- Odp.
W kontaktach z facetami najlepiej sprawdza się makijaż no make-up, który jedynie wyrównuje koloryt cery i minimalnie podkreżla oczy i usta. Im się wydaje, że to matka natura a my wiemy swoje 😆
Prawda jest taka że są męzczyzni którzy oglądają się za kobietami zadbanymi a inni za skromnymi 🙂
bardzo cenię wykwintny, poetyczny i bardzo erotyczny makijaż…
jeżli idzie od kobiety autentycznej, prawdziwej, niebanalnej, miłej, kochanej 😀cóż, moja Magda też się maluje 😉
[usunięto_link] wrote:
Prawda jest taka że są męzczyzni którzy oglądają się za kobietami zadbanymi a inni za skromnymi 🙂
Skromna znaczy niezadbana?
ja sie często spotykam z tym, że faceci nie tolerują mocnego makijażu o kobiet – na zasadzie „mocnej tapety” bo potem widza ją bez makijażu i jest lekkie zdziwko
[usunięto_link] wrote:
ja sie często spotykam z tym, że faceci nie tolerują mocnego makijażu o kobiet – na zasadzie „mocnej tapety”
wiesz masz dużo racji, co nie oznacza, że do końca…
tak to działa w odniesieniu do medialnych laleczek, jednak nie do tych bliższych.[usunięto_link] wrote:
bo potem widza ją bez makijażu i jest lekkie zdziwko
otóż to, Baby, moją kobietę też tak postrzegam… „z” i „bez” – ponieważ ją kocham:
obie wersje są cudowne! 😯 Ana, co Ty na to? :-[usunięto_link] wrote:
W kontaktach z facetami najlepiej sprawdza się makijaż no make-up, który jedynie wyrównuje koloryt cery i minimalnie podkreżla oczy i usta. Im się wydaje, że to matka natura a my wiemy swoje 😆
haha cos w tym jest 🙂 mój facet ostatnio był baaardzo zdziwiony jak mu powiedziałam ze mam umalowane to czy tamto 🙂
a tak w ogole to maluje się jak chce i kiedy chce a on to akceptuje 🙂
moj poprzedni byl bardzo spostrzegawczy i potrafil powiedziec: podmaluj się bardziej. Ale mu się podobał dziwkarski image, krótkie spódniczki i ogólnie najlepiej biuts na wierzchu, nie umieliżmy się dogadać
Mój facet uwielbia gdy mam delikatną tapetę i podkreżlone oczy. Chociaż bez makijażu również mu się podobam 😀
[usunięto_link] wrote:
Mój facet uwielbia gdy mam delikatną tapetę i podkreżlone oczy.
wcale się nie dziwię 😉
[usunięto_link] wrote:
Chociaż bez makijażu również mu się podobam 😀
tym bardziej się nie dziwię 😀
mam w pobliżu fajną laseczkę i też robi różne jakież makijaże 😆
jest super! 😯
Są mężczyźni, którzy „nie akceptują” makijażu w ogóle, tacy, którzy rozumieją, iż „odrobinka nie zaszkodzi”, nie brakuje też takich, dla których mocny makijaż to „mocna strona”. Upewnijmy się jakie zdanie ma Nasz partner (aby nie było niepotrzebnych nieporozumień).
Ale chyba najgorsze jest to, że wiele kobiet jest przekonanych, że nawet do sklepu po bułki muszą wyjżć w pełnym makeupie! Ja rozumiem, że chcemy się podobać naszym mężczyznom, ale przesadzać też nie powinnyżmy.
[usunięto_link] wrote:
Nie ma nic gorszego, niż za gruby makijaż. Mówię to jako męszczyzna.
chyba jako: mężczyzna? 🙄 alexos? nie kompromituj facetów 😀
ale masz rację, co do zbyt 'grubego makijażu’. bywa odrażający.
[usunięto_link] wrote:
Ale chyba najgorsze jest to, że wiele kobiet jest przekonanych, że nawet do sklepu po bułki muszą wyjżć w pełnym makeupie!
masz rację > chyba najgorsze
[usunięto_link] wrote:
Ja rozumiem, że chcemy się podobać naszym mężczyznom, ale przesadzać też nie powinnyżmy.
masz rację, Lemiż… przesadzać – nou, ale… pewne zadziwienie – yes!
dużo kobiet to potrafi, chwała Bogu :ok:
