- AutorOdp.
- 24 kwietnia 2008 at 21:11
2 bluzeczki :):) do tego spineczki i opaska, balsam i lakier do włosów, ahh fajnie się robi zakupy..
24 kwietnia 2008 at 21:53Butki i hmmmm nie wiem jak to się nazywa,ale ja na to mówię pelerynka z rękawami 3/4 😉 idę na wesele wkońcu… trzeba jakos wyglądać 😀
24 kwietnia 2008 at 22:00pelerynka? to ja chyba na to mówie nietoperz… jeżli myżlimy o tym samym 😉
hm… w heavy duty nic nie kupiłam… no to mam nowe reeboki… 😉
26 kwietnia 2008 at 17:21uhahaha nie tylko kobiety kupuja :D:D
po intensywnych 5 godzinach poszukiwan w 2 centrach handlowych udalo sie!!
kupilem koszule 😀 (oczywiscie nie byle jaka!! w niebieskie kwiatkopodobne wzorki!! – kozak :D)26 kwietnia 2008 at 20:03Kupiłam seledynowy płaszczyk, baletki, szal i stringi. Płaszcz przeceniony o 40% a stringi 50%!
27 kwietnia 2008 at 18:30kupiłam ostatnio kilka rzeczy, ale mniejsza o nie. butki są najlepsze! niskie trekkingowe. super wygodne. nie mogę doczekać się weekendu kolejnego kiedy je przetestuję.
no i jeszcze spódnicę fajniusią, ale muszę poczekać aż będzie jeszcze cieplej, bo do rajtek się nie nadaje, a bez rajtek – brrr zimno.PS. jak długo możecie chodzić po sklepach? ja po wejżciu do 5 dostaję kota… nie wiem czy to normalne. kiedyż mogłam chodzić dłużej. starzeje się chyba… 🙄
27 kwietnia 2008 at 19:09ja byłam ost z teżciową przyszłą… 7 h na zakupach 🙂 i mając 19 lat uważam że to za długo 😉 kupiona garniturek na maturkę i kurteczka a`la skórka na wiosnę 🙂
27 kwietnia 2008 at 20:15ja nie jestem zakupowym maniakiem i tego typu wyprawy wykańczają mnie, wolę spożytkować ten czas inaczej:)
28 kwietnia 2008 at 07:10ja nie lubię chodzić po sklepach
dobijają mnie tłumy babsk rozpychających się łokciami, z niewidzącym wzrokiem, taranujących mnie w drodze do wieszaków… nie lubię tłumy w takich miejscach… (mówię o jakimż h&m, reeserved, i tym podobnym) z resztą… i tak rzadko mi się zdarza spędzić w sklepie dłużej niż godzinę… 😕
29 kwietnia 2008 at 07:37hm… dwa posty z rzędu tu trochę dziwne… czyżby nikt nic nie kupował? 😆
a ja kupiłam
se w660i. bede sobie z misiem wideorozmowy psztykać 😉
29 kwietnia 2008 at 13:02Ja tez nie lubię po sklepach długo chodzić, a zwłaszcza w marketach. Nie raz mi się zdarzy w dużych galeriach trochę czasu spędzić. Ale tak to ogólnie dla mnie to strata czasu, wolę go inaczej spędzac 😆
29 kwietnia 2008 at 16:18ja też nie przepadam ale to była że tak powiem: siła wyższa 😉
29 kwietnia 2008 at 21:26Moje dzisiejsze zakupy?Szampan,fajki i lizak… 😆 czyli klasyczny zestawik plenerowy 😆
29 kwietnia 2008 at 23:05Ja ostatnio kupiłam buciki i bluzeczke
29 kwietnia 2008 at 23:28a ja sobie dzis wypatrzylam taaaaaka piekna kiecke, ale niestety nie pozwolilam sobie na jej zakup, bo portfel swieci pustkami;)
- AutorOdp.