- AutorOdp.
- 1 maja 2009 at 22:54
[usunięto_link] wrote:
proste, że musi być czysty, zadbany itd, ale wybaczcie jak w żrodku lata nawet bedzie wykąpany, czysty i zadbany, a nie użyje dezodorantu, bo mu nie potrzebny,jak tu niektorzy pisza to przykro mi ale po kilku godzinach nie bedzie za ładnie pachniał, dezodorant może być bezzapachowy,ale ma przedewszystkim zapobiegać poceniu się, ja akurat wole jak ma miły delikatny zapach, na przykład rexona men.
Dobrze gadasz, NiEtYkAlNa, hhahaha, wydaje mi się, że masz sporo racji, Kobieto 😉
Otóż ja tam się nie znam na tych pachnących duperelach! Po prostu sikam coż pod pachy, żeby moje Kochanie się nie męczyło ze mną 😀 Na razie zczytam co nieco z ˜próbek, które akurat mam pod ręką, lecz zapewnię, że używałem, przysięgam! A zatem: Axe, Lacoste Elegance, XY Hugo¦ Nawet nie wiem, czy to DEO czy PERFUM 🙄 ? Znalazłoby się parę jeszcze, ale ja jakoż sam nie znalazłem 😆
No, co Wy na to, Kobitki? Ujdzie w tłoku 😀 ? A jak nie “ to poradźcie skonsternowanemu hard-manowi 🙁
PS. Nietykalna, a Rexona, to nie zanadto kobieca, jak dla faceta? Ja nie zaprzeczam, tylko pytam 🙄
2 maja 2009 at 00:40a wygląda kobieco? poza tym rexona MEN, to rexona men, a burberry czy jil sander nie wydają wersji męskich i damskich? otóż tak, to i rexona może.
4 maja 2009 at 23:07[usunięto_link] wrote:
a wygląda kobieco? poza tym rexona MEN, to rexona men, a burberry czy jil sander nie wydają wersji męskich i damskich? otóż tak, to i rexona może.
No, thanks, NiEtYkAlNa, ale czy mi to radzisz, czy się zachwycasz? To wielka różnica, moja Droga!
Ja znam Axe, które nie ma np. linii kobiecej, tylko jest męskie… 😈Kurde, Kobitki – dajcie no, wyraźne cytaty, co Was podnieca… 😉
Co ja tam mam kombinować! Nie!? A więc, jaki dezodorant męski jest najbardziej sexy?Jestem bardzo otwarty na Wasze propozycje 😆
5 maja 2009 at 08:07nawet gdybys wypachnil sie nie wiadomo czym i tak bylbys tylko glupawym kretynem „pchaj pchaj idioto”.
kup sobie antyperspirant. mama cie nie nauczyla dbac o higiene?
5 maja 2009 at 08:38wiec jesli chodzi o meski dezodorant to miedzy innymi sexy zapach ma dla mnie rexona wyzej wymieniona.
a co do damskich rexona sexy, sama jej uzywam i spelnia moje oczekiwania, co do zapachu, co do zapobiegania przed poceniem sie, jak zaden inny dezodorant, to tyle 😆
5 maja 2009 at 10:53Od ochrony przed potem jest antyperspiranta od „pachnienia” perfumy! Proste!! I nie mieszać tych dwóch nazw!
Deodorant (czyli antyperspirant) nie kręci mnie wcale-w ogóle to dobry antyperspirant nie pachnie,żeby nie „gryźć” się z perfumami i nie powinien zostawiac żladów! a już perfumy powinny pachniec i podniecać!
18 maja 2009 at 15:02[usunięto_link] wrote:
Od ochrony przed potem jest antyperspiranta od „pachnienia” perfumy! Proste!! I nie mieszać tych dwóch nazw!
Deodorant (czyli antyperspirant) nie kręci mnie wcale-w ogóle to dobry antyperspirant nie pachnie,żeby nie „gryźć” się z perfumami i nie powinien zostawiac żladów! a już perfumy powinny pachniec i podniecać!
Jak sama nazwa wskazuje:
DE(z)ODORANT- z angielskiego: przeciw zapachom czyli odorom:)
ANTI PERSPIRANT- z angielskiego przeciw poceniu
antyperspiranty mają zapach jako dodatek deodoryzujący
ANTYPERSPIRANT=/=DEZODORANT
to po pierwsze… Po drugie jedna rzecz to zapobieganie poceniu i przykremu zapachowi przez cały dzień, którą to funkcję spełnia antyperspirant (najczężciej z zapachem) a co innego perfumowanie się…A po trzecie to mój ulubiony to Adidas Intense.
2 czerwca 2009 at 19:33Axe ten co ma opakowanie jakby rozlaną czekoladę <3
9 czerwca 2009 at 19:42ADIDAS – fresh impact 😛 jest sexi:)
9 czerwca 2009 at 23:55[usunięto_link] wrote:
ADIDAS – fresh impact 😛 jest sexi:)
chętnie skorzystam 😉
1 lipca 2009 at 20:14Mi wystarcza axe, albo w trudniejszych warunkach mocna reksona. Skutecznie chronia przed potem i maja ciekawy zapach.
A kobiete nie ma intrygowac to jaki zapach wydziela twoje cialo, czy przyswojony czy wlasny ale twoja osobowosc.
Musze przyznac ze zaczepna parvati ma racje (moze nie konkretnie wobec hardmena, ale rzecz ogolnie biorac) 😉
14 lipca 2009 at 07:06Klasyczny, czerwony Old Spice jest najlepszy 🙂
23 lipca 2009 at 21:32[usunięto_link] wrote:
mnie nie kreci zadem. uwazam, ze im mniej zapachowy dezodorant, tym lepiej.
od zapachu sa perfumy. zaden avon czy adidas ich nie zastapi. uwazam, ze lepiej nie pachniec niczym niz wybrac adidasa czy avon.
dokładnie! popieram całą duszą, ręką i nogą podpisuję. Nic nie zastąpi dobrych perfum w niewielkiej ilożci. Dezodoranty-antyperspiranty mają tylko ograniczyć potliwożć ludzką.
Mój ulubiony zapach męski – Versace Blue Jeans.
24 sierpnia 2009 at 00:17[usunięto_link] wrote:
A kobiete nie ma intrygowac to jaki zapach wydziela twoje cialo, czy przyswojony czy wlasny ale twoja osobowosc.
chcesz powiedziec ze kobiete niepodnieca ani ladny penis ani ladne miesnie czy ladna sylwetka meska, a mezczyzne podniecają u kobiety ladne piersi albo ladna pupa i ladna sylwetka kobieca ?
19 września 2009 at 15:11Dla mnie Bond jest super 🙂
- AutorOdp.