- AutorOdp.
- 30 września 2009 at 08:46
@HardDick wrote:
@zasadniczy wrote:
HardDick, zawsze możesz sobie znaleźć kobietę na stanowisku, profesjonalistkę w swojej branży, która sama też się dorobiła i będzie w Tobie widzieć prawdziwego partnera, który coż osiągnął i jest ambitny
Idealnie… ale wiesz co? Tak nigdy nie będzie. A szkoda. Męczy mnie to wszystko… także, praktycznie nie jestem w stanie się skupić ostatnio na pracy. Szukam jakiegoż wyjżcia, póki co wyjżciem jest konsola, gry, chipsy i browar… No i żciganie się z pod żwiateł… Kryzys 30latka czy co?
Ale czemu tak nigdy nei bedzie?
Moj przyjaciel ma identyczny problem jak ty. Super fura, mieszkanie, zawsze wypielegnowany, pachnacy i w super ciuchach. Smigal laski jedna za druga i nagle sie obudzil ze w sumie ma wszystko oprocz jednego. Marzy mu sie zona, dzieci, piesek a tu w mieszkaniu nikt go nei wita.
Niestety, kobiety czesto oceniaja po okladce. Ma dobre ciuchy i fure to juz przebieraja nogami. Moze poprostu przestan sie tak starac, znajdz taka ktora nei leci na to co masz w okol siebie tylko w sobie.30 września 2009 at 09:40Sam sie zapedzilem w taki kozi rog, przez ostatni rok czasu… od kiedy to wynikla ta cala smutna historia z moja ex. Jak nie ma kobioety w zyciu, to faeci wydaja kupe kasy na gadzety, ubrania, samochod i alkohol. Gadzety, ubrania i samochod… bo moze latwiej bedzie wyrwac jakas panienke… albo z mniejszym nakladem sil miec sie o kogo przytulic, w ostatecznosci urpawiac darmowy seks. Po stracie dlugoletniej partnerki naprawde ciezko jest sie odbic do dna, po roku mnie nadal jest bardzo ciezko. I co z tego, ze nie trudno mi o jakas dziewczyne, ale w tej chwili brakuje mi tzw. domowego ogniska… wrocic do domu, porozmawiac, przytulic sie do swojej ukochanej, zrobic sobie nawzajem herbate i zasnac w objeciach. Nie ma tego… Jest za to szybki seks, latwe laski i niezaciekawy zywot sfrustrowanego singla.
30 września 2009 at 09:43Jak zaczynasz od łóżka to jak masz znaleźć godną partnerkę w swoim życiu? Zmień zachowanie i nie szukaj kobiety na całe życie w klubach i na dyskotekach!
30 września 2009 at 14:15Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
[usunięto_link] wrote:
Jak zaczynasz od łóżka to jak masz znaleźć godną partnerkę w swoim życiu? Zmień zachowanie i nie szukaj kobiety na całe życie w klubach i na dyskotekach!
Twierdzisz, że jak kobieta bardzo lubi dyskoteki i idzie z kimż szybko do łóżka, to nie nadaje się do stałego związku?
30 września 2009 at 14:51No raczej nie chodzi na te dyskoteki żeby męża znaleźć…
30 września 2009 at 19:13[usunięto_link] wrote:
No raczej nie chodzi na te dyskoteki żeby męża znaleźć…
Dlaczego tak uwazasz? Moja pierwsza dziewczyna poznalem na dyskotece. Byla spokojna, bardzo inteligentna dziewczyna z pieknymi oczami i swietnie ruszala sie na parkiecie. Poszedlem z Nia do lozka po okolo miesiacu znajomosci… Obydwoje tego chcielismy. I tyle… Nie tedy droga isztar…
30 września 2009 at 20:49Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
[usunięto_link] wrote:
No raczej nie chodzi na te dyskoteki żeby męża znaleźć…
Czasem jak się coż gulnie to od razu łatwiej kogoż poznać 😆
30 września 2009 at 20:55@HardDick wrote:
Dlaczego tak uwazasz? Moja pierwsza dziewczyna poznalem na dyskotece. Byla spokojna, bardzo inteligentna dziewczyna z pieknymi oczami i swietnie ruszala sie na parkiecie. Poszedlem z Nia do lozka po okolo miesiacu znajomosci… Obydwoje tego chcielismy. I tyle… Nie tedy droga isztar…
mówię o przykładzie podanym powyżej, szuka facet dziewczyny na imprezie a potem idzie z nią do łózka i oczekuje że będzie to partnerka na całe życie, a nie tędy droga. Mówiłam o włażnie takich laskach które idą na dyskotekę tylko po to żeby poznać faceta który ją przeleci…nie powiedziałam że wszystkie takie są…no ale nie czarujmy się, gdy idzie się człowiek pobawić spotyka laskę, idzie z nią do łózka to raczej nie jest perspektywa że będzie z tego udany związek!
@zasadniczy wrote:
Czasem jak się coż gulnie to od razu łatwiej kogoż poznać
to czemu sobie nie 'gulniesz’ skoro wtedy można łatwiej kogoż poznać? Może w końcu znalazłbyż dziewczynę…
30 września 2009 at 21:24Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
Isztar, nie tylko wokół kobiet się życie kręci. Niektórzy, jak np. HardDick już mają ich (albo lepiej: was) powyżej uszu i aż wielkiego parcia na związki już nie mają
1 października 2009 at 16:20A ja też poznałam mojego Ukochanego w klubie (nie lubię słowa dyskoteka bo kojarzy mi się z wiejską zabawą dyskotekową itd zresztą na Rynku w Krakowie sa kluby a nie dyskoteki!) i co?! I już ponad 2 lata mieszkamy razem!
