- AutorOdp.
- 27 czerwca 2008 at 22:04
pewnie jak dla kogo..
28 czerwca 2008 at 05:23[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
dorożniesz – zrozumiesz 🙄
stary chyba nie czaisz znaczenia slowa „szacunek”
wiesz co miszczu…on tego nie napisal powaznie.
jesli tak…i tak juz wczesniej wiedzialam, ze jest cymbalem.28 czerwca 2008 at 06:39ciezko wyczaic ironie u goscia ktorego kazde slowo wyglada na ironie a tak na prawde nia nie jest ;p
28 czerwca 2008 at 10:35ej chyba normalne że jak gożć nie potrafi odmowić seksu, to kobieta może przestać go szanować…
wszystko musicie negować?
normalni jesteżcie?
28 czerwca 2008 at 10:49[usunięto_link] wrote:
ej chyba normalne że jak gożć nie potrafi odmowić seksu, to kobieta może przestać go szanować…
wszystko musicie negować?
normalni jesteżcie?
na tyle normalni, zeby wiedziec, ze szacunek nie zalezy od tego, czy odmawiasz czy nie. zalezy od czegos zupelnie innego.
28 czerwca 2008 at 11:09wyobraź sobie sierotę która nie odmawia seksu i daje zawsze całego siebie i kobietę która się tym zaczyna nudzić, bo zawsze ma wszystko co chce.
to może wreszcie użyjesz swojej mózgownicy i zrozumiesz choć jedno zdanie które napisałem.
i nie uważam cię za normalną.
28 czerwca 2008 at 11:36odmawia sie dlatego ze sie nie ma ochoty a nie dlatego zeby „zapracowac na szacunek”. na szacunek sie zasluguje bedac dobrym czlowiekiem a nie odmawiajac sexu ukochanej kobiecie. jednak mialem racje – nie rozumiesz znaczenia slowa „szacunek”
28 czerwca 2008 at 11:50[usunięto_link] wrote:
odmawia sie dlatego ze sie nie ma ochoty a nie dlatego zeby „zapracowac na szacunek”. na szacunek sie zasluguje bedac dobrym czlowiekiem a nie odmawiajac sexu ukochanej kobiecie. jednak mialem racje – nie rozumiesz znaczenia slowa „szacunek”
otoz to.
poza tym zwiazek polega na tym, ze OBIE strony oddaja calego siebie.
28 czerwca 2008 at 12:24Jest trochę racji w tym, co napisał mhmm. Nie szanujemy ludzi, którzy nie potrafią odmawiać. Często można spotkać się ze zdaniem, że szacunek zyskujemy m.in. dzięki asertywnożci.
Myżlę, że mhmm pisał trochę ironicznie. Wiadomo, że szacunku nie budujemy na ciągłej odmowie.28 czerwca 2008 at 12:34szacunek powinien zostac „zbudowany” zanim ludzie trafia do lozka. i wcale nie na odmowach.
28 czerwca 2008 at 13:24hehehe
nie wiem czy wiesz, że szacunek można zyskać a później stracić.
i ktoż kto jest niedostępny, a ty cały czas dostępna może być bardziej pożądany i szanowany niż ty.28 czerwca 2008 at 13:28taaa na bank dwoje kochajacych sie ludzi, tworzacych zdrowy zwiazek moze stracic do siebie szacunek przez to, ze uprawiaja seks wtedy, gdy oboje maja na to ochote.
😆
28 czerwca 2008 at 13:42hehe, ok, MASZ RACJĘ, szacunku nie buduje się tym że się odmawia, ale wieloma innymi rzeczami i przede wszystkim szacunkiem do samego siebie.
jak facet nie potrafi odmówić kobiecie gdy nie ma ochoty, albo nawet ma ochotę ale to jest niezgodne z jego zasadami, to wybacz, ale to żwiadczy tylko o nim.
z resztą przekonasz się, gdy Twój facet dostanie propozycję seksualną od innej kobiety i odmówi. ona zacznie go szanować. Ty go zaczniesz szanować.
to tylko jedna z przykładowych sytuacji.
28 czerwca 2008 at 14:11😯
do prawdy…moj facet nie musi dostawac propozycji seksualnych od innych kobiet, zebym zaczela go szanowac.
28 czerwca 2008 at 14:57naprawdę jesteż tak betonowa jeżli chodzi o spojrzenie z innej perspektywy, czy tylko udajesz?
- AutorOdp.