- AutorOdp.
- 13 lipca 2008 at 07:36
w lo mialam lepsze rzeczy do roboty niz chodzenie na rele:)
14 lipca 2008 at 10:13jedni jarali trawe, inni chodzili na rele, no taaak.. 🙂
14 lipca 2008 at 10:19:))))
zapewne tylko ci, ktorzy nie chodzili na religie palili trawe:)))
14 lipca 2008 at 16:11ja palilam trawe i chodziłam na religie
15 lipca 2008 at 15:23chyba troche za dużo jarałaż 😉
15 lipca 2008 at 16:02dlaczego za dużo?
15 lipca 2008 at 21:47Bo Ci rozum wypaliło.
16 lipca 2008 at 20:20Po co na siłę szukasz zwady i jesteż niepotrzebnie chamska? 😡
Pytanie jest do Asshy.
27 sierpnia 2008 at 13:14Nie, wychowanie do życia w rodzinie nic nie daje. Ja miałam nauki przez 5dni, po 1,5h, zgadza się nudy totalne, choć były ciekawe hmm zalecenia księdza(co on wie o małżeństwie??) że zamiast seksu wieczorem to powinna być wspólna modlitwa to wtedy małżeństwo będzie trwalsze, żmiech na sali był 😆
28 sierpnia 2008 at 07:41Dobrze że mnie to ominie 😉 a wogóle to płaci sie za to??
28 sierpnia 2008 at 08:35[usunięto_link] wrote:
a wogóle to płaci sie za to??
z tego co wiem to moja siostra nie płaciła..
28 sierpnia 2008 at 12:29Nie płacisz ani za to ani za 3 spotkania w poradni rodzinnej(uczą kalendarzyka małżeńskiego). Jedyna opłata jest przed samym żlubem za jego udzielenie, u mnie to było „co łaska”.
29 sierpnia 2008 at 07:23Mnie to nie dotyczy – będę mieć tylko cywilny. A co do opłaty za kożcielny to u mnie i w okolicy jest nie mniej niz 500 zł – masakra 👿
30 sierpnia 2008 at 06:28ja ide od 1-6 wrzeżnia na nauki, ehh ale podobno tam jest tak fajnie poł zartem poł serio i ludzie sobie chwala :)) opisze wrażenia w poniedziałek 🙂
30 sierpnia 2008 at 07:56😯 😯 😯
masakra. zeby w ciazy chodzic na nauki i sluchac bzdur o naturalnej antykoncepcji…
to juz szczyt absurdu.
- AutorOdp.