• Autor
    Odp.
  • peronowa mysz
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 353
    • Pasjonat

    @Mar+A wrote:

    ja od dzis zacznam uczyc sie gotowac bo juz mam wolne dnie:d bedzie sie działoo:D:Dhehe

    powodzenia!

    Calorca
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 175
    • Zapaleniec

    Ja też co nieco pamiętam z popisów mojej mamy, ale od kiedy mieszkam z moim chłopakiem to muszę sama coż przygotowywać, myżlę, że na początek warto skorzystać z ksiązki kucharskiej albo z przepisów z internetu, bo jak moja mama coż robi to zawsze dodaje wszystkiego na oko, no a niby skąd mam wiedzieć ile jest tego na oko 😉 , generalnie obiady już są smaczne i urozmaicone, zupy robię rzadko, bo one są straaaasznie czasochłonne, a jako przekąska to sałateczka zawsze się przyda, poza tym salatki są bardzo proste i można z nimi zaszaleć, połączyć produkty jakie ma się w lodówce (oczywiżcie bez przesady, tak żeby w miarę do siebie pasowały 😀 ), doprawić i zawsze są pyszne 🙂

    ATLECI.PL
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 40
    • Bywalec

    Zapraszam na lekcje w wolnej chwili 🙂

    kosmka
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 75
    • Stały bywalec

    wejdz na xxxxxxxxxxxxxx tam uczy gotowania jeden przystojniak 😀 😀
    Modyfikacja
    F.

    Misia
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 263
    • Zapaleniec

    ja nauczylam sie gotowac jak zamieszkal u mnie moj chlopak…poprostu musialam 🙂

    samanta
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 71
    • Stały bywalec

    mnie tez zmobilizowal do nauki chlopak 😀 😀 zaczynalam od sosow knorra a teraz sama wymyslam przepisy 😀

    wazne zeby sie nie bac eksperymentow i ewentualnych porazek 😀

    dan024
    Member
    • Tematów: 42
    • Odp.: 232
    • Zapaleniec

    pamietam jak jeszcz pol roku temu nie umialam ugotowac ziemniakow:):):)teraz to tylko sie ztego smieje 😆 w domu praktycznie niczego sie nie nauczylam bo mama mnie nie dopuszczala do garnkow:):)potem chodzilam do szkoly winnym miescie wiec mieszkalam u siostry i tam co nie co sie nauczylam.po pol roku zamieszkalam z moim kochanym wiec wiecie kuchnia to moja dzialka byla:):)i tak sie nauczylam gotowac moja pierwsza zupa to ogorkowa byla i pamietam jak wszystkim smakowalo:):)ale jeszcz wszystkiego nie umiem ale najwazniejsze ze juz co nie co umiem:):):)

    Madziunia
    Member
    • Tematów: 24
    • Odp.: 73
    • Stały bywalec

    Wstyd się przyznać ale mimo 23 lat na karku również nie bardzo umiem gotować ale miejmy nadzieję, że wszystko przede mną 🙂

    Katsumo
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    spaghetti oraz tortilla palce lizać – chociaż to drugie ciężej zrobić;))

    stefka19
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    ja też niestety miałam ten sam problem, najlepiej zacząć od zup bo mozesz sie posiłkowac gotowymi bazami ze sklepu (jak zupa z zielonego groszku, gulaszowa, pomidorowa i inne, probowałam rozne ale najsmaczniejsze sa te knorra w kartoniku takie w płynie) do tego dodaje wlasne pomysłu jak smazony kurczak w kostkach, jakies warzywka, makaron smietana no rozne rzeczy w zaleznosci od smaku. w taki sposób nauczyłam sie praktykowac i dosmakowywac tak ze juz mi to nie sprawia kłopotu. najwazniejsze to sie nie bać! 😀

    Monika
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 897
    • Zasłużony

    Ja zawsze myslalam ,ze gotowanie to jakas wielka filozofia,ale chcialam sie nauczyc wiec pytalam mame,patrzylam jak ona gotuje,piecze….i tak sie nauczylam. Nigdy nie gotowalam z ksiazek kucharskich.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:</em/

    Ja zawsze myslalam ,ze gotowanie to jakas wielka filozofia,ale chcialam sie nauczyc wiec pytalam mame,patrzylam jak ona gotuje,piecze….i tak sie nauczylam. Nigdy nie gotowalam z ksiazek kucharskich.

    Ja też i okazało się, że ma do tego talent:)

    exult
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 23
    • Bywalec

    Nie umialam gotowac do czasu, az wyprowadzilam sie od rodzicow. Zawsze byl gotowy obiad, podany pod nos, az w koncu sama to sobie ukrocilam. I trzeba bylo przygotowac jakies jedzenie dla siebie i dla meza.
    Ciezko bylo, po kilka razy dziennie dzwonilam do mamy z pytaniami jak to, jak tamto, jeszcze teraz nie raz dzwonie z jakims dziwnym pytaniem 🙂
    Ale juz mi gotowanie nie straszne, pieczenie, zupy, pasty, sosy, ciasta, torty, zapraszam 🙂

    lalacruz
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 69
    • Stały bywalec

    Mieszkałam 1,5 roku w akademiku, indywidualny tok nauczania pozwolił mi na siedzenie tam prawie cały dzień i co miałam robić jak się pouczyłam? Eksperymentowanie!!! Cała kuchnia moja…. a teraz nie martwię się czy potrafię…..trzeba chcieć……!!!

    zakochana
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 25
    • Bywalec

    na całe szczężcie wiele rzeczy można kupić gotowych, bo dwa lata temu umarłabym z mężem z głodu..teraz jest znacznie lepiej …umiem więcej i lepiej::)))) ale do dzisiaj korzystam z gotowych dań mrożonych i mój mąż nie ma o tym pojęcia…. na początku było ciężko, ale pomagałam sobie mrożonkami… np.robiłam tylko mięso a warzywa były mrożone, innym razem ryba była gotowa , a gotowałam ziemniaki….tak mi było najłatwiej ogarnąć sytuację w kuchni…teraz na jednej patelni smaże burgery rybne z warzywami , a na drugiej frytki::)))

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " nie umiem gotować :/"

Przewiń na górę