- AutorOdp.
- 29 lipca 2009 at 18:31
kupiłam sobie róż do policzków, od razu przetestowałam i musze powiedzieć ze jest super:)
31 lipca 2009 at 07:29a ja wczoraj dorwałam w sklepie dwie fajne koszulki 🙂
6 sierpnia 2009 at 09:25Zaszalałam: kupiłam sobie żółciutki toster: [usunięto_link] 😀
Jak na razie jestem z niego baaardzo zadowolona, jest naprawdę żwietny 😀9 sierpnia 2009 at 16:53Grę Prawo Dżungli – jeżli ktoż nie grał to i tak nie ma nad czym się zastanawiać – rewelacyjna gierka na imprezy 😀 Na spostrzegawczożć i refleks, więc z każdym kolejnym piwem trudnożć rożnie 😛
I zielone bojówki, z tych damskich (niestety), bo żeby znaleźć takie prawdziwe oldschoolowe, to bym chyba musiała szukać męskich w rozmiarze mikro 🙄 albo na dziale dziecięcym dla chłopców xD25 sierpnia 2009 at 13:57ja ostatnio kupiłam sobie tusz do rzęs i fajny cień do powiek w proszku. chyba nie zaszalałam 🙂
25 sierpnia 2009 at 18:03A moje wymarzone rzeczy możecie zobaczyć na ************
I sprawdzić, co z tego juz mam. A może się Wam spodoba i założycie własną listę?
Przy okazji znajomi nie będą mieli juz problemu z tym, co Wam kupić 🙂26 sierpnia 2009 at 20:46W ile tematów to wstawisz?
29 sierpnia 2009 at 13:58Ja mam ochotę na perfumy Coco Chanel… 🙄 I na taka lodówkę: [usunięto_link] ale wróćmy do rzeczywistożci…Dzisiaj kupiłam sobie elegancką, białą bluzkę do żakietu i lody z polewą czekoladowa w MC’Donaldzie… 😆
10 września 2009 at 12:01kupiłam sobie spodnie (znalazłam w rozmiarze XXS) 🙂
tusz do rzęs, błyszczyk i seksowną czarną bieliznę…UWIELBIAM ROBIĆ ZAKUPY 😀 😀
13 września 2009 at 17:05isztar to prawdziwa z ciebie filigranowa kobieta 🙂
Ja kupiłam wczoraj mojej małej Kasi kurteczke na zimę. Różową- żwietna szkoda, że dla mam takich nie szyja. Mogliby robic takie linie córeczka+mama. W kidsreserved kupiłam to cudo, można by podsunąc tamtejszym projektantom takie rozwiązania. Co Wy na to? 😉13 września 2009 at 22:51Uważam że to żwietny pomysł 🙂
Ja mam takie zdjęcie z mamą jak jeździmy na nartach i mamy obie zielone kombinezony – super to wygląda, więc watro podsunąć im taki pomysł 😆 😆14 września 2009 at 00:03Ja też znalazłam sobie spodnie 😀 Co prawda nie noszę tak pięknie brzmiącego rozmiaru jak XXS 😛 Ale nogawki są taaakieee szerokie 😀 świetne xD
I jeszcze butki sobie kupiłam 😀 Takie na niewysokim obcasiku, w sam raz na jesień, brązowo-zielono-fioletowe 😀
Ach ach, szaleństwo 😀14 września 2009 at 08:07Widzę że sensacja się robi z tego rozmiaru 🙂 a muszę przyznać że pierwszy raz trafiłam na taką rozmiarówkę – generalnie ze spodniami mam problem bo jak już są dobre w pasie i opinają uda i pupę to są za długie i trzeba je skracać albo podwijać. Teraz trafiłam na spodnie idealne :):)
14 września 2009 at 17:43a ja mam zamiar jutro iżć na jakież zakupy… dawno nie byłam w sumie
14 września 2009 at 23:37isztar – no nie dziw się 😛 XS widziałam i to nie raz, nawet mam jakąż koszulkę w tym rozmiarze, ale XXS? 😛
a spodnie to ja zawsze skracam. czężciej mam problem z wciżnięciem się w nie, bo nogawki nawet w tych zwykłych dżinsach zaczynają robić na jakież anorektyczki 😛 - AutorOdp.