- AutorOdp.
- 8 września 2008 at 09:50
skoro chłopak mówi że ma 18 lat, to jak rozumiem miał dziewczyny w wieku 18 lat i mniej. skoro miał ich kilka to mógł mieć nawet 16-latki, które nie były dziewicami, bo był z nimi gdy był młodszy.
to że te dziewczyny nie były dziewicami żwiadczy o tym że dawały d… gdy jeszcze nie bardzo wiedziały co to jest miłożć, nie poczekały na włażciwy wiek ani na włażciwego chłopaka – skoro już nie są razem.
żwiadczy to o głupocie, niedojrzałożci, braku pokory że jest się jeszcze młodym i byćmoże o zdesperowaniu że 'wszystkie to robią, więc i ja muszę’.
oczywiżcie każdy przypadek trzeba rozpatrywać osobno i sposób w jaki dziewczyna straciła dziewictwo i z kim – żwiadczy o bardzo wielu rzeczach – i to o cechach charakteru, jej szacunku do siebie, podejżciu do związku i do facetów.. a nie o samym braku błony.🙄 jakie to oczywiste..
8 września 2008 at 12:35Napisałeż czego wyznacznikiem jest dziewictwo jedynie w przypadku dziewczyn niepełnoletnich.
świadczy to o cechach charakteru? 8) A może coż więcej?
8 września 2008 at 15:08Wkurza mnie takie podejżcie, że jak dziewczyna nie jest dziewicą to jest okreżlana mianem puszczalskiej albo naiwnej. Totalną głupotą jest oceniać kogoż przez taki pryzmat. W naszym kraju istnieje głupi stereotyp, że facet najlepiej jak ma dużo „zaliczonych” kobiet a dziewczyna powinna od sexu stronić.
Najżmieszniejsze jest to, że stereotyp ten podtrzymują także niektóre dziewczyny (Próba dowartożciowania się na tle bardziej wyzwolonych koleżanek?)
Prawda jest taka, że popadanie w jakież skrajnożci (Czy to spanie z każdym czy skrajne trzymanie dziewictwa) prowadzi do wypaczeń, chorób psychicznych i jest ogólnie nie zdrowe. Człowiek sam najlepiej czuje kiedy jest mu dobrze. To, że niektórzy mają większe potrzeby i w swoim życiu chcą spróbować sexu z paroma osobami nie jest niczym nagannym jest wręcz zalecane o ile danej osobie jest z tym dobrze.
Nasza kultura zdominowana jest przez podejżcie katolickie ale tak się składa, że nie we wszystkim kożciół ma rację. Powinniżmy tolerować innych (Także w sprawach sexu) i żyć w taki sposób, żeby czuć się z tym dobrze.
8 września 2008 at 15:46Wkurza mnie takie podejżcie, że jak dziewczyna nie jest dziewicą to jest okreżlana mianem puszczalskiej albo naiwnej.
wiesz, jak nastoletnia dziewczyna [bo w takim wieku najczężciej traci się dziewictwo] daje d… facetowi z którym jest 4 miesiące i twierdzi że go kocha, to jak taką dziewczynę nazwiesz? to tylko przykład.
oblicz sobie ile godzin mogli ze sobą spędzić i co tak włażciwie o sobie wiedzą.
W naszym kraju istnieje głupi stereotyp, że facet najlepiej jak ma dużo „zaliczonych” kobiet a dziewczyna powinna od sexu stronić.
nigdzie nie napisałem że pochwalam jak facet ma „dużo zaliczonych”.
Człowiek sam najlepiej czuje kiedy jest mu dobrze. To, że niektórzy mają większe potrzeby i w swoim życiu chcą spróbować sexu z paroma osobami nie jest niczym nagannym jest wręcz zalecane o ile danej osobie jest z tym dobrze.
a ja mam prawo stwierdzić że nie chcę tworzyć z kimż takim związku, bo uważam że ma zbyt luźne podejżcie do seksu. ja chcę być kims wyjątkowym, a nie takim co można go wymienić na każdego innego ch..ja jak się znudzi. jeżli chodzi o łączenie się z ludźmi – są dla mnie ważniejsze wartożci niż to czy ktoż sobie sprawia przyjemnożć i to czy to toleruję – jedną z tych wartożci jest trwałożć uczuć, niezależnożć uczuć od tego czy w łóżku jest czasem lepiej czy gorzej i poczucie wyjątkowożci.
a jeżeli panny są takie skore do mnożenia dożwiadczeń seksualnych, to niech nie wymagają stworzenia związku i dawania im czasu – tylko niech dają d… od razu i do widzenia. o ile takie podejżcie będzie łatwiejsze dla obu stron..
Nasza kultura zdominowana jest przez podejżcie katolickie ale tak się składa, że nie we wszystkim kożciół ma rację.
tak się składa że powżciągliwe podejżcie do seksu znajdziesz nie tylko w kulturze chrzeżcijańskiej.
