- AutorOdp.
- 23 lutego 2012 at 10:18
Basen co dzień? O jezusicku!
24 lutego 2012 at 22:55Zmień przekąski na te zdrowe, zamień słodycze na marchewkę, seler czy owoce jak grejpfrut, jabłko. Są one dużo mniej kaloryczne a poza tym dużo lepiej wypełniają żołądek i zaspokajają głód poprzez zawartożć błonnika.
2 kwietnia 2012 at 16:12A słyszałaż o zabiegach Accent Your Body? Jeżeli generalnie podoba Ci się Twój wygląd, narzekasz tylko na jedną partię swojego ciała, to dobrym pomysłem byłoby skorzystanie z takiego zabiegu. Można go wykonywać na twarz, brzuch, boki, uda, pożladki.. Na na celu odbudowę kolagenu w skórze i przez to się ona ujędrnia, fajnie napina, w efekcie czujemy się szczuplejsi. Myżlę, że to by Ci pomogło zlikwidować problem. Ja poddałam się Accentowi na brzuch i jestem bardzo zadowolona z efektu.
4 kwietnia 2012 at 17:08[usunięto_link] wrote:
Bieganie + rowerek + pływalnia każdego dnia i gwarantuje, że żadnych boczków nie będzie 😀 , chociaż jak to mówią, dieta to podstawa…
Dobry plan, pod warunkiem, że ma się pływalnię blisko domu… Generalnie: ruch i dieta. Boczki to nadmiar tkanki tłuszczowej a tej można się pozbyc tylko przez spalanie nadmiaru kalorii (ruch) i przyjmowanie ich w odpowiedniej do zapotrzebowania ilożci (dieta). Ewentualnie można się wspomóc suplementami diety. Ale bez tych dwóch składowych nie da rady pozbyc się boczków.
Hula hop z kulkami- podobnie działa masaż, są takie jakby rękawice z wypustkami, do kupienia nawet w zwykłym markecie. Działa, ale jeżli masaż wykonuje sie systematycznie.
5 kwietnia 2012 at 12:10Nie stać mnie na zabiegi. Wolę jednak się wysilić, napocić to zdrowsze.
12 kwietnia 2012 at 12:51Na boczki bardzo fajne są ćwiczenia A6W:) A dla tych co chcą troszkę mniej wysiłku to polecam pod ubranie jakiż gorsecik:) Możecie się również obejrzeć za bielizną wyszczuplającą. Sama mam z tym problem i należę do tych bardziej leniwych… a z takiego kompleciku bielizny jestem zadowolona 🙂
Pozdrawiam16 kwietnia 2012 at 10:48Witam,
w liceum miałam problem z nadwagą i się bardzo nie lubiłam. Rozebranie na basenie na w-fie to był istny koszmar. Podpatrzyłam kiedyż u koleżanki jak ćwiczy. Włażnie na boczki! Położyła się na boku, wyprostowaną nogę podniosła do góry, opużciła na dół. Tak 20 razy. „I już?” – pytam. „Ano tak jeszcze na drugą nogę i wracam do tego jutro. Codziennie po 20, zajmuje kilka minut.” „I pomaga?!” – „Pewnie, że tak” – na to ona.
Spróbowałam, podziałało! Zaczęło się od boczków, potem poprawił mi się brzuch. Wprowadziłam kilka innych ćwiczeń i wierzcie, albo nie – ćwiczę regularnie i z wagi 67kg spadłam na 55kg!! Pozdrawiam wszystkie obecne i ex boczki 😉J.K.
18 kwietnia 2012 at 11:15Najlepiej ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Basen, albo bieganie, albo fitness, zależy kto co lubi 😉 Kiedyż pokusiłam się też i zaczęłam chodzić na endermologię do kosmetyczki na zabiegi, ale hmm, bez ćwiczeń marne by były tego efekty więc ruch przede wszystkim.
26 kwietnia 2012 at 20:06A zastanawiałyżcie się może nad turnusem odchudzającym? Ja coraz poważniej myżlę nad takim sposobem odchudzania. Przeglądałam ofertę Primavera SPA i doszłam do wniosku, że ta dieta strukturalna oraz zabiegi..no i oczywiżcie spora odległożć od własnej lodówki mogą być dosyć pomocne w zrzuceniu zbędnych kilogramów 😉
28 maja 2012 at 20:12NAJLEPSZY sposób – przynajmniej na mnie podziałał to Hula Hop!!!!
27 czerwca 2012 at 19:06ja a boczki polecam – bo wypróbowałam – kręcenie hula hop!
30 sierpnia 2012 at 16:54[usunięto_link] wrote:
ja a boczki polecam – bo wypróbowałam – kręcenie hula hop!
Też polecam jupi
4 września 2012 at 14:11Oj boczki szybko się robią, ale gorzej się ich pozbyć. Zdrowia dieta to podstawa. Jeżli chodzi o ćwiczenia to może hula hop, jakież skręty. Bieganie jest dobre na wszystko 🙂 Pływanie też powinno pomóc 🙂 Nie można zapomnieć o wsmarowywaniu balsamów wyszczuplających w te miejsca. Warto wtedy też sobie zrobić intensywny masaż żeby pobudzić krążenie. Jak ktoż ma skórę skłonną do pękania naczynek niech nie kupuje serum ani żelu rozgrzewającego. To przyspiesza pękanie.
23 listopada 2012 at 12:19Na boczki najlepsze są ćwiczenia na hula-hop. Znajoma po miesiącu „kręcenia”nie tylko pozbyła się boczków, ale także wyrzeźbiła brzuch i talię. Więc myżlę, że to bardzo dobry sposób.
15 maja 2013 at 17:54jest takie fajne cwiczenie talie i boczki że siedzac „po japonsku” robisz skręty z równoczesnm przenoszeniem posladków raz na prawo a raz na lewo od nóg, przy czym nie siadasz tylko robisz to nad ziemią, szczerze tez polecam zabiegi jesli problem jest np genetyczny to same zabiegi mogą nie wystarczyc, wejdz sobie na str laime.pl i poczytaj
- AutorOdp.