- AutorOdp.
- 17 stycznia 2007 at 12:34
faceci z neta…
podobnie jak kobiety, nie wiedza czego chca, sa sflustrowani albo podaja sie za kogo innego, czest tez ludzie z neta staraja sie byc kims innym niz sa realnie. Ostatnio zaowazylem jednak pozytywny trend – ludzie zaczynaja do neta dorastac, a zreszta zalezy na kogo sie trafi 🙂17 stycznia 2007 at 12:35faceci z neta…
podobnie jak kobiety, nie wiedza czego chca, sa sflustrowani albo podaja sie za kogo innego, czest tez ludzie z neta staraja sie byc kims innym niz sa realnie. Ostatnio zaowazylem jednak pozytywny trend – ludzie zaczynaja do neta dorastac, a zreszta zalezy na kogo sie trafi 🙂17 stycznia 2007 at 21:22Ja jestem facetem z neta i nawet mnie nie denerwujcie! 😡
26 stycznia 2007 at 11:33[usunięto_link] wrote:
Ja jestem facetem z neta i nawet mnie nie denerwujcie! 😡
ale zgodzisz się chyba z tym,że nie każdy facet z neta uczciwie o sobie opowiada 😉
6 lutego 2007 at 13:32Coraz czężciej ludzie szukaja znajomożci poprzez Internet.
Tylko dlatego, ze go wczesniej nie było… a ludzie poznawali sie na zabawie, w szkole, pracy…
Teraz maja nowa mozliwożc to z niej korzystaja.
Nic dziwnego;-)
Wielu panów szuka w ten sposób odskoczni od codziennożci – chca poczuc dreszczyk emocji, wspomnieć dawne nastroje, podnieżć adrenalinkę, niekoniecznie dążąc do spotkania na serio.
Inni szukaja kochanek i … to im sie chyba podoba. Tak z kwiatka na kwiatek jak „w ciągu”.
Kolejna kategoria to fani netu, którzy równie dobrze serfuja tu jak i tam…
No i … zdarza się, ze ktoż nam przypadnie do gustu i znajomożć przetrwa dłuższy czas. I to jest miłe .. w życiu i tu.
No i są wszelkiej mażci „popaparańcy” – o nich informują wiadomożci w tv – na tych to wszedzie trzeba uważac.
Pozdrawiam!21 sierpnia 2007 at 07:11Ja poznałam w sieci wiele interesujących osób. I czasami zastanawiam się czemu oni są tylko w sieci? Czemu tych wspaniałych osób nie mogę spotkać tak ot zaraz na ulicy? W każdym bądź razie wierzę w to, że moje znajomożci nawiązane tą drogą przeniosę do żwiata realnego i być może nawet się zakocham.
21 sierpnia 2007 at 09:32[usunięto_link] wrote:
A ja z moją się poznałem przez gadu-gadu i to jeszcze przez osobę trzecią. Net to dobre miejsce na nawiązywanie znajomożci. No bo gdzie indziej? Czekać aż facet poderwie Cię w metrze czy zatłoczonym tramwaju? Czekaj dalej. A psychopaci, mniejsi lub wieksi, należą do rzadkożci i są nie tylko w necie. Poza tym przez net umawiasz się tylko na kawę czy piwo. Jak po takim spotkaniu coż nie pasuje to sie nie spotykasz dalej.
W zupełnożci się zgadzam z tobą.Ja poznałam swojego faceta na necie.I żeby było żmieszniej na „końcu”żwiata.Pewnie że jest wielu żwirów,ale prawda jest taka że zarówno faceci jak i laski potrafią być na maxa wyrafinowane.Więc uważam że jest remis.
21 sierpnia 2007 at 09:33Witam.Widzę,że toczy się tu mała wojna między kobietami i mężczyznami 😥
21 sierpnia 2007 at 18:38Ja nigdy nie ufam nikomu z neta, a zwlaszcza facetom… Nigdy nic nie wiadomo….Choc sa i wyjatki 😉 Ale ja na pewno bym sie nie umowila z nikim poznanym na necie….
21 sierpnia 2007 at 19:38Hehe, ja z moim narzeczonym i mężem zaniedługo poznaliżmy się w Internecie. Hmm… normalnie nie wiedzialam, że tacy normalni faceci istnieją. Szczery, kochający, inteligentny, mily… Oczywiżcie ma wady, tak jak ja…
Jednak radzę uważać co się mowi, komu się to mowi. Z umawianiem się bywa ciężko. Sama miałam straszną jak się okazało pozniej sytuacje:/, niestety moja wina… jak zwykle.
