- AutorOdp.
- 2 grudnia 2009 at 21:48
Na opryszczkę odkryłam HEviran- na receptę niestety. Mi to żwiństwo wyskakuje jak jestem zmęczona, niewyspana i nie tylko z zimna ale i z przegrzania 🙁
4 grudnia 2009 at 12:41Heviran to jedyny mi znany i skuteczny lek przeciwwirusowy dostepny wyłacznie na recepte!
6 grudnia 2009 at 17:34no z leków przeciwwirusowych ten który wymieniacie jest rzeczywiżcie skuteczny no i bardzo dobrze bo jak mam pomyżleć ile jest zachodu z opryszczką to dobrze że mamy coż dobrego w zanadrzu 🙂
7 grudnia 2009 at 11:53Tylko pamiętaj ze lepiej zapobiegać niż leczyć, więc lepiej jest stosunkowo wczeżniej zacząć łykac heviran niż w sytuacji kiedy będzie za późno, bo przeciez jak już pojawi się nam wykwit to heviran nie spowoduje że on zniknie.
9 grudnia 2009 at 17:04tylko tak się zastanawiam kto wczeżniej pomyżli o tym zeby się zabezpieczyć.. jesli ktos stycznożci wczesniej z wirusem nie mial to ani mu przez mysl nie przemknie, że warto zainwestować w profilaktyke.. z drugiej strony, gdyby tak o wszystkich wirusach myżleć, to cały czas byżmy leki łykali, a jak dobrze wiemy Polacy mają tendencję do łykania leków często i niepotrzebnie…
Poza tym lekarz zapewne nie wypisze leku na coż czego objawow nie widac..a ja nadal zachecam do rzucania w mojego oprycha -> [usunięto_link]
9 grudnia 2009 at 20:29myżlę, że heviran to jest raczej dla osób, które czężciej mają problemy z opryszczką, więc już wiedzą, że tego wirusa mają w organizmie, wtedy faktycznie mozna zapobiegać, czyli zrobić kurację uodparniającą, moja mama brała heviran przez rok, ale nie wiem jaką dawką, z tym, że ona to faktycznie czężciej miała opryszczkę niz jej nie miała
10 grudnia 2009 at 15:33Więc tak naprawde do lekarza powinny iżć te osoby które bardzo często maja opryszczkę i jej częste nawroty, zwłaszcza w okresie jesionno-zimowym moze to być większy problem, bo tracimy odpornożć
10 grudnia 2009 at 17:34jeszcze półtora roku temu męczyłam się strasznie z opryszczką, w okresie jesienno-zimowym nieustannie sie odnawiała
ale odkąd zaczęłam używać carmexu – nie mam tego problemu
więc polecam 😀12 grudnia 2009 at 16:40hmm ale carmex z tego co wiem to tylko ziołowa pomadka-mażć do ust słabo nadaje się na opryszczkę bo można ją sobie tylko poroznosić na twarzy co prawda mrozi fajnie ale nic poza tym…lepiej urzyć normalnego leku na wirusa
13 grudnia 2009 at 11:38[usunięto_link] wrote:
ziołowa pomadka-mażć do ust słabo nadaje się na opryszczkę bo można ją sobie tylko poroznosić na twarzy
włażnie zastanwiałam się nad stosowaniem pomadek w okrtesie kiedy ma się wykwity na ustach.. a tak czesto zdarza się pożyczanie włażnie pomadek nawilżających do ust albo błyszczyków.. a to okazuje się być bardzo zgubne.
świadomożć wciąż jest niewielka… :/13 grudnia 2009 at 15:12ja bym sobie pomadki odpużciła na czas opryszczki bo to tylko roznosi wirusa któy zostaje na pomadce więc to bezsensu a nie wierzę że przy takim produkcie można zachować bezpieczeństwo
15 grudnia 2009 at 09:52Dziewczyny, fajnie, że piszecie o tym Heviranie – bo włażnie miałam o to spytać. Dostałam taką receptę i jeszcze nie wykupiłam. Ponoć jak się poczuje, że tylko coż się dzieje, to trzeba od razu wziąć i tak pięć razy dziennie przez szeżć dni. A potem ponoć spokój na jakiż czas. Mam taką gorącą nadzieję, bo opryszczka mnie lubi czężciej niż powinna :>
A tak poza tym, jeżli często nawraca, to stosuje się też takie długotrwałe terapie. Ktoż już próbował zastosować taką terapię?
15 grudnia 2009 at 16:14Moja znajowa pół roku temu przeszła kurację heviranem i od tego czasu ma spokój oczywiżcie istnieje ryzyko ze kiedy się ponownie pojawi ale narazie się nie martwi!
15 grudnia 2009 at 20:45moja mama również brała przez prawie rok (tak mi się wydaje) i jak na razie ma spokój…
15 grudnia 2009 at 20:51moja kolezanka miala podobnie, tzn opryszczka wrocila jej jak jakoż tak totalnie osłabiła organizm rozchorowała się, a wraz z tym pojawiła się ponownie opryszczka..
- AutorOdp.