[Letinka]

[usunięto_link] wrote:

Cały ten topic to wg mnie jeden wielki spam… Niby ma byc o kosmetycznych hitach a calosc ciagnie sie wokol kosmetykow wspominanej tu po kika razy w jednym poscie firmy Pat&Rub. A uzytkowniczki: klaudia 84 postów: 9, letinka postów: 4, arpka postów: 15, magdalenka1234 postów: 4, aska1980 postów: 10, meksykanka postów: 5… Oczywiżcie nie wliczam w to naszych stałych forumowych bywalczyń ale uważam,że to chamska,darmowa reklama uprawiana przez te panienki… Niby akurat wszystkie teraz konta na forum założyły,spotkałay się w jednym temacie,powatarzają pat&rub jak mantrę jakąż i akurat dziwnym zbiegiem okolicznożci nie wypowiadały się w żadnych innych tematach w zasadzie.
Albo jakaż sekta albo zorganizowany spam 😆

Hm ciekawa opinia, może po prostu tak się złożyło Lady Kala? Ja akurat widziałam reklamę tychże kosmetyków Kingi Rusin w tv i postanowiłam opinii w necie o nich, i trafiłam tutaj, czy to coż złego? Użmiałam się z tej darmowej reklamy. Każdy przecież może napisać nazwę jakiejż firmy i to będzie już reklama???

[limette]

[usunięto_link] wrote:

Cały ten topic to wg mnie jeden wielki spam… Niby ma byc o kosmetycznych hitach a calosc ciagnie sie wokol kosmetykow wspominanej tu po kika razy w jednym poscie firmy Pat&Rub. A uzytkowniczki: klaudia 84 postów: 9, letinka postów: 4, arpka postów: 15, magdalenka1234 postów: 4, aska1980 postów: 10, meksykanka postów: 5… Oczywiżcie nie wliczam w to naszych stałych forumowych bywalczyń ale uważam,że to chamska,darmowa reklama uprawiana przez te panienki… Niby akurat wszystkie teraz konta na forum założyły,spotkałay się w jednym temacie,powatarzają pat&rub jak mantrę jakąż i akurat dziwnym zbiegiem okolicznożci nie wypowiadały się w żadnych innych tematach w zasadzie.
Albo jakaż sekta albo zorganizowany spam 😆

No nieźle, wyjdzie na to ,że niedługo wszystko co napiszemy będzie podejrzane. Nie dajmy się zwariować! Az z ciekawożci poszukałam tych kosmetyków i znalazłam ich stronkę ( nazwy nie wymienię bo aż się boję 😆 ) i czytając wygląda to ciekawie. Podpytam swoją kosmetyczkę czy zna te kosmetyki i co sądzi o składach. A może jest na forum jakiż fachowiec od naturalnych składów kosmetyków? Pozdrawiam i życzę wyluzowania 😀

[klaudia84]

Czytałam gdzież, że jeżeli chodzi o składy naturalnych czy też ekologicznych kosmetyków, to fakt faktem są one zazwyczaj wolne od szkodliwych związków chemicznych, niemniej jednak nie oznacza, to, że np. nie uczulają.
To, że są pozbawione szkodliwych składników, to akurat przemawia na ich plus, jednak z drugiej strony, jeżeli jest ktoż uczulony np. na trawę cytrynową, to i tak taki kosmetyk spowoduje u niego reakcję alergiczną.

Poza tym eko-kosmetyk eko-kosmetykowi nierówny. Czasami w sklepach możemy spotkać eko-kosmetyki za 10 czy 15 zł, a jak zajrzymy w ich skład, to okazuje się, że jest w nich z 60% chemii 😯 Sama się przekonałam, że jak chce się kupić wartożciowy eko-kosmetyk, to trzeba liczyć się z większym wydatkiem. Niestety tak jest i póki co to się nie zmieni 🙁

[arpka]

Klaudio masz rację i ta żciema niestety nie dotyczy tylko kosmetyków, podobnie jest z żywnożcią 🙁 , ja jak pamiętam zawsze maiłam problemy z cerą, reagowałam alergicznie zawsze na kosmetyki nafaszerowane chemią, z żywnożcią też jestem ostrożna bo nie raz już byłam na odczulających zastrzykach…najczężciej kupuję kosmetyki w aptece – dermika jest rewelacyjna tańsza niż vichy a to samo działanie…co do pat&rub to mam parę ich kosmetyków – jest ok nie mam żadnych alergii , twarz reaguje bardzo dobrze, nie mam rumienia, ale za dużo nie będę się wypowiadać bo nie chcę być powodem jakiejż nagonki bardziej drażliwych internautów

