• Autor
    Odp.
  • Nadia00
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 28
    • Bywalec

    jesli o mnie chodzi, to z chęcią wracam do książki: „Droga miłującego pokój wojownika”. Jeżli ktoż trenuje coż, kocha sport, albo taniec, to naprawdę szczerze polecam.

    Blk
    Member
    • Tematów: 15
    • Odp.: 699
    • Zasłużony

    Mały książę… i nic innego 🙂

    JoJo
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 232
    • Zapaleniec

    a ja bardzo lubię książki Musierowicz, moja młodożć 😀

    omena86
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 29
    • Bywalec

    Ooo ja mam kilka książek do których chętnie wracam. Jedną z takich sztandarowych pozycji jest cała seria o „Ani z zielonego wzgórza”. Może i wyda Wam się to żmieszne, ale taki powrót do dzieciństwa jest fajnym sposobem na zapomnienie o wszystkich stresach i problemach. W książkach Montgomery wszystko jest takie cudownie bajkowe i do przezwyciężenia. Jej bohaterki są tak optymistycznie nastawione do życia, że już po przeczytaniu zaledwie paru stron, humor znacznie mi się poprawia. 😆

    Kalahari
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 124
    • Zapaleniec

    Hessego tez uwielbiam. Czytalam kilka jego ksiazek. Zawsze mam wrazenie ze pisze o mnie.
    Ksiazka ktora zawsze uwielbialam byla 'Malgosia kontra Malgosia’ Ewy Nowackiej. Trzkrotnie czytalam tez sage Sapkowskiego. Poza tym nei czytam ponownie tych samych ksiazek bo szkoda mi czasu, lepiej przeczytac cos nowego.

    Fanka35
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 24
    • Bywalec

    Ja zawsze z wielkim sentymentem wracam do Małego Księcia. Za każdym razem kiedy czytam tą książkę znajduje w niej coż nowego. Ponadto jestem wielką fanką Agathy Christie. Mam wiele książek jej autorstwa, do których również sięgam po kilka razy. Ponadto ostatnio na selkar.pl pojawiło się trochę promocji książek tej autorki, co trochę uszczupliło mój portfel, ale czego nie robi się dla dobrej literatury.

    4mala_s
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 39
    • Bywalec

    Może to trochę niektórych bawić ale Mały Książę Antoine’a de Saint-Exupéry’ego zawsze chętnie do niego wracam. Ale widzę po postach że nie tylko ja Jedna

    Fusun
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 27
    • Bywalec

    „Zeszyty 1957-1972” E. Cioran

    marlena84
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    Cioran jest żwietny, chociażby dlatego, że nie wstydzi się opisywać radykalnych sprzecznożci, które współtworzą jego psychikę: np. (cytuję z głowy):
    „Po wielogodzinnym czytaniu o buddyjskim wyciszeniu i spokoju, mam ochotę wyjżć na zewnątrz i dać pierwszej napotkanej osobie po mordzie!”

    a jak już mowa o Cioranie, to lubię wracać też do Becketta – wyjątkowo trafny opis natury ludzkiej, pomimo kontrowersyjnej formy…

    Karmella
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Generalnie książki do których często wracam to najczężciej kryminały. Może to dlatego, że im dłużej je czytam to odnajduje nowe rzeczy i wskazówki, na które wczeżniej nie wpadłam. Ostatnio taką książką jest bez wątpienia „Boska trucizna” Antona Czyża – żwietny kryminał, który jak mało który potrafi trzymać w napięciu i zaintrygować – przez swoją fabułę, mistrzowsko skonstruowaną zagadkę i profil psychologiczny głównego detektywa Wanzarowa. Bardzo polecam

    zozolka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 73
    • Stały bywalec

    Pamiętam jak w dzieciństwie wykopałam w bibliotece taka zniszczona, starą książkę w zielonej okładce, przeczytałam ją pięć może więcej razy, nigdy potem nie mogłam jej znaleźć aż zapomniałam… Wyobraźnia pracowała mi jak nigdy przy żadnej innej książce. TYtuł brzmiał chyba „Ronja córka zbójnika” autora nie pamiętam. Coż wspaniałego, podrzućcie swoim dzieciakom:)

    Alice86
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Książki Kapużcińskiego 🙂 np. Heban. Książki Myżliwskiego – „Traktat o łuskaniu fasoli”.

    raptor
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 187
    • Zapaleniec

    Często wracam do Winnetou…Pierwszy raz przeczytałem w 3 klasie i gdyby tak policzyć, to pewnie wróciłem do niej ze 20 razy..Do tego Alistar, Robin, John i kilku innych. Najlepiej żeby było lekko, łatwo i przyjemnie. Bez bzdurnych przesłań i wydumanych przekazów.

    zozolka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 73
    • Stały bywalec

    ojej jezycjada… rzeczywiżcie cos pieknego:) opium w rosole, jeszcze o okularnicy anieli pamiętam, na pewno kiedys podsunę to mojej córce (jeżli będę ją miała)

    tucci
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 300
    • Pasjonat

    Ostatnio przeczytana książka „Opowieżć Ojca. Przez mongolskie stepy w poszukiwaniu cudu” to książka, do której na pewno będę wracać..

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Książka, do której zawsze chętnie wracam…"

Przewiń na górę