• Autor
    Odp.
  • aszita
    Member
    • Tematów: 14
    • Odp.: 84
    • Stały bywalec

    nie nie moge.. musze skonczyc szkole… musze zdac egazmin … i on tez a poz tym we wakacje musze isc do pracy bo za cos musze tez sie ubrac .. cos kupic sobie i pomoc w innych drobniejszych sprawach…

    patris
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Witam Panie 😆
    i jak tam wam sie układa???
    Mi jak narazie ..nic sie nie zmieniło…a szkoda. 😥

    nie pozwólcie aby ten temat zamilkł…
    Buzka

    aszita
    Member
    • Tematów: 14
    • Odp.: 84
    • Stały bywalec

    czesc … no wlasnie niech ten temat nie zanika… u mnie bez zmian a moze jedynie co to na gorsze……:?? czasmi nie widze nic przy sobie jak jakies przedawkowanie i trumne… moze tam bylo by mi lepiej….

    patris
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Nawie nie gadaj TAKICH GłUPOT o jakims przedawkowaniu…Masz być silna
    i sie nie prtzejmować..poco te nerwy..
    Wszystko bedzie dobrze :lol:Z użmiechem przez życie..
    mi tez jest cięszko..ale jakos daje rade bo dużo si e użmiecham 😀

    Dziewczyny piszcie ;];]

    aszita
    Member
    • Tematów: 14
    • Odp.: 84
    • Stały bywalec

    usmiecham sie do kazdego zartuje sobie i ogolnie… na zwenatrz nawet bys nie pomyslala ze tak mam… gdybys mnie poznala… ale w srodku jest cos co czasmi jest silniejsze od tej zwenatrznej maski… zaczelam prace… ukonczylam szkole ale co z tego z jednej pracy wracam do drugiej w domu gdzie i tak nie poszanuje nikt tego i tak do wykonczenia siebie… a ty co obecnie porabiasz?

    miszczu
    Member
    • Tematów: 49
    • Odp.: 1579
    • Maniak

    moje panie

    sprawa wyglada tak:
    znam z doswiadczenia problem moze nie akurat w moim domu ale w bliskiej rodzinie wiec:

    z alkoholikiem sie nie rozmawia bo to nic nie daje – nalezy go odizolowac od rodziny a wiec o ile jest to mozliwe wywalic go na zbity pysk a jesli nie to samemu sie wyprowadzic

    jesli jest mozliwe usuniecie goscia z domu ale jestescie za slabe aby to zrobic poproscie o pomoc kolegow – ludzie sa dobzi i pomagaja w problemach – nie ma sie czego wstydzic – w koncu nic zlego nie robicie
    wogole pomocy nalezy szukac wsrod rodziny, przyjaciol, sasiadow ale lepsze rezultaty to daje jesli bezposrednio o pomoc poprosicie – po takim czyms w ludziach znikaja bariery w stylu „ja nic nie wiem”
    pomocy szukajcie u psychologa
    mimo ze uwazam ze sluzby panstwowe slabo sobie radza z takimi problemami to zglaszajcie sie rowniez do policji i odpowiednich instytucji – to zawsze zwieksza szanse na wasza wygrana!! tak wygrana!!
    zycie jest ciezkie ale nie mozna sie poddac!! TRZEBA WALCZYC!! a ten kto walczy ten wygrywa!!

    DODAM JESZCZE TYLKO ZE JESLI KTOKOLWIEK CZYTA TE SLOWA, MA PROBLEM I POTRZEBUJE POMOCY, JEST Z WARSZAWY LUB OKOLIC – KONTAKTUJCIE SIE ZE MNA NA PRIVIE – NA PEWNO NIE ODMOWIE POMOCY – CO 2 GLOWY TO NIE JEDNA I JAKOS SOBIE PORADZIMY – POZDRAWIAM I ZYCZE POWODZENIA

    aszita
    Member
    • Tematów: 14
    • Odp.: 84
    • Stały bywalec

    oj miszczu miszczu… wyalic wlasnego ojca kata z domu.. hmm kiedys moze odbic sie to na mnie… nie ukrywam odczula bym nie samowita ulge… bo znowu czeka mnie sprawa w sadzie,… znowu cos nie tak… ehh szkoda ze nei jstem z warszawy takto przynajmniej wiem ze mial bym jaks duchowa pomoc… :wrrr

    aszita
    Member
    • Tematów: 14
    • Odp.: 84
    • Stały bywalec

    jak tam laski zyjecie? u mnie bez jakis wiekszych zmian w zyciu… jedyne co to znalalazlam prace i tak sobie zyje z dnia na dzien.,…

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " patologia w rodzinie…"

Przewiń na górę