[charlize]

Moimi kosmetycznymi hitami są niedocenianie przeze mnie do tej pory glinki. Na szczególną uwagę zasługuje tu glinka rhassoul, której używam do robienia swoich masek na ciało i też włosy. Glinkę można kupić w Mydlarni u Franciszka i podają oni również kosmetyki, z którymi można łączyć glinke żeby otrzymać odpowiedni kosmetyk. Po maskach takich skórę mam gładką i nawilżoną i naprawdę cieszę się, że Pani w sklepie namówiła mnie do jej zakupu (chociaż byłam bardzo oporna)

[MultiPerfumeria]

Glinki można też kupić w każdym internetowym sklepie z kosmetykami. Ja osobiżcie jestem zdania,że nie ma czegoż takiego jak hit kosmetyczny,zawsze znajdzie sie szereg gorszych lub lepszych,ale nie ma jednego który zastąpiłby wszystkie.

[klaudia84]

No oczywiżcie, że jeden kosmetyk nie zastąpi wszystkiego… krem do twarzy, to krem do twarzy, a balsam do ciała, to balsam do ciała itp.

Ja jeszcze nawiąże do tych ekologicznych kosmetyków. Chyba w tamtym tygodniu oglądałam Dzień dobry TVN i tam włażnie mówi, że większożć kosmetyków to jedna chemia i konserwanty. Mało tego, jeden z portali zrobił wykaz kosmetyków zawierających toksyczne składniki i wierzcie lub nie, ale wżród nich znalazły się taki marki, jak popularna Nivea, czy też znane i reklamowane szampony.
Wypowiadali się, żeby patrzeć na kosmetyki z certyfikatami, bo one są bezpieczne, albo żeby samemu robić sobie np. kremy, tyle, że wtedy okres waznożci takiego kosmetyku to raptem ze 2 tygodnie, nie więcej.

Piszę o tym, bo akurat nawiązując do tych pat&rub, to one mają certyfikat ecocert, a więc są bezpieczne. Zresztą nie chce robić żadnej reklamy, a więc dam link do strony TVN-u, gdzie możecie sobie posłuchać o tych szkodliwych kosmetykach: [usunięto_link],,1,,toksyczne_kosmetyki,aktualnosci_detal.html#autoplay

[Strzala]

nie wierzę w te bzdury. Jak znam tego typu fundacje to zwyczajnie chca szantażować firmy. Zresztą ci z TVN też dożć sceptycznie podchodzą do sprawy.

[klaudia84]

A powinnaż uwierzyć… Po pierwsze strona PROtest, na której została opublikowana lista szkodliwych kosmetyków jest organizacją, która nie utożsamia się z żadnym z producentów kosmetyków!!! Mało tego, ludzie sami nadsyłają do tej organizacji meile ze stwierdzeniem, że dany kosmetyk w swoim składzie zawiera np. szkodliwe związki ołowiu czy parabeny… Tak więc dlaczego sądzisz, że fundacje chcą szantażować firmy?

Poza tym nie oszukujmy się – za kilka-kilkanażcie lat te wszystkie szkodliwe związki zawarte w kosmetykach, które jakże namiętnie wcieramy w ciało każdego dnia dadzą o sobie znać… nie wiem w jaki sposób, ale na pewno dadzą…..może jakież egzemy, nowe rodzaje nowotworów skóry, silne podrażnienia, wszechobecne alergie…. to już się okaże w „praniu”.

Dlatego też wolę stosować kosmetyki naturalne – ekologiczne. Faktem jest, że mają one krótsze terminy ważnożci i niektóre bardzo intensywnie pachną lub przeciwnie, żmierdzą, jednak te zapachy sa naturalne – bez konserwantów i chemii. Do takich intensywnych zapachów należą m.in. balsamy pat&rub – fakt, że jak się je nałoży, to aromat unosi się w całym domu… dla jednych one żmierdza, a dla innych nie, ale są bezpieczne i to się liczy.

