- AutorOdp.
- 15 listopada 2007 at 22:42
Zimno mi sie zrobiło, więc zamykam kompa i idę do siebie. Będę spac 8) tylko, że mi się nie chce…
15 listopada 2007 at 22:48Tęsknię:??
16 listopada 2007 at 12:13jutro będę miała gożci.. więc dziż mam pełno sprzątania.. 😡 w dodatku nie chce mi się iżć dziż z Tomkiem na 18stkę do jego kuzyna… aaa.. jak mi się nic nie chce!
16 listopada 2007 at 12:32[usunięto_link] wrote:
jutro będę miała gożci.. więc dziż mam pełno sprzątania.. 😡 w dodatku nie chce mi się iżć dziż z Tomkiem na 18stkę do jego kuzyna… aaa.. jak mi się nic nie chce!
Tobie sie nie chce a ja bym poszla-gzdziekolwiek!!! Drugi tydzien siedze w domu-chora nie wiadomo na co. Dopiero we wtorek odbiore wyniki z badania krwi a do tego czasu musze siedziec w domu bo jak tylko zrobie wysilek to robi mi sie slabo. Nie zycze nikomu 😥
16 listopada 2007 at 12:50znowu złapałam doła i to jakiego 🙁 🙁 🙁
16 listopada 2007 at 15:07[usunięto_link] 🙂
w dodatku nie chce mi się iżć dziż z Tomkiem na 18stkę do jego kuzyna… aaa.. jak mi się nic nie chce!
Tobie sie nie chce a ja bym poszla-gzdziekolwiek!!! Drugi tydzien siedze w domu-chora nie wiadomo na co. Dopiero we wtorek odbiore wyniki z badania krwi a do tego czasu musze siedziec w domu bo jak tylko zrobie wysilek to robi mi sie slabo. Nie zycze nikomu 😥
ojej.. zdrowia życzę..
tylko że co mi po takiej imprezie jak i tak znów ze mnie zrobią kierowcę.. wrr.. 😛 i ostatnio na każdej imprezie tak jest..
16 listopada 2007 at 16:41z dzisiejszej imprezy nici 👿 👿
kolana mnie bolą 🙁16 listopada 2007 at 18:57a mnie łokietek 🙁 i stópki, bo mi przemarzły i miałam taaak strasznie nudne 5 godzin ekologii, że nie mogę dojżć do siebie jeszcze.
a bu.16 listopada 2007 at 23:08Mam zły dzień… czyli bez kija nie podchodz 😕
Nie mogłam sie wyrobić rano(czyli u mnie ok południa),jeździłam dzis jak ostatnia oferma,byłam na zakupach i nie znalazłam nic coby mnie „porwało”,wracałam z Krakowa pociągiem,bo nie mogłam się do brata dodzwonić,gyż akurat w moim telefonie padła sieć…,po powrocie okazało się,ze „nasza” knajpa jets zamknięta i piątkowy wieczór spędzam przed kompem… uhhh generalnie to zajebiżcie jest 😕17 listopada 2007 at 11:23impreza do godziny 12 była taka sobie.. po 12 to już katastrofa.. jakiż idiota rozpylił na sali gaz pieprzowy.. nie chciało nam się czekać aż wywietrzy się więc pojechaliżmy przed 1 do domu 😛
17 listopada 2007 at 13:11Zle się czuję, mam jakież obawy, nie wiem co się ze mną dzieje, chyba położę się na godzinkę…
17 listopada 2007 at 16:39jacieee spać mi się chce 😯 a za niedługo trzeba sie będzie szykować na imprezę 😈
17 listopada 2007 at 16:46Mam jazdę o 20… 😕 nie chce mi sie jeździć 😕 nic mi sie w sumie nie chceeee… 😕
17 listopada 2007 at 17:15[usunięto_link] wrote:
znowu złapałam doła i to jakiego 🙁 🙁 🙁
Jak Ty to robisz 😉
17 listopada 2007 at 19:39[usunięto_link] wrote:
impreza do godziny 12 była taka sobie.. po 12 to już katastrofa.. jakiż idiota rozpylił na sali gaz pieprzowy.. nie chciało nam się czekać aż wywietrzy się więc pojechaliżmy przed 1 do domu 😛
Przynajmniej cos sie dzialo 🙄
- AutorOdp.