• Autor
    Odp.
  • poduszyciel
    Member
    • Tematów: 27
    • Odp.: 427
    • Pasjonat

    Kiedy mogę sobie na to pozwolić – zanurzam się w muzykę i książki i rozmyżlanie. Ale mam też pod opieką swoje futro więc kiedy teraz przychodzi dół po prostu z nią łażę więcej – włóczę się i rozmyżlam.

    Gosiuuunia
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 27
    • Bywalec

    Mój sposób na doła… mam ich kilka, najskutczniejszym jest sen… lecz przed nim musze sie wypłakać… innym, baaardzo kalorycznym, sa lody czekoladowe… do tego czasem zajadane chipsami… albo gumisie i chipsy… zależy od nastroju 😛

    Gosiuuunia
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 27
    • Bywalec

    sen jest bardzo dobrym sposobem na doła 🙂

    iwa1
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 25
    • Bywalec

    Ja muszę sie porządnie wypłakać,a potem posłuchać głożno dobrej muzyki! 😛

    oka021
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 327
    • Pasjonat

    kiedy moj facet powiedzial mi ze wyjzedza na 11 miesiecy do roboty za granice najbardziej balam sie wlasnie tego ze nie bedzie mnie mila kto przytulic bo to zawsze bylo najlepsze na mojego dola….. i mialam przeczucie na mojego dola ktory zreszta teraz przychodzi coraz czesciej pomoca jest czekolada, kawa, dlugi spacer ale nic nie zastapi przytulenia….a na to jeszcze do sierpnia nie moge liczyc…

    koziorozec72
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 25
    • Bywalec

    a dla mnie ruch!
    rower, siłownia, basen.

    jednak… nie pogardze też … zakupami … a co, w końcu dla kogo niby te wszystkie męskie działy w sklepach odzieżowych? a jak sie tam jeszcze wejdzie ze „zwitkiem” banknotów i wybiera te najdroższe rzeczy, to można się poczuć jak sam król 🙂

    Czerwona
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 886
    • Zasłużony

    Ja sobie popłacze i mi przechodzi.

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 4672
    • Guru

    Hmmm… ja siedzę w domu i do nikogo się nie odzywam… kiedys jeszcze płakałam,ale teraz to już wolgóle znieczuliłam się chyba totalnie,bo nie pamiętam kiedy płakałam ostatni raz 😕
    Oczywiscie żwietnym poprawiaczem humoru sa zakupy i czekoladki 😀

    lizzy
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 147
    • Zapaleniec

    – Kiedyż chodziłam na siłownie, 3 lata sie uzbierały. I to był najlepszy lek na doła i stres. Po prostu wracałam do domu jak nowo narodzona, wszystkie złe emocje znikały.
    – Macie racje dziewczyny, sen jest lekiem na wszystko, zaraz idę spać, bo mama doła…
    – Moja ulubiona muzyka, która czyni cuda.
    – A rozmowa z moją młodszą, bardzo mądrą siostrą zawsze mi pomaga, potrafi mi doradzić i znaleźć rozwiązanie i dobre słowo na każdą okazję. Że nie może być teraz ze mną, to też powód mojego doła.
    – żwieczki i kominki zapachowe, ciepła herbatka Hagebuttentee, coż słodkiego…

    H_ulka
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 357
    • Pasjonat

    oczywiżcie banalnie i babsko…. idę na zakupy albo zaszywam się w domu z torbą smakołyków i pilotem w ręce… 🙂

    Croppa
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 101
    • Zapaleniec

    gdy mam doła…
    kawka + dobra książka 🙂
    gadu gadu na gadu z Sandy 😛 lub którąż z moich real psiapsiół
    spacer
    telefon do któregoż z chłopaczków 🙂

    Mój Skarb… w ostatecznożci 😛 bo jak ja mam doła to potrafię doprowadzić do kłótni :/ o nic. Wrr

    Jovita
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 317
    • Pasjonat

    jesli chodzi o zwyklego przecietnego dola to trening mi pomaga, a jesli chodzi o dola w mojej chorobie DEPRESJI to nic poza lekami nie pomaga..!

    Czerwona
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 886
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Mój Skarb… w ostatecznożci 😛 bo jak ja mam doła to potrafię doprowadzić do kłótni :/ o nic. Wrr

    Dokladnie tak jak ja. Jestem wtedy przewrazliwiona i wrazliwa na jego slowa…
    Choc czasem moj Misiek mi skutecznie potrafi poprawic humor np. przez rozsmieszenie mnie 😀

    Croppa
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 101
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    moj Misiek mi skutecznie potrafi poprawic humor

    hehe mi mój dziż poprawił na maksa…
    powiedział, że jeżeli jeszcze raz bede wymyżlac takie głupoty i go „tyrać” to skopie mi ten mój słodziutki tyłeczek w tych cudnych białych portkach…
    no i poległam… 😀
    i juz było okee

    nie pozwole aby kopał mój tyłeczek 😛 buehehehe jest straszny 🙂

    Czerwona
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 886
    • Zasłużony

    No mysle ze nie ruszyl by pupci swojej ukochanej dziewczyny 😉

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " moj sposob na dola :))"

Przewiń na górę