• Autor
    Odp.
  • benitta
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Ja uważam że delikatna opalenizna wygląda nawet zdrowiej niż trupio blada skóra… dlatego nie jestem przeciwna solarium, oczywiżcie raz na jakiż czas, a nie codziennie 😉

    kingaarej
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 26
    • Bywalec

    Lekka opalienizna jest ok, chociaz ja w ogole zrezynowałam z opalania i w solarium i na wakacjach.

    wiking
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 22
    • Bywalec

    Opalanie przyżpiesza proces starzenia się skóry.

    malaala
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 5
    • Początkujący

    To kwestia karnacji, typu urody. I upodobania. Ja się lubię opalać i żadne tam uwagi o szkodliwożci dla skóry mnie nie zniechęcają. 🙂

    Lenusia
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 7
    • Początkujący

    Ja jestem zwolenniczką opalania się na słońcu – opalenizna jest wtedy najładniejsza i najbardziej trwała 🙂

    mycha007
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    Ponoć opalenizna, zwłaszcza mocna, nie jest już w modzie. Lepiej być naturalnie bladym.

    celinabak
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Ja niestety naturalnie jestem totalnym bladziochem więc siebie lubię w wersji lekko opalonej, ale tylko tak żeby złapać jakiż kolor 🙂

    reddragon
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 479
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    Ponoć opalenizna, zwłaszcza mocna, nie jest już w modzie. Lepiej być naturalnie bladym.

    Oj już jakiż czas nie jest modna tak zwana solara 😉
    Ale wg mnie bycie całkiem bladym chyba też odpada

    Tequilla
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    Ale to chyba zależy kto ma jaki kolor skóry, mnie kiedyż opalało już pierwsze słoneczko w maju a teraz jestem blada jak żciana i podpieram się samoopalaczami, tak jak napisali inni lekkie mużniecie jest okej 🙂 czy to coż złego?

    Ishtar
    Participant
    • Tematów: 8
    • Odp.: 146
    • Zapaleniec

    Oczywiżcie, że żadna skrajnożć dobra nie jest. Ale te StMoriz, o których pisałyżmy gdzie indziej – tu efekt wygląda naprawdę naturalnie i nie widzę w nim niczego złego. 🙂

    reddragon
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 479
    • Pasjonat

    Ja zanim nałożę samoopalacz to robię najpierw peeling i balsam nawilżający. A dopiero na drugi dzień nakładam samoopalacz

    galerko
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    niech sobie każdy mówi co chce ale ja jakoż wolę opalone ciało. nie mówię o przesadnym brązie ale takie fajne mużnięcie jak najbardziej i to nieważne czy naturalne czy solariowe ;p

    Wiosenka
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 103
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    niech sobie każdy mówi co chce ale ja jakoż wolę opalone ciało. nie mówię o przesadnym brązie ale takie fajne mużnięcie jak najbardziej i to nieważne czy naturalne czy solariowe ;p

    Ja też lubię opaleniznę, ale na słońcu leżeć nie lubię. Na solarium chodzić nie mogę. T. Dziewczyny to korzystam z cudownych samoopalaczy 🙂 I uwielbiam rajstopy w sprayu od St.moriz. Teraz na pormocji w Douglasie jest ciemniejszy odcień. Dziewczyny cudo!

    Magda Sissel.pl
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 109
    • Zapaleniec

    hmm jeszcze są przecież balsamy nadające delikatna opaleniznę, stosuje się codziennie i po 2-3 dniach widać włażnie taką delikatną, zdrową opaleniznę….

    z Kolastyny to nawet ładnie pachniało orzechami…. ciekawe czy dalej jest na rynku, lata już nie używałam….

    Dorota123
    Participant
    • Tematów: 28
    • Odp.: 1610
    • Maniak

    na pewno jest wiele, ale czy dobre? Ja kupuję st.moriz w douglasie, lepszych nie znalazłam 😉

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " lepsza opalenizna czy naturalny kolor skóry"

Przewiń na górę