- AutorOdp.
- 3 września 2007 at 11:45
W internecie tak samo jak w realu można spotkać interesujących ludzi i kompletnych żwirów. Często na forach spotykam wpisy szczężliwych kobiet, które znalazły swoją miłożć wirtualnie. Ja też poszukuję swojej drugiej połowy przez internet. Nie odważyłam się jeszcze na spotkanie z żadnym mężczyzną ale nie wykluczam tego. Jeżeli będę pewna, że jestem gotowa na spotkanie to umówię się z nim w jakimż publicznym, neutralnym miejscu. A później się zobaczy…
3 września 2007 at 12:28[usunięto_link] wrote:
W internecie tak samo jak w realu można spotkać interesujących ludzi i kompletnych żwirów.
Jestem tego samego zdania.
27 listopada 2007 at 08:53[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
W internecie tak samo jak w realu można spotkać interesujących ludzi i kompletnych żwirów.
Jestem tego samego zdania.
Podopisuje sie pod tym. I zgadzam sie,ze swoja milosc mozna znalezc czy na realu przypadkiem czy przez kolegi kolegow itd czy wlasnie przez internet. Aczkolwiek przez internet juz nie wierze w milosc, bo sie mega rozczarowalam ale nie jeden facet na necie istnieje a roznie w zyciu bywa. 😉 🙄
27 grudnia 2007 at 08:45ja tez poznalam duzo ludzi przez neta i mialam paru chlopakow ktorych tez tam poznalam obecnego chlopaka tez poznalam na necie w sumie to on pierwszy do mnie napisal na fotce 🙂 noi tez za poltora roku slub
27 grudnia 2007 at 09:33powiem tak: konto na fatce to dla mnie spory obciach.
przez neta poznalam kilka fajnych osob: i dziewczyn i chlopakow. ale bez przesady: nie flirtuje na czatach, nie zakladam kont na portalach randkowych, bo to zenada.
swojego faceta poznalam w realu.
27 grudnia 2007 at 10:17Ja podchodzę z dystansem do netowych znajomożci.
27 grudnia 2007 at 10:27mój facet poznany jak najbardziej w realu. Mam kilu znajomych poznanych przez neta,
ale to wszytko nigdy nie umówiłam sie z nikim z neta, nie bardzo mnie to pociąga 🙂
fotka mnie szmieszy, ale są ludzie, którzy lubią w ten sposób poznawać znajomych:)27 grudnia 2007 at 12:17Nigdy nie założyłam konta na fotce ani na niczym podobnym. Nie jestem jakąż „rzeczą” do wystawiania.
A co do internetowych znajomożci, to owszem, ale dalej niż za monitor nie doszły. 🙂
27 grudnia 2007 at 16:04a ja powiem ze bycie toba parvati to obciach ile ty masz nienawisci w sobie i jadu to chyba jakby zebrac wszystkie osoby na swiecie to takiej by nie bylo jak ty! a konto na fotce to nie jest randkowy portal dla waszej wiadomosci i nie szukalam tam milosci tylko ona mnie sama znalazla
27 grudnia 2007 at 18:55to portal dla idiotow, ktorzy probuja sobie podniesc samoocene przez to, ze dostana „dziesiatke” od jakiegos przyglupa.
a ty…swoja osoba tylko to potwierdzasz.
27 grudnia 2007 at 19:06rusalaka a uważasz, że fotka itd. to portal służący do czego 😯 bo ja nie rozumie. dla mnie to portal dla ludzi ograniczonych podniecających się kawałkiem tyłka lub innej czężci ciała pokazanej na zdjęciu… i punktowaniem u innych, żeby podnieżć swoją samoocenę 🙄 nie bawi mnie takie coż
27 grudnia 2007 at 21:56[usunięto_link] wrote:
rusalaka a uważasz, że fotka itd. to portal służący do czego 😯 bo ja nie rozumie. dla mnie to portal dla ludzi ograniczonych podniecających się kawałkiem tyłka lub innej czężci ciała pokazanej na zdjęciu… i punktowaniem u innych, żeby podnieżć swoją samoocenę 🙄 nie bawi mnie takie coż
Ciebie nie, mnie też nie, ale kogoż tak.. wiec po co nazywac zaraz ludzi kretynami? 🙄 🙄 to jest zenujace…
Ja nie jestem zarejestrowana na takich portalach, kiedys bylam na epulsie ale byłam młoda i głupia 😉 juz dawno temu sie z tamtad usunelam 😉
Mojego faceta poznałam w realu, ale zanim zaczelismy sie spotykac tak na powaznie to duzo gadalismy na GG 😉
Tak typowo przez neta poznałam kilku chłopaków, ale lepiej nie traktowac takich znajomożci na powaznie.. lepiej z dystansem i jesli juz dochodzi do jakiegos spotkania to w publicznym miejscu z jakas znajoma …27 grudnia 2007 at 22:08Jak dla mnie fotka.pl to strona dla pustych ludzi,którzy własnie przez umieszczanie tam swoich zdjęć próbuja się dowartożciować.Żałosne maxymalnie 😕 Ja mam konto na naszej klasie tylko 😆
5 stycznia 2008 at 14:45zgadzam sie z postem wyzej. co do internetowych znjomosci…hmm…rosniez uwazam ze trzeba podchodzic do tego z duuuuuzym dystanensem, sama jestem tego dobrym przykaldem ze keidy bylam mlodsza z kozlnakami robilymsy sobie „zarty” … osobiscie znam kilka osob z internetu, z forum np, bo na czaty to nie wchodze i z tych kilku znajomsoci jestem zadowolona…:)
5 stycznia 2008 at 14:59hm . Umawiałam się z facetami z neta ale tylko z mojego miasta i znałam ich troche z widzenia, nie jestem przeciwna, ale troche powinno sie uważać ..
- AutorOdp.