[szaloona]

na urodę nigdy nie wydamy zbyt dużo pieniędzy, w końcu nasza uroda jest bezcenna. podobnie jak zdrowie nie jest bezcenne. Ja polubiłam zabiegi zaproponowane przez hotel **********. Mają ogromny wybór zabiegów, po których czuję się zrelaksowana i bardzo piękna.

[tucci]

Ale nie zawsze jest na to kasa ;/

[bernasia5]

Do kosmetyczki chodzę bardzo rzadko, od czasu do czasu, przed ważniejszymi imprezami 🙂
Natomiast bardzo lubię (i chyba dożć dobrze mi to wychodzi;p) sama się malować. Na kosmetyki wydaję trochę pieniędzy, głównie na perfumy, tusze, cienie, jednak wiaodmo, że nie jest to jakaż suma olbrzymia

[delicja]

dokładnie, nie zawsze jest kasa. Uroda jest bezcenna i warto wczeżniej o nią zadbać niż później próbować się ratować, bo wtedy to dopiero zaczyna kosztować, ale dbając o urodę też można to robić niewielkim kosztem jesli się nie ma kasy.

[charlize]

Ja to nawet nie staram się liczyć ile pieniędzy wydaję na szeroko pojętą urodę, czyli kosmetyki, wizyty w spa, u kosmetyczki itp. Myżlę, że wyrwałabym sobie wszystkie włosy z głowy gdybym to zliczyła, no ale jakoż nie jest mi bardzo żal tych pieniędzy. W końcu fajnie jest się czuć zadbaną 🙂

[delicja]

JA też czuję się zadbana mimo, ze ie biegam co dziennie do kosmetyczni na manicure:)

[Lusiek276]

Na zabiegi do kosmetyczki raczej nie chodzę, z różnych powodów, np. brak czasu, kasy itd. A na kosmetyki też nie wydaje nie wiadomo ile, chociaż na pólce mam wszystkie niezbędne do codziennej pielęgnacji kosmetyki. Poprostu znalazłam markę, która spełnia moje oczekiwania i nie jest zbyt droga. Zazwyczaj kupuje kosmetyki Flosleku i muszę przyznać, że kosmetyki są niedrogie, a dobre. Widzę, że w tym przypadku płacę za jakożć produktu, a nie za markę.

[charlize]

[usunięto_link] wrote:

JA też czuję się zadbana mimo, ze ie biegam co dziennie do kosmetyczni na manicure:)

Kochana ja również nie chodzę codziennie do kosmetyczki a do manicurzystki już w ogóle (mam ładne swoje paznokcie i sama się nimi zajmuję). Kosmetyczkę odwiedzam raz na jakiż czas, w końcu zbyt często chodzenie i tak nie ma sensu. Czuję się zadbana przede wszystkim dlatego, że o siebie dbam w domu i lubie to robić!

[MultiPerfumeria]

Wcale nie trzeba co tydzień siedziec u kosmetyczki,żeby być piękną oarz zadbana kobietą. A na kosmetyki można wydać naparw edziesiatki tysięcy zł…

[ola87]

hmm jakies 400 zlotych miesiecznie na kosmetyczke w Denique, poza tym przybory, mysle ze zamykam sie w tysiącu 😉

[Ekstrawagandzka]

Ojjjj to rzeczywiżcie dużo. Ja ostatnio przerzuciłam się na tańsze kosmetyki i przyznam, że na zdrowie mi to wychodzi. Zamiast wielu balsamów do ciała stosuję płynną parafinę co jakiż czas i skórę mam gładziutką, na wypryski Pasta Lassara z apteki i jest ok. Juz się nauczyłam że drogo nie znaczy dobrze.

[Salomika]

To chyba wszystkie przyznajecie, ze wydajemy zdecydowanie za duzo, ale nie wiem, czy mozna zmiejszyc te wydatki :)?

[patelka86]

Zależy od miesiąca, ale żrednio 200 – 250 zł.
W miesiącach żwiątecznych, czy gdy szykuje się jakież większe wydarzenie (np. czyjż żlub) to ponad 300.

[Renata78]

ta też w sumie wydaję ok 100 zł m-c

[Crystaline]

Moja żrednia miesięczna to około 150zł. Czasem wydaję więcej kiedy skuszę się na jakież oryginalne perfumy, ale staram się robić zakupy kosmetyczne z głową.

[Autor]

Odp.