Powinniżmy tolerować innych (Także w sprawach sexu) i żyć w taki sposób, żeby czuć się z tym dobrze.
ale dla mnie jedno z drugim się kłóci w tym wypadku. gdybym tolerował wszystkie kobiety, to z każdą mógłbym tworzyć związek. a nie chcę żeby matce moich dzieci nagle zachciało się kolejnego faceta i ja musiałbym to tolerować – w tym przypadku są wyższe wartożci niż 'tolerancja’.[/quote]
8 września 2008 at 16:37A ja się z mhmm zgadzam.To co sie teraz wyprawia w pewnych kregach mlodziezy to koszmar.Dziewczyna chlopaka prawie wcale nie zna,byla z nim pare razy na dyskotece i juz wielka milosc,sex i w ogóle.JA SZANUJE SWOJE CIAŁO.I niedobrze mi sie robi jak sobie pomysle,ze byle kto mialby je ogladac,a tym bardziej penetrowac 🙄 Po co mlodzi ludzie pala papierosy czy pija wodke?Zeby pokazac innym jacy sa dorosli i zajebisci.Jesli ktos jest dowartosciowany nie potrzebuj szpanowac takim gownem.Tak samo z uprawianiem sexu.Chodza takie pietnastki z golymi dupami po imprezach i robia lody pod stolem a potem taka mowi,ze jest wyzwolona sexualnie.Buhahaha.Zwykla z*****.Sama sie nie szanuje wiec nikt nie bedzie szanował jej.Szokuje mnie fakt z jaka latwoscia niektore dziewczyny oddaja sie teraz chłopakom.Przeciez jesli to jest taka wielka milosc to na pewno przetrwa probe czasu,bo dopiero jak sie ma troche wiecej niz 15 lat mozna czerpac prawdziwa radosc z sexu jako z bliskosci,a nie ze zrobienia na zlosc rodzicom czy dla zaimponowania kolezankom.
10 października 2008 at 23:03Jeżli autor posta miał na myżli że brak dziewicy powoduje że czuje się niespełniony to mam dla niego drogę samorozwoju – w dużym skrócie:
1. Zakochaj się.
2. Rozdziewicz siebie i popraktykuj.
3. Nigdy nie bierz dziewicy bo to naprawdę nie jest fajna sytuacja 😉2 lutego 2009 at 23:26[usunięto_link] wrote:
Chodza takie pietnastki z golymi dupami po imprezach i robia lody pod stolem a potem taka mowi,ze jest wyzwolona sexualnie.Buhahaha.Zwykla z*****.Sama sie nie szanuje wiec nikt nie bedzie szanował jej.Szokuje mnie fakt z jaka latwoscia niektore dziewczyny oddaja sie teraz chłopakom
Piszesz na wszystkie ze sa dziwkami, jak wiekszosc z was a same zgrywacie swiete i ze dopiero „sie oddacie po slubie” jestes naprawde wielka ze zachowalas czystosc ciala (nikt nierobil ci penetrowania, co pewnie cie odraża) bo wierze w to bardzo i twoja milosc rozkwita az wkoncu dojdzie do jej uwiecznienia poprzez sex, jakie to piekne.
a co myslisz o chlopcach ktorzy sie oddaja z latwoscią, a moze wedlug ciebie cialo dziewczyny jest cenniejsze, dlatego używasz okreslenia „oddawanie sie”, bo chlopakow nieokreslilas ze sie oddaja tylko dziewczyny (ze są zdzirami)
3 lutego 2009 at 09:24a ja zgadzam się z Czersi.
rozumiem, jeżli ktoż miał kilku partnerów seksualnych, bo ma już swoje lata, przeżył kilka długich związków, każdy traktował poważnie i postanowił uprawiać sex. ale nie wyszło i teraz trafił na tego jedynego i z nim jest.
ale nie rozumiem postępowania lasek, które w wieku 15-16 lat po 3 miesiącach znajomożci zaczynają współżycie i rozstają się po 4 miesiącach.
a tym robieniem loda pod stołem, to przecież facet im nie wpycha do buzi, tylko same na własne życzenie to robią. i to jak mówiła Czersi, to na pewno nie jest wyzwolenie seksualne.3 lutego 2009 at 15:13Akurat samyk się mylisz bo do slubu czekać nie zamierzam,zreszta slubu jak na razie nie planuje w ogóle.Nie wszystkie dziewczyny takie są,napisałam o „pewnych kręgach młodzieży”,ale najlepiej przeczytać kawałek,wyrwać z kontekstu i już nagonka na moja osobe.
Nie odraża mnie penetrowanie bo nie odraża mnie mój chłopak wraz z całą swoją fizycznożcią,myżl o tym prędzej mnie podnieca.Zadnej swietej nie zgrywam,a powodów do czekania ze wspołzyciem mam kilka i uwierz,ze sa momenty kiedy trudno jest wytrzymac,no ale na radzie daje rade 😉 Nie jestem dziewica orleanska tylko zwykła dziewczyna z krwi i kosci.
