedzie mowione ze mysli tylko o jednym
Jeżli mówi się, że dany jegomożć „myżli tylko o jednym” to dlatego, że wskazuje na to jego zachowanie – nie o każdym mężczyźnie się tak mawia przecież.
Inną sprawą jest, że to naturalne, że mężczyzna myżli o seksie ileż tam razy dzienne. Zostało to udowodnione naukowo, ale też nie odnosi się do absolutnie wszystkich mężczyzn, gdyż każdy jest przecież zupełnie odrębną i indywidualną jednostką.[usunięto_link] wrote:
a sperma ktora jest koloru bialego i wytryskuje jest tego znakomitym dowodem….. natomiast u kobiety nic nie stanie… a ciecz powstajaca podczas podniecenia w okolicach pochwy jest po prostu bezbarwna………
Odsyłam ponownie do stosownej literatury fachowej, bo najwyraźniej brakuje tu komuż elementarnej wiedzy.
27 kwietnia 2008 at 16:27powiem tylko tak, jestes tylko kobieta, kobietą jak wiele kobiet, gardze twoją plcią, jest malo szczera, prawdziwa, istota walczaca o kazdy kawalek miesa dla siebie kosztem mezczyzny, jakbys byla kims godnym chociaz w jednym zdaniu bys przyznala mi racje ALE TY NIE JESTES… , jestes tylko kobieta…, feministką walczaca ciagle o swoje prawa, malo cie widac w rzadzie tej ziemi bo wszystkie stanowiska pozajmowali prawie tylko mezczyzni a teraz sie skarzysz ze tobie niedają tak wysoko byc…… bylas za cienka ze niewalczylas o te stanowiska a moze przespalas i mezczyzni cie ubiegli? wedlug mnie bylas za cienka poprostu i niedalas sobie rady slaba istoto….
27 kwietnia 2008 at 16:51[usunięto_link] wrote:
powiem tylko tak, jestes tylko kobieta, kobietą jak wiele kobiet, gardze twoją plcią, jest malo szczera,
Uuuu…standartowo: inwektywy? 😆 😆
Oh ah uh 8)
[usunięto_link] wrote:
prawdziwa, istota walczaca o kazdy kawalek miesa dla siebie kosztem mezczyzny, jakbys byla kims godnym chociaz w jednym zdaniu bys przyznala mi racje ALE TY NIE JESTES… ,
Kimż godnym? Godnym czego? Poziomu, który reprezentujesz?
Nie rozżmieszaj mnie. Nie masz pojęcia czym jest godnożć.
[usunięto_link] wrote:
jestes tylko kobieta…,
AŻ! 😉
[usunięto_link] wrote:
feministką walczaca ciagle o swoje prawa,
Doczytaj nim zaczniesz pluć meteczkami. Już pisałam, że nie uważam się za przesadnie feministyczną, a już napewno nie feministkę.
[usunięto_link] wrote:
malo cie widac w rzadzie tej ziemi bo wszystkie stanowiska pozajmowali prawie tylko mezczyzni a teraz sie skarzysz ze tobie niedają tak wysoko byc……
A to już czężć fikcyjno-fabularna, patetyczna jak zwykle.
Ano nie widać mnie w rządzie, bo nie param się polityką praktyczną. Teoretyczną owszem 😉
No ale – znów niedoinformowanie – obecnie w sejmie jest ok. 19,4 % kobiet, a w senacie ok. 8%; stąd prosty rachunek, że jednak nie wszystkie stanowiska zajęte są przez mężczyzn 😉[usunięto_link] wrote:
bylas za cienka ze niewalczylas o te stanowiska a moze przespalas i mezczyzni cie ubiegli? wedlug mnie bylas za cienka poprostu i niedalas sobie rady slaba istoto….
Słaba istoto? 😆 Bogowie zeżlijcie nieszczężnikowi blask ożwiecenia, bo po omacku zwiedza żwiat w którym żyć mu przyszło 😆
Wyobraź sobie, że zajmuję wysokie, eksponowane i satysfakcjonujące mnie stanowisko (nie licząc działanożci czysto naukowej) i w drodze do niego minełam wielu mężczyzn 😉Tak więc…hm…nie trać czasu na kolejne próby urażenia mojej ambicji 😉
27 kwietnia 2008 at 17:16dajcie juz spokoj, bo to samo sie nakreca. tak na prawde mamy tutaj do czynienia z psychologicznym dramatem w ktorym kazda strona mysli ze jest górą, ale prawda leży po żrodku. a osobom ktorym żona strzela garami w kuchni wypada powiedziec po chamsku 'widzialy galy co braly’.
