- AutorOdp.
- 24 września 2012 at 08:00
Nawilżanie żluzówek i dbanie o odpornożć to podstawa. Nie zapominaj też po powrocie z pracy dbać o powietrze, zwłaszcza jeżli masz w domu małe dzieci. Wietrz często pomieszczenia, nie przegrzewaj mieszkania, nawilżaj powietrze (może być nawilżacz, garnek z ciepłą wodą czy mokre ręczniczki).
26 września 2012 at 10:42Ja nie mam kataru, ale potwornie suche gardło. Nie lubię tego uczucia. Klimatyzacja też przyczyniła się po czężci do anginy ropnej.
26 września 2012 at 10:58mi także wiele razy klimatyzacja dała w kożć i byłam potem chora;/ takie infekcje mogą być spowodowane tym, że w klimatyzacji gromadzą się różne bakterie, dlatego należy ją często czyżcić.
22 października 2012 at 20:31klima to masakra, wiem coż na ten temat :-/ ja łykam tran na uodpornienie i piję min 3 herbaty zielone z miodem na dzień, jest całkiem nieźle, ale i tak co jakiż czas łapie mnie mega katar no i nos zapchany, wtedy kupuję ziołowe tabletki sinulan, w kilka dni oczyszczją mi zatoki i nos, gluty spływają i wszystko wysmarkuję. Są ziołowe, więc bezpieczne a co jak co ja w zioła wierzę!!!! Te tabletki są super!
5 listopada 2012 at 06:54Klimatyzacja to faktycznie zmora. Jak się jeszcze pracuje w małym biurze to można się dogadać i nieco skręcić „dmuchawę”, ale jak to wielki biurowiec to jest problem. Sama też długo walczyłam z przeziębieniami z tego tytułu.
12 listopada 2012 at 09:26Dla mnie tez jest to problem ;/ przeziębienia, suchożć… nie jest to fajne ale w biurach ciężko się tego pozbyć, klime nie zawsze da się skręcić odpowiednio, okna nawet czasem nie można uchylić, no i tak człowiek się przeziębia.
13 listopada 2012 at 19:19[usunięto_link] wrote:
mi także wiele razy klimatyzacja dała w kożć i byłam potem chora;/ takie infekcje mogą być spowodowane tym, że w klimatyzacji gromadzą się różne bakterie, dlatego należy ją często czyżcić.
Wątpię, aby takie klimatyzacje były odpowiednio czyszczone… 🙁 Nawet mając w domu mały nawilżacz powietrza trzeba go odpowiednio czyżcić, a co dopiero takie duże urządzenia.
25 listopada 2012 at 07:47No tak, choć powinny być czyszczone, tak samo jak z dożwiadczenia wiem, że mało kto dba o klimatyzację w aucie ;/ jak biorę auto służbowe to nigdy nie tykam klimy bo strach się bać co tam siedzi i czy kiedykolwiek była od zakupu auta czyszczona ;/
22 stycznia 2013 at 22:27No ale max co 2 lata powinno się zrobić gruntowne czyszczenie klimatyzacji w aucie! Jak się dopużci do powstania grzybów i innych wirusów, to naprawdę może być groźnie! A przecież takie czyszczenie raz na jakiż czas to żaden większy wydatek. W Warszawie to 200 zł płacę raz na dwa lata w perfectclima.pl, a raz udało mi się na jakiż zakupach grupowych za połowę tej ceny 🙂
22 lutego 2013 at 07:36No dokładnie tak, nawet ja bym polecała po każdym sezonie zimowym, kiedy to używa sie jej mniej, to przed sezonem letnim zrobić czyszczenie, taki zabieg będzie tańszy niż potem leczenie 2-tygodniowego choróbska 🙂
15 marca 2013 at 11:57Ja pracuję na piętrze gdzie non stop chodzi klimatyzacja, a nie mamy dostępu do ŻADNEGO OKNA!!!! Nie powiem co mnie trafia, a mój nos już jest chyba na wykończeniu, na codzień ciągle przesuszony, cały czas czuję dyskomfort że coż w nim siedzi, jest to nie do zniesienia!! I jak człowiek ma pracować !!!! A przecież inhalacji w pracy nie zrobię ;(
20 marca 2013 at 09:13Kup sobie orivin natural, ten nowy eukaliptusowy, powinien pomóc, dostępny bez recepty i co ważne, naturalny!
28 marca 2013 at 13:54Oj mogę to potwierdzić! Dziewczyny tu na forum doradziły mi Otrivin, a ja zainteresowałam się nim, bo nienawidzę kropli do nosa. Praca z klimatyzacją pogarsza tylko sprawę.. Muszę wam powiedzieć, że fantastycznie się po tym czuję i lepiej mi się oddycha. No i nie mam takich suchych żluzówek.
16 kwietnia 2013 at 09:21Ja się kiedyż tak załatwiłam i przesuszyłam sobie żluzówkę używając cały czas leku, który faktycznie udrażniał nos, szybko pomagał ale używałam go zdecydowanie za długo. Ten nowy Otrivin przynajmniej daje mi poczucie spokoju że znów nie uzależnię się od kropki do nosa bo jest włażnie naturalny.
16 kwietnia 2013 at 12:37Widze, że masa ludzi ma z tym problem, najlepiej to chyba poprosic tego kto zarząda klimą, aby ustawił zalewie 2-3 stopnie mniej niz jest na dworze bo znam takich coo przy upale 30 stropni ustawiają klime na 19 wyjdziesz i jesteż chora
- AutorOdp.