A co do chłopaków to skoro chcą wspołzyc z dziwkami to sa dziwkarzami i nie szanuje ich tak samo jak tych dziewczyn.
aguus_ fajnie,ze sie zgadzamy 🙂
3 lutego 2009 at 17:19czersi…co ty dziecko wypisujesz za glupoty?
jestes dziewica, bo trzesiesz potrami przed ciaza, a twoj chlopiec woli zasypywac cie setkami smsow dziennie zamiast zabrac sie do rzeczy. zatem przestan pitolic o nie wiadomo jakim szacunku do swojego ciala, bo jesli uprawiasz petting na calego od seksu dzieli cie tak naprawde cieniutka granica. a dziewictwo to nie jest kwestia kawalka blony miedzy udami, ale kwestia psychiki.
poza tym…gowniara z ciebie jest jeszcze straszliwa. nie ma co porownywac przypadku dwojga dzieciakow, ktore nie sa w stanie wziac odpowiedzialnosci za wlasne czyny, z doroslymi ludzmi. rzadko kto poprzestaje na jednym partnerze seksualnym i bynajmniej nie wynika to z tego, ze wspolczesne spoleczenstwo DOROSLYCH ludzi sklada sie jedynie z osobnikow puszczalskich. badzmy szczerzy: dorosli ludzie, ktorzy wiedza, co to jest seks i po co sie go uprawia, nie musza czekac 5 lat na swoj pierwszy raz.
sama ze swoim facetem pierwszy raz poszlam do lozka po 4 miesiacach znajomosci. zaraz potem przyniosl swoje rzeczy do mojrego mieszkania. czy wiedzialam wtedy, ze go kocham? tak. jak najbardziej. co wiecej: on tez to wiedzial. co wiecej: jestesmy razem od lat i zdania nie zmienilismy. i nie zmienimy przez cale zycie.
3 lutego 2009 at 17:29no i jeszcze co do takich dziewczyn to może wiele osób teraz obrażę, ale
uważam, że wiele dziewczyn traci dziewictwo po to żeby utrzymać przy sobie chłopaka, bo uważają że jak nie będzie miał seksu to odejdzie do innej.
ale prawda jest taka, że jak dziewczyna jest fajna, ciekawa i znajdzie sobie normalnego chłopaka, których jest naprawdę wielu… to nic więcej nie będzie musiała robic i on poczeka.
wydaje mi się, że niektórym kobietom trudno zaakceptować, że dla facetów liczy się coż poza seksem, a mianowicie – osobowożć dziewczyny. ale jak się w tej materii nie jest ciekawym, to trzeba dać d…, żeby chłopaka przy sobie zatrzymać.
ja z kolei nie rozumiem dużej ilożci partnerów seksualnych [szczerze mówiąc to nie bardzo rozumiem cokolwiek wychodzącego poza liczbę 1] w wieku do 20 lat. z jakiego powodu? otóż po prostu nie wierzę w miłożć w wieku 15, 16, 17 lat… wtedy g.. się wie o miłożci a myżli się że jest się najmądrzejszym na żwiecie. pamiętam siebie z tamtego okresu i uwierzcie mi, że dopiero w wieku 19-20 lat człowiek robi ogromny skok do przodu jeżli chodzi o np. inteligencję emocjonalną i dopiero wtedy zaczyna kumać conieco o co chodzi w miłożci. dla mnie praktycznie nie ma mowy o wczeżniejszej emocjonalnej i intelektualnej dojrzałożci do miłożci. z resztą dojrzałym do miłożci staje się po długim okresie bycia ze sobą, a nie w pierwszym związku po 4 – 5 miesiącach, w wieku 17 lat.
z resztą posłuchajcie co dla ludzi w tym wieku jest najważniejsze w seksie – ile cm facet powinien mieć, jak w nią wejżć, czy powinnam oddać mu się za tydzień czy za miesiąc, ale nie pytają nikogo czy to już dojrzała miłożć i włażciwa osoba.
3 lutego 2009 at 18:46jestes nastolatkiem?
3 lutego 2009 at 18:57jakbyż zrozumiała to co napisałem, to byż o to nie pytała.
3 lutego 2009 at 19:01w takim razie: co cie obchodzi, ile partnerow seksualnych ma przecietna osoba przed 20 rokiem zycia?
ja jestem pewna, z kim bede sypiac przez cale zycie. innym do lozka (czy taz pod stoly na imprezach…) nie zagladam, bo mnie po prostu cudze tylki nie interesuja. dlaczego ciebie interesuja?
3 lutego 2009 at 19:06co cie obchodzi
nie obchodzi mnie, tylko wyrażam swoją opinię.
ja jestem pewna, z kim bede sypiac przez cale zycie. innym do lozka (czy taz pod stoly na imprezach…) nie zagladam, bo mnie po prostu cudze tylki nie interesuja.
mało mnie to obchodzi.
dlaczego ciebie interesuja?
wyrażam swoją opinię, bo mi się tak podoba.
- AutorOdp.