- AutorOdp.
- 8 czerwca 2009 at 00:23
[usunięto_link] wrote:
Ja takze jestem zadowolona z krazka. Nie mam zlych objawow, krwawienie dwa dni. Tak trzymac. 8)
I ja tak samo. @ 2-3 dni max.
8 czerwca 2009 at 05:36Milo to slyszec.
Polecilam krazek kilku moim znajomym. Organizujemy takie babskie wieczory i omawiamy rozne rzeczy i polecamy sobie na wzajem. Opowiadalam jak mi z nim jest i zdecydowaly sie sprobowac, no i na razie nie narzekaja. Zobaczymy co dalej. 🙂13 czerwca 2009 at 17:46[usunięto_link] wrote:
Milo to slyszec.
Polecilam krazek kilku moim znajomym. Organizujemy takie babskie wieczory i omawiamy rozne rzeczy i polecamy sobie na wzajem. Opowiadalam jak mi z nim jest i zdecydowaly sie sprobowac, no i na razie nie narzekaja. Zobaczymy co dalej. 🙂Lejdis… dobra jestes 😀 Ja nie polecalam niekomu, bo jakos wszystkie moje kolezanki zabezpieczaja sie inaczej w tej chwili. No i taka samotna z tym jestem, nie mam sobie z kim pogadac o wrazeniach 8) Moja siostra chce sprobowac, ale to dopiero jak przestanie karmic bo niedawno urodzila. I jak dziewczyny Twoje?
13 czerwca 2009 at 17:48A w ogole zossy, to ostatnio czuje sie tak troche jakby mi migreny wrocily. Nie chce krakac, bo jak to prawda to sie zalamie. Krazek byl takim zbawieniem… ale nie boli Cie czasem tak glowa, przez kilka dni non stop? nie mialas nic podobnego? Licze ze to jednak tylko kiepska dolujaca pogoda…zobaczymy co bedzie dalej 🙄
14 czerwca 2009 at 09:34[usunięto_link] wrote:
Pierżcień, który umieszczamy w pochwie, gdzie pozostaje przez trzy tygodnie, po których wyciągamy go i następuje krwawienie.
Dziewczyny znacie tą metodę antykoncepcji? Chciałabym wiedzieć czy jesteżcie z niej zadowolone? Jakie są skutki niepożądane, a jakie plusy stosowania pierżcienia?
Hej,
ja stosuję od ponad roku. Przeszłam już przez tabsy, plastry ale Nuvaring odpowiada mi najbardziej. Jestem zalatana. Przy krążku nie muszę pamiętać o codziennym przyjmowaniu jak przy tabsach. Nie odkleja się i nie brudzi na brzegach jak plastry. Mój chłopak też nie narzeka 😛
Pozdrawiam,
Petra
14 czerwca 2009 at 20:13[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Milo to slyszec.
Polecilam krazek kilku moim znajomym. Organizujemy takie babskie wieczory i omawiamy rozne rzeczy i polecamy sobie na wzajem. Opowiadalam jak mi z nim jest i zdecydowaly sie sprobowac, no i na razie nie narzekaja. Zobaczymy co dalej. 🙂Lejdis… dobra jestes 😀 Ja nie polecalam niekomu, bo jakos wszystkie moje kolezanki zabezpieczaja sie inaczej w tej chwili. No i taka samotna z tym jestem, nie mam sobie z kim pogadac o wrazeniach 8) Moja siostra chce sprobowac, ale to dopiero jak przestanie karmic bo niedawno urodzila. I jak dziewczyny Twoje?
Nie, nie jestesmy takie jak „Lejdis”. Mamy swoj odrebny swiat. Ogolnie mysle, ze sa zadowolone z krazka. Wszystkie przechodzily lub przechodza typowe objawy – bole miesni i bole glowy, plamienie. Jedne maja to dluzej drugie krocej, opowiadamy sobie o tym. Gadamy co czujemy podczas stosunku z krazkiem, czy go czujemy czy nie?Zobaczymy co bedzie po drugim krazku. 😀
14 czerwca 2009 at 20:28[usunięto_link] wrote:
A w ogole zossy, to ostatnio czuje sie tak troche jakby mi migreny wrocily. Nie chce krakac, bo jak to prawda to sie zalamie. Krazek byl takim zbawieniem… ale nie boli Cie czasem tak glowa, przez kilka dni non stop? nie mialas nic podobnego? Licze ze to jednak tylko kiepska dolujaca pogoda…zobaczymy co bedzie dalej 🙄
Przy pierwszym krazku glowa bolala mnie non stop , przy drugim juz mniej. Wiedzialam, ze przy krazku moga towarzyszyc takie bole, ale bylo to nieprzyjemne. Rozmawialam ze znajomym neurologiem, ten polecil mi terapeute, a ten pokazal mi kilka cwiczen- takie wiginanie glowy i napinanie szyi. Wyobraz sobie, ze pomoglo. Od kilku miesiecy nie boli mnie glowa. Powiem Tobie, ze lepsze to od tabletek przeciwbolowych. 😉 🙂
14 czerwca 2009 at 20:36petra123
A jak u Ciebie z objawami przy noszeniu krazka o ktorych pisze LaLoLa?Cos Tobie doskwiera czy przechodzisz to lagodnie? 🙂
16 czerwca 2009 at 14:45Dziewczyny widzę, że takie tu zadowolone z tego krążka jesteżcie, powiedzcie mi, jak to dokładnie działa? Coż o nim słyszałam, ale niewiele. On 21 dni cały czas jest w żrodku? A jak wy go potem wyciągacie?;p
Ja zastanawiam się nad zmianą metody antykoncepcyjnej, bo jakoż tabletki żrednio mi odpowiadają, moje okresy tragicznie się przy nich zmieniły i są aż zbyt ubogie.