Niektórzy za bardzo starają się szufladkować ludzi i osądzać zanim ich poznają („jak chodzi na dyskoteki to napewno dziwka i tylko do łóżka wskoczy”)
1 października 2009 at 16:34Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
[usunięto_link] wrote:
A ja też poznałam mojego Ukochanego w klubie (nie lubię słowa dyskoteka bo kojarzy mi się z wiejską zabawą dyskotekową itd zresztą na Rynku w Krakowie sa kluby a nie dyskoteki!) i co?! I już ponad 2 lata mieszkamy razem!
Niektórzy za bardzo starają się szufladkować ludzi i osądzać zanim ich poznają („jak chodzi na dyskoteki to napewno dziwka i tylko do łóżka wskoczy”)
Zgadzam się z Tobą. Tak jakby sami nie byli nigdy w „dyskotece”. Czy to znaczy, że się od razu tam pużcili? Ciekawe czy miło by im było jakby ktoż im powiedział, że widział ich w dyskotece, więc na pewno są puszczalscy, bo tylko puszczalscy do dyskotek chodzą 😆
2 października 2009 at 14:38@HardDick wrote:
Generalnie to nie tak, ze nie mam wlasnego zdania, czy cos z tych rzeczy. Po prostu staram sie byc mily dla kobiety, ktora jest mila dla mnie. Tylko, ze jej bycie mila dla mnie okupiona jest moja pozycja i tym, co mam, a nie tym, co soba reprezentuje. Oczywiscie jestem w stanie zaimponowac wlasnie dziewczynie w okolicach 20-24 lat swoja dojrzaloscia, doswiadczeniem, madroscia zdobyta w szkolach, bo wiedzy mi po prostu nie brakuje. Ale jak myslicie… po co znowu taka sie ze mna zwiaze? Dla milosci? Haha… Dla fury, dla pieniedzy, dla seksu, dla wlasnego mieszkania… a ja… a ja znow bede na koncu.
Kurde kiedy juz cos masz, kobieta naprawde przestaje kochac za charakter, za przekonania, za szlachetnosc, zarty i poczucie bezpieczenstwa u boku swojego mezczyzny. Ona sie w pewnym sensie lansuje u boku faceta, ktoremu w zyciu sie udalo. Moze miec wiele, niekoniecznie dzieki swojej ciezkiej pracy…Dlatego naprawde szukam prawdziwej milosci, ktora pokocha mnie takiego jakim jestem, na dobre i na zle. Bedzie ze mna w zabawie, ale i w smutku… Zaczynam w to watpic, ze uda mi sie kiedys na taka znow trafic… 🙁
Najpierw pieprzysz, że masz dożć podlizywania się kobietom, bo chciałbyż dymać je jak suki.
Potem z kolei gadasz, ze szukasz prawdziwej miłożci, która pokocha cię za twój charakter a nie za kase.Trochę się gubisz w zeznaniach.
W przypadku pierwszym, bądź sobą i dymaj suki. takich nie brakuje, nie wiem w czym problem. Weź trzy laski do łóżka, dwóm wsadź po palcu w krocze, trzeciej wsadz f**** do buzi i po problemie. 😆
W przypadku drugim, juz wczeżniej wspomniałam – zacznij się szanować. Nie właź wszystkim laskom w d***, tylko bądź sobą. Dziewczyny lubią jak się facet o nie stara, ale one tez chciałyby się czasem postarać. A z tego co ty piszesz, wynika, że robisz wszystko żeby się przypodobać na siłę. Poza tym, skoro nie chcesz żeby pokochała cię za kasę i to jaki z tego wniosek? Nie obnoż się z kasą i bądź normalnym gożciem. Nie musi od razu wiedzieć, ze masz super twardego f**** i 84metrowe mieszkanie. Na prawdę tak ciężko ci się myżli? 😆
Widac, że w rzeczywistożci musisz być bardzo marnym gożciem skoro udajesz kogoż kim nie jesteż, żeby się przypodobać.2 października 2009 at 17:53Hardmanie, szukasz partnerki na stałe – zainwestuj w swoje wnętrze.
2 października 2009 at 18:25Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
[usunięto_link] wrote:
Hardmanie, szukasz partnerki na stałe – zainwestuj w swoje wnętrze.
Hardick to nie Hardman 😉
2 października 2009 at 21:55ogolnie meskosc to skonczona sprawa. sexualnie dominuje plec kobieca, zaspokaja sie nami a my aby wyrownac energie musimu doprowadzic do zblizenia fizycznego chociaz tak naprawde to nie jest chyba wyrownanie energii bo kobieta nieoddaje wtedy nic mezczyznie tylko nasyca sie pelnią tego co on jej daje a mezczyzna ma jedynie stan poczucia ze ma najwieksza rozrywke tego swiata i doznania ktorymi mozesz sie zywic. oczywiscie zaczynasz zauwazac ze sam nieliczysz sie, czyli ty, twoje zarty, przekonania czyli to co podobno kobietom sie podoba, ale jesli bys niemial tego co masz czyli dobre mieszkanie, markowe ubrania, podejscie do kobiet a bys byl jedynie ze swoimi cechami to wtedy bys nic nie mial, wiec mozna powiedziec ze jestes na szczyscie swiata bo masz sex i jestes niczym czlowiek ktoremu poprzewracalo sie w glowie z bogactwa i chcialby byc kims normalnym, ale gdy jestes kims normalnym to masz jeszcze gorzej. Wedlug mnie nikt nie ma pelnego szczescia, chociaz laski 14-16lat moga przezywac istna euforie, bo poprostu caly swiat jest dla nich, ale poznej tez chyba cos sie z nimi dzieje, ogolnie spelniony w zyciu chyba nikt nie jest, chociaz wiekszosc sie podswiadomie oklamuje ze wszystko ok.
- AutorOdp.