- AutorOdp.
- 22 sierpnia 2007 at 12:00
Ja jeszcze nie spotkałam swojej miłożci, ale szukam. I może znajdę i będę mogła Wam opisać moją historię poznania.
22 sierpnia 2007 at 12:04Ja Tomka poznałam w gimnazjum.. chodziliżmy razem do klasy.. przez pierwszą i połowę drugiej klasy niezbyt go lubiłam.. później coż zaczęło iskrzyć i od końca wakacji 2kl. gim zaczęliżmy ze sobą chodzić i tak jesteżmy ze sobą już 4 lata 🙂
22 sierpnia 2007 at 15:05🙄 jestem juz pon. 1,5roku po slubie 🙂 i… za chwile CDN…[/quote]
Kurcze ciąg dalszy niezbyt napawający optymizmem:(
💡24 sierpnia 2007 at 21:09wyhaczyłam go już wczeżniej, bo jakiż rok przed tym jak sie poznaliżmy…
a poznaliżmy się w dyskotece
tej samej, w której 1 raz go zobaczyłam 😀24 sierpnia 2007 at 21:16Przyjaciółka miała spotkanie klasowe, i on nalegał, żebym przyszła [jedynie z opowiadań mnie znał], jakoż się przekonałam i poszłam.
Na początku nie iskrzyło. Jednak po kilku spotkaniach -zakochałam się na maxa 🙂24 sierpnia 2007 at 21:52oboz harcerski, nad morzem bylismy sobie objetni jeszcze przez 3 lata, a potem sie zaczelo, teraz na obozy jezdimy razem 😉
25 sierpnia 2007 at 11:15ja swojego poznałam na czacie. miłożci swojej szukałam intensywnie! Był bardzo konkretny:nr tel, nr gg i fotka!teraz sie z tego smiejemy. Następnego dnia sie spotkalismy, był spacer wieczorkiem i tak juz zostało. mielismy wrazenie ze znamy sie z 5 lat a nie 5 minut.jest super.
1 września 2007 at 20:39obecnie jestem wolna 😀 ale mojego 'byłego’ poznałam poprostu przez gg zaklikał spotkalismy sie i tak wyszło (ale ja go juz widziałam wczeżniej zeby nie było) hyhy. kochanyyy był szkoda ze wyszło jak wyszło 🙁
1 września 2007 at 20:49ja poznałam mojego partnera przez Tlen.
Zagadał do mnie, gadaliżmy ze sobą i gadaliżmy, aż rok temu wzięliżmy żlub po 3 latach gadania 🙂3 września 2007 at 12:26A ja wciąż szukam miłożci. Czekam na nowy serwis matrymonialny, który już niedługo uruchomi firma, w której pracuje moja koleżanka. Tam na pewno będę szukać.
14 września 2007 at 08:36a ja poznałam moje kochanie przez funSkana 😀 aktywowałam i jako pierwszy zagadał On. przeznaczenie ❓ 😮
Na początku traktowałam to jako zabawę 😉 (nigdy nie podchodziłam poważnie do wirtualnych znajomożci), trochę odwlekałam pierwsze spotkanie, ale w końcu do niego doszło (nie żałuję)
…i hehe MIŁOśĆ od pierwszego wejrzenia 😀
od pierwszej randki jesteżmy razem 😀
heh tak w ogóle uważam, że przez takie pisanie można się bardzo dużo dowiedzieć o drugiej osobie (o ile pisze prawdę:roll: ). O wielu rzeczach łatwiej jest napisać niż powiedzieć. 😉14 września 2007 at 08:48Haha, a ja poznałam miłożć mojego życia na wyjazdowych rekolekcjach maturalnych (; żmiesznie to brzmi, zwłaszcza, że nasz stosunek do wiary jest raczej hmm… trochę oziębły… Ale coż nas połączyło. Może to, że nie pasowaliżmy do reszty towarzystwa, zaszywaliżmy się w swoich samotniach na fajce… A później dużo rozmawialiżmy. O gwiazdach, poezji, fantastyce, wierze, o całym żwiecie. Urzekło mnie to, że istnieją faceci tak absolutnie wrażliwi, oczytani i inteligentni. Jego urzekły chyba tylko moje zimne oczy.
A później jakoż się potoczyło. Nie wiem, w którym momencie poczułam, że to włażnie TO. Ale padał pierwszy żnieg tej zimy i było tak absolutnie magicznie, że to nie mogło się skończyć inaczej.
14 września 2007 at 09:24Ja mojego S poznałam na obozie sportowym sztuk walki. Jako, że ja mialam wtedy i mam nadal wyzszy stopien w ogole go nie kojarzylam z treningow takich zwyczajnych na macie, a nie na obozie.
Byłam wtedy zauroczona internetowa znajomoscia z facetem o 10 lat starszym ode mnie. I nie wiem jak to się stało, może dlatego, że S cały czas mnie obserwował i był uosobieniem męskożci, której zawsze poszukiwała, a jak się potem okazało bardzo interesującym człowiekiem? Zapytał czy jadę z nim na zakupy skuterem. Nie wiem dlaczego napisałam tamtemu facetowi, że to koniec i wsiadłam na skuter. I trawam tak prawie 1,5 roku, a mam zamiar juz całą wiecznożć.14 września 2007 at 16:27Zielonooka to się nazywa kobieca intuicja (;
14 września 2007 at 19:48Też tak myżlę, zwłaszcza, że tamten okazał się maminsynkiem i psychopatą przy bliższym poznaniu :/
- AutorOdp.