21 czerwca 2009 at 09:11mellodiv
krazek dopochwowy NR wkladamy na 21 dni jak sama nazwa wskazuje do pochwy. Robimy to same, sciskamy krazek w dwa palce i wkladamy go jak najglebiej. Mozemy to robic w takiej pozycji jaka jest dla nas wygodna. Potem wyjmujesz go takze sama, wkladasz palec i zahaczasz o niego krazek i wycigasz. Po siedmiodniowej przerwie, podczas ktorej powinno pojawic sie krwawienie z odstawienia, wkladamy nastepny krazek. Stosowanie krazka jest bezpieczne, hormony uwalniaja sie wewnatrz pochwy a nie bezposrednio do ukladu pokarmowego.
Jesli masz jeszce pytania, to napisz.
Pozdrawiam. 🙂22 czerwca 2009 at 05:32@mellodiv wrote:
Ja zastanawiam się nad zmianą metody antykoncepcyjnej, bo jakoż tabletki żrednio mi odpowiadają, moje okresy tragicznie się przy nich zmieniły i są aż zbyt ubogie.
Z okresami to chyba niewiele sobie polepszysz mellodiv, bo mi sie mega skrocily do marnych dwoch dni. Chociaz ja jestem zachwycona, o takiej sytacji marzylam. Ale ogolnie bardzo Ci polecam. Jak przejdziesz przez te poczatkowa aklimatyzacje, to potem juz same przyjemnosci 😆
22 czerwca 2009 at 05:42[usunięto_link] wrote:
Przy pierwszym krazku glowa bolala mnie non stop , przy drugim juz mniej. Wiedzialam, ze przy krazku moga towarzyszyc takie bole, ale bylo to nieprzyjemne. Rozmawialam ze znajomym neurologiem, ten polecil mi terapeute, a ten pokazal mi kilka cwiczen- takie wiginanie glowy i napinanie szyi. Wyobraz sobie, ze pomoglo. Od kilku miesiecy nie boli mnie glowa. Powiem Tobie, ze lepsze to od tabletek przeciwbolowych. 😉 🙂
Cwiczenia super! chcialabym tez cos takiego, bo troche jestem uzalezniona od tabletek na glowe 😳 Z migrena falszywy alarm narazie. Myslalam ze to ona, ale raczej cisnieniowe sprawy to byly. Poki co odpukac.. 😉
22 czerwca 2009 at 05:52[usunięto_link] wrote:
Hej,
ja stosuję od ponad roku. Przeszłam już przez tabsy, plastry ale Nuvaring odpowiada mi najbardziej. Jestem zalatana. Przy krążku nie muszę pamiętać o codziennym przyjmowaniu jak przy tabsach. Nie odkleja się i nie brudzi na brzegach jak plastry. Mój chłopak też nie narzeka 😛
Pozdrawiam,
Petra
A no, witamy na forum, fajnie, ze kots jeszcze dolaczyl, kto ma jakies doswiadczenie 😀 Tez mam przykre wspomnienia z plastrami, ble! Chcialam tylko sie przywitac…
22 czerwca 2009 at 12:32Dzięki za odpowiedzi 🙂
Co do moich okresów to muszę wybrać się do mojej Pani ginekolog i z nią o nich porozmawiać, bo na początku -owszem, skróciły się. Ale obecnie są nazbyt ubogie, prawie jakby ich nie było …
A wracając do krążka, czy istnieje ryzyko, że krążek poprzez współżycie ( z NR w żrodku) przepchnie się za daleko tak, że już go nie wyjmę? Jak w ogóle cenowo wygląda „krążkowa” antykoncepcja?29 czerwca 2009 at 02:02Nie ma szans ze by gdzies tam utnal, bo juz tak jestesmy zbudowane, a on jest za duzy. Mi za pierwszym razem kiedy sie kochamy po wlozeniu nowego krazka przesuwa sie troche bardziej w glab, ale dzieki temu przez reszte miesiaca go nie czuje, a jest na takiej glebokosci, ze moge siegnac go palcem.
- AutorOdp.