27 kwietnia 2008 at 17:28[usunięto_link] wrote:
malo cie widac w rzadzie tej ziemi bo wszystkie stanowiska pozajmowali prawie tylko mezczyzni a teraz sie skarzysz ze tobie niedają tak wysoko byc…… bylas za cienka ze niewalczylas o te stanowiska a moze przespalas i mezczyzni cie ubiegli? wedlug mnie bylas za cienka poprostu i niedalas sobie rady slaba istoto….
Jakim rzadzie ❓ Kto się skarży ❓ Gdzie ❓
O so chosi.. ❓
Kolejny sfrustrowany facet, nie mogący sie pogodzić z tym, że kobieta może być w czymż równie dobra jak mężczyzna.. A może nawet lepsza 😈
Kolejny facet ignorujący czyjeż posty.. za to z uporem maniaka wykładający swoje szowinistyczne teorie.. 😯 😈27 kwietnia 2008 at 18:00Wy kobiety tak to odbieracie 😉 Ale pomimo że mi pomogłaż muszę się z Tobą nie zgodzić. Sam fakt wczeżniej wspomnianej służby wojskowej. Wojo to nie jest cel mojego życia a się traci na to rok, kobieta wtedy już sobie pracuje na emeryture. Kobiety są chętniej zatrudniane ponieważ powszechnie wiadomo że to płeć piękna i to one zawsze mogą swój urok wykorzystać przy sprzedaży czy w trakcie negocjacji.
No ale z drugiej strony gdyby panie miały wykonywać to co my- faceci, to nie byłyby już tak ładne bo by się poniszczyły. Niech będzie tak jak jest a kobiety dalej upiększają Matkę Ziemię ;))
27 kwietnia 2008 at 21:51[usunięto_link] wrote:
powiem tylko tak, jestes tylko kobieta, kobietą jak wiele kobiet, gardze twoją plcią, jest malo szczera, prawdziwa, istota walczaca o kazdy kawalek miesa dla siebie kosztem mezczyzny, jakbys byla kims godnym chociaz w jednym zdaniu bys przyznala mi racje ALE TY NIE JESTES… , jestes tylko kobieta…, feministką walczaca ciagle o swoje prawa, malo cie widac w rzadzie tej ziemi bo wszystkie stanowiska pozajmowali prawie tylko mezczyzni a teraz sie skarzysz ze tobie niedają tak wysoko byc…… bylas za cienka ze niewalczylas o te stanowiska a moze przespalas i mezczyzni cie ubiegli? wedlug mnie bylas za cienka poprostu i niedalas sobie rady slaba istoto….
samczyk
co jak co, ale to co napisałeż żwiadczy, że jesteż po prostu chamem…I KTO TU KOGO DYSKRYMINUJE?!
SKORO TY GARDZISZ KOBIETAMI?weź się najpierw zastanów kilka razy za nim coż napiszesz…
temat jest o dyskryminacji mężczyzn a ty się tutaj użalasz, że mężczyźni mają gorzej bo w momentach podniecenia mają wzwód a podczas orgazmu wytrysk!
co to ma do rzeczy? czujesz się skrzywdzony tym faktem, że mężczyźni mają penisa? jeżli tak to konieczna jest wizyta u seksuologa i psychiatry bo to normalne nie jest…28 kwietnia 2008 at 06:38[usunięto_link] wrote:
dajcie juz spokoj, bo to samo sie nakreca. tak na prawde mamy tutaj do czynienia z psychologicznym dramatem w ktorym kazda strona mysli ze jest górą, ale prawda leży po żrodku.
Zgadzam się, że prawda lezy pożrodku, tylko głupiec uznałby, że „żwiat jest urządzony sprawiedliwie”.
Ale jak już dyskutować to chyba na argumentach a nie trefnych teoryjkach frustratów, którym życie najwidoczniej nie ułożyło się wg oczekiwań…A co do tego, że każda ze stron myżli, że jest górą – hmmm…tylko jedna nadwyraz daje tamu upust posługując się m.in. inwektywami, deprecjonując i najzwyczajniej dyskryminując odmienną płeć. Jak dla mnie nieistotne, czyj argument jako ostatni „zostanie na wierzchu” <- o ile będzie to argument konstruktwny.
- AutorOdp.