- AutorOdp.
- 12 października 2010 at 12:32
ja w swoim sterroryzowalam pracownikow i zabralam im pilot, bo brali na 20 stopni a od tego mialam straszny kaszel!!!!!!
😈
takze musieli mi ustapic, ale walka byla pare miesiecy 🙂
😛
26 października 2010 at 11:59Klimatyzacja to nie tylko przeziębienia, ale także wysuszony nos (moja zmora), zresztą jak zaczyna się okres grzewczy to tak samo. Generalnie przez cały rok stosuję marimer (roztwór wody morskiej), bo to nie tylko nawilża nos, jak jest sucho, ale też żwietnie sobie radzi z katarem (także tym alergicznym).
26 października 2010 at 14:07klimatyzacja to zmora mojego męża, praca w klimatyzowanym pomieszczeniu (nie ma w biurze ogrzewania, okna nieotwieralne, tylko klima robi wszystko) no i on non stop ma katar i krwawienia z nosa. ma alergię na pleżnie i grzyby, a wiadomo, co w klimie siedzi… no i nie jest ciekawie.
a ten marimer to naprawdę pomaga? pediarta zalecił stosowanie u dziecka na katar, ale nie pomyżlałam, że można go też stosować u dorosłych, niezła jestem 😉
ja na szczężcie od jakiegoż czasu się nie przeziębiam, nie wiem co tak naprawdę mi pomaga – dużo warzyw i owoców, hartowanie organizmu czy to, że w klimatyzowanych pomieszczeniach raczej nie przebywam 😉26 października 2010 at 23:15Ja natomiast odkąd zaczęłam pracować w biurze z klimką to mam nawracające przeziębienia pecherza… Myżlicie, że to może być powiązane?
27 października 2010 at 18:50osobiżcie pierwsze słyszę, ale kurcze, wszystko może być powiązane… a nie wieje Ci przypadkiem jakoż na nerki albo okolice? bo to mogłoby mieć sens, tak sobie kombinuję 😉
27 października 2010 at 20:25No w sumie to teraz mamy taki okres „pęcherzowy”, więc to może być wcale nie powiązane;) Dla spokoju w pracy łykam urinal;)
29 października 2010 at 18:28zamiast urinalu polecam żurawiny, suszone najlepiej, smaczniejsze i zdrowsze :))
31 października 2010 at 22:48silenta- a pewno, ze zdrowsza tylko skąd ją wziąć?
Urinale tez jest bezpieczny- można go stosować nawet z antybiotykami…
1 listopada 2010 at 07:29myżlę, że bardziej od nóg człowiek przeziębia sie i to potem idzie do pęcherza. Ja kiedyż jak studiowałam pracowałam na stołówce i wiecznie miałam przemoczone nogi i wiecznie jechałam na antybiotyku na drogi moczowe. Straszne to było.
A teraz pracuje w klimie i jest to zmorą dla mnie, bo odkad w niej pracuje to zbiera mi się wydzielina którą muszę odkrztuszać jak gruźlik. Byłam u laryngologa, zatoki czyste rtg robiłam, panie na rtg poleciły mi iżć do alergologa, ale wiecznie mi nie po drodze 😕
Myżlicie że to może być powiązane z tym, ze od klimy mam jakież uczulenie, bo kolega w pracy też wiecznie kaszle odkrztuszając. Klima jest czyszczona raz w roku2 listopada 2010 at 13:09[usunięto_link] wrote:
Ja natomiast odkąd zaczęłam pracować w biurze z klimką to mam nawracające przeziębienia pecherza… Myżlicie, że to może być powiązane?
Moja koleżanka, która ze mną pracowała też łapała ciągle przeziębienie pęcherza. Ja miałam non stop katar i ból zatok 🙁
11 listopada 2010 at 17:54Marika250- dobrze to słyszeć- tzn oczywiżcie nie to, ze ktoż inny ma to schorzenie 🙂 tylko to, ze wreszcie moge potwierdzic przyczynę mojej dolegliwożci;) Będę miała teraz mocny argument by z nimi walczyć 🙂
9 listopada 2011 at 02:03nie wiem, jak mozna rozwiazac ten problem. Bo przeciez niekiedy bez klimatyzacji nie da sie pracowac, jest tak gorąco że mózg nie pracuje a efektywnosc maleje. z drugiej strony to takie niezdrowe. i te suche oczy….;/
9 listopada 2011 at 08:17Ja też miałam problemy z przeziębieniami od klimatyzacji.Najpierw zatkany noc a później niekończący się katar.Trochę pomogły mi preparaty na uodpornienie.Brałam echinaceę i tran.
Do tego morska woda w spraju.29 listopada 2011 at 22:19wlasnie przez to przechodze… zmienilam prace, gdzie non stop wlaczona jest klima… masakra. Katar, bolace zatoki i gardlo. Ciagle biore jakies leki, ale przerzucam sie na miod 🙂 podobno baaardzo pomaga w przeziebieniach.
5 lutego 2012 at 13:46Problem często jest z tym, że jak jest to biurowiec z klimą to nie dożć, że w żrodku jest chłodno to przede wszystkim chodzi o powietrze. Czasem to ciepłe ubieranie nie daje nic bo w powietrzu coż lata ;/ ja czasem w aucie mam tak jak przesadzę z chłodzeniem to zaraz przeziębienie się pojawia a latem nie ma nic gorszego niż katar przy tym upale. Choć przy takich mrozach też nie jest lepiej 🙂
- AutorOdp.