30 sierpnia 2007 at 07:37Myżlę, że kobiety i mężczyźni w równym stopniu są albo szczerzy albo udają kogoż innego. Internet daje nam możliwożć bycia sobą, tutaj możemy otworzyć się przed kimż zupełnie anonimowo, opowiedzieć o tym co nas boli, męczy. Daje też możliwożć bycia zupełnie inną osobą niż jesteżmy. Czasami w ten sposób dowartożciowujemy się. Myżlę, że wszystko zależy od tego na jakich serwisach szukamy włażciwej osoby i czego oczekujemy od niej. Wiadomo, że na czatach i serwisach randkowych spotkamy osoby, które chcą się bawić, szukają przygody. Oczywiżcie zdarzają się wyjątki. Jeżeli ktoż jest zdecydowany na poważny związek to może go znaleźć przez internet za pożrednictwem poważnych serwisów zajmujących się profesjonalnie doborem partnerskim.
1 września 2007 at 18:25internet w dzisiejszych czasach jest takim samym miejscem na poznanie drugiej osoby jak każde inne. Bo nie tylko mężczyźni zamieszczają swoje anonse ale też i my, kobiety. tutaj mamy odwagę by wyrazić swoje poglądy, bo w realu to czasami się od tego powstrzymujemy z obawy przed wyżmianiem …. brakuje nam odwagi. a w kwestii tego, na kogo się trafi, to po prostu szczężcie – są osoby, którym uda się odnaleźć swoją drugą połówkę. chociaż są i tacy, którzy się rozczarują i tacy, którzy znajdą tutaj dobrych znajomych … nie mamy 100% pewnożci, że facet poznany na dyskotece to porządny gożć który szuka miłożci – on też może dobrze udawać, by tylko kogoż poderwać i się zabawić …. jednym słowem i na necie i w realu trzeba uważać….
1 września 2007 at 18:36hmm… ja tam nie wiem czy bym się spotkała.. Ale daleko nie muszę patrzeć.. Moja siostra poznała Piotrka przez neta i za niecały rok żlub 🙂 A dodatkowo mój tata również poznał swoją obecną „przyjaciółkę” przez neta gdyż moja mama zmarła jak miałam 3 lata…
1 września 2007 at 19:03no widzisz Myszka19 daleko nie musisz szukać, bo i siostra i tata mieli to szczężcie 😀 ja kilka razy spotkałam się z facetami poznanymi przez neta, bywało różnie – z dwoma byłam w krótkich związkach, a nieraz kończyło się na jednym, dwóch spotkaniach w realu… a na chwilę obecną żadna z tych znajomożci nawet przez neta nie jest kontynuowana … i na żadnego popaprańca nie trafiłam 😆
1 września 2007 at 23:22Internet daje pewne możliwożć w poznawaniu facetów.Na pewno pomaga tym mniej smielszym dziewczyną.Dla mnie internet nie jest jedynym „miejscem” gdzie moge kogos poznać i o tym już pisałam eseje w temacie „szukam kobiety” 🙂 Ciągle jednak każdy facet,który do mnie pisze w necie jest potencjalnym zboczeńcem,oszustem albo niewyzytym lovelasem.Takie mam podejżcie(pomyslicie sobie pewnie,że „miło” musi sie takiemu delikwentowi ze mną rozmawiać… 😆 ).Jednak jesli ktos wykazje jakis poziom to jak najbardziej kontynuje taka znajomożć 🙂
Czasem mi się zdazy na czat zaglądnąc.I zwykle prowadzę luźne konwersacje na ogole,gdzie najczeżciej moje rozmowy są pełne smiechu 😀 tam zwracam uwagę na nicki.Chyba do końca zycia nie zapomnę jak uparcie pchał mi się na priv gożc o nicku „poleruję_bolca” 😯 absolutnie mnie ta ksywa nie zachęciła 😆 mam duży dystans do osób,które poznaje w internecie i uważam,ze tak jest dobrze.Mozna poznać ciekawych ludzi i stworzyć związek,ale do tego trzeba być przekonanym.Bardzo chętnie porozmawiam z kims nowym na gg,ale to nie znaczy,że od razu spotkam się z nim w „realu”.Niestety nie każdy facet mnie pojmuje w tej kwestii i po 10 razy musze tłumaczyć dlaczego tego wieczoru się z nim ie umówie 😆 ehhh… - AutorOdp.