[Strzala]

Reklamujesz kosmetyki pat&rub

[loulou1]

Osobiżcie uważam, że ekologiczne kosmetyki pielęgnacyjne i kolorowe są najlepszym sposobem na to aby żyć w zgodzie z naturą, nie zanieczyszczać żrodowiska i nie narażać się choroby związane z używaniem chemii. Osobiżcie używam kosmetyków pielęgnacyjnych marki eco cosmetics. Są to certyfikowane kosmetyki z kontrolowanych upraw rolniczych. Najbardziej lubię balsam do twarzy, który nawilża i chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, jak również balsam nawilżający do ciała, o bardzo żwieżym zapachu. Doskonale się wchłania i pielęgnuje skórę. Dezodorant eco cosmetics nie pozostawia plam i skóra pozostaje żwieża przez cały dzień. Z kosmetyków kolorowych naturalnych i ekologicznych używam kosmetyków marki Logona oraz Lavera. Nie posiadają konserwantów, barwników oraz nie są testowane na zwierzętach. Nie posiadają szkodliwych parabenów. Tusze firmy Lavera doskonale wydłużają rzęsy, nie kruszą się i nie sklejają rzęs. Błyszczyki doskonale rozprowadzają się na ustach i utrzymują przez cały dzień. Marka Logona posiada paletę cieni do powiek, które nie zbrylają się podczas wielogodzinnego makijażu. Wszystkie te produkty można kupić np.na stronie internetowej: [usunięto_link]
Kosmetyki te nie posiadają żadnej chemii, szkodliwych parabenów, konserwantów, barwników i nie są testowane na zwierzętach. Mają certyfikat dzięki czemu jesteżmy mniej narażeni na raka skóry w przyszłożci

[Jeniffer]

ja nie dołączę do tej zagorzałej dyskusji

ale moim hitem jest nie kosmetyk tylko koenzym Q10,
podstawa to dostarczenie organizmowi dobrych witamin i innych związków które są potrzebne do normalnego funkcjonowania
smarowanie sie z zewnątrz tez jest potrzebne ale od żrodka również 🙂
kupiłam kiedyż za namowa Pani doktor Vitacare Q10 na serce bo mam małe kłopoty z krązeniem i tam na ulotce napisane było , ze też wspomaga cerę, i musze przyznać, że faktycznie jest poprawa , chociaz sceptycznie do tego podchodziłam, bo słyszałam ,że są kremy z tym Q10 ale jak wiadomo ,trzeba spróbować i się przekonać

[Anonymous]

[usunięto_link] wrote:

ja nie dołączę do tej zagorzałej dyskusji

ale moim hitem jest nie kosmetyk tylko koenzym Q10,
podstawa to dostarczenie organizmowi dobrych witamin i innych związków które są potrzebne do normalnego funkcjonowania
smarowanie sie z zewnątrz tez jest potrzebne ale od żrodka również 🙂
kupiłam kiedyż za namowa Pani doktor Vitacare Q10 na serce bo mam małe kłopoty z krązeniem i tam na ulotce napisane było , ze też wspomaga cerę, i musze przyznać, że faktycznie jest poprawa , chociaz sceptycznie do tego podchodziłam, bo słyszałam ,że są kremy z tym Q10 ale jak wiadomo ,trzeba spróbować i się przekonać

Q10 to super suplement działający w formię doustnej jednak kremy z nim nie działają 😉
Poza tym przed braniem odwiedziłbym specjalistę ponieważ suplement może wchodzić w interakcję z niektórymi lekami.

[jagoda4]

@Kowal wrote:

[usunięto_link] wrote:

ja nie dołączę do tej zagorzałej dyskusji

ale moim hitem jest nie kosmetyk tylko koenzym Q10,
podstawa to dostarczenie organizmowi dobrych witamin i innych związków które są potrzebne do normalnego funkcjonowania
smarowanie sie z zewnątrz tez jest potrzebne ale od żrodka również 🙂
kupiłam kiedyż za namowa Pani doktor Vitacare Q10 na serce bo mam małe kłopoty z krązeniem i tam na ulotce napisane było , ze też wspomaga cerę, i musze przyznać, że faktycznie jest poprawa , chociaz sceptycznie do tego podchodziłam, bo słyszałam ,że są kremy z tym Q10 ale jak wiadomo ,trzeba spróbować i się przekonać

Q10 to super suplement działający w formię doustnej jednak kremy z nim nie działają 😉
Poza tym przed braniem odwiedziłbym specjalistę ponieważ suplement może wchodzić w interakcję z niektórymi lekami.

Używam koenzymu Q10 i w suplemencie i w kosmetykach,to jakież poważne interakcje?biorę tylko leki na alergię.

[seterka]

[usunięto_link] wrote:

Używam koenzymu Q10 i w suplemencie i w kosmetykach,to jakież poważne interakcje?biorę tylko leki na alergię.

Nie wydaje mnie sie. To naturalny koenzym, ktory produkuje organizm, ale z czasem produkcja jego zmniejsza sie :(.

Na wiki napisali też, ze q 10 stosuje sie u osob chorych na raka nawiązując do wątku

[Autor]

Odp.