- Odp.
prosie to nazwa wulgarna?!!!
buahahahaha
ciekawe, ze w literaturze naukowej jest uzywana niezwykle czesto.
prosie to mloda swinia po prostu.[usunięto_link] wrote:
prosie to nazwa wulgarna?!!!
buahahahaha
ciekawe, ze w literaturze naukowej jest uzywana niezwykle czesto.
prosie to mloda swinia po prostu.W tym kontekżcie może za taką uchodzić. Prosię jako okreżlenie psa ma wydźwięk pejoratywny. Parvati,kontekst się liczy, jeżli uważasz, że takie oczywiste rzeczy trzeba tłumaczyć to z góry szkoda mi słów.
[usunięto_link] wrote:
pejoratywny znaczy NEGATYWNY. nie WULGARNY.
Wiem co znaczą słowa, których używam. Dla mnie prosię brzmi prawie wulgarnie, a co za tym idzie również negatywnie.
Ale czemu nie potraficie zrozumieć że hodowla to jest chów psów rasowych czyli z rodowodem ! żaden pies bez rodowodu nie może być okreżlany psem rasowym jest kundelkiem ! To nie jest hodowla tylko rozmnażalnia dla pieniędzy ! a te psy w większożci trafiają do schroniska dlatego że są kupowane od takich typów i nie wyrastają na takie jakie chcieli( masywne, krępe) lecz na jakież wypłochy albo mają zachwianą psychike i są agresywne a to wszystko wina tych czubów co mnożą psy z niewiadomą psychiką ! Wszystkie psy bez rodowodu powinny być kastrowane w ten sposób schroniska nie byłyby potrzebne ! Jeżli sądzisz że takie psy są dla degeneratów i po… ludzi obrażasz mnie, innych włażcicieli i hodowców !
wybacz, ale nie jestes dla mnie zadna wyrocznia jesli chodzi o leksyke.
nie podobaja mi sie te psy, przypominaja swinie…zatem to dosc normalne, ze wyrazam sie o nich pejoratywnie.
wulgarna nie bywam. nie w moim stylu.
Szczeniaczki mi się podobają, a większe już niezbyt. Pół roku temu, wracając spokojnie do domku, miałam spotkanie „1.stopnia” z takim pieskiem. Ugryzł mnie… Uważam, że takie psy nie mogą chodzić bez kagańca, a tym bardziej bez smyczy!
[usunięto_link] wrote:
wybacz, ale nie jestes dla mnie zadna wyrocznia jesli chodzi o leksyke.
nie podobaja mi sie te psy, przypominaja swinie…zatem to dosc normalne, ze wyrazam sie o nich pejoratywnie.
wulgarna nie bywam. nie w moim stylu.
Piszę o swoich odczuciach i tyle.
[usunięto_link] wrote:
Szczeniaczki mi się podobają, a większe już niezbyt. Pół roku temu, wracając spokojnie do domku, miałam spotkanie „1.stopnia” z takim pieskiem. Ugryzł mnie… Uważam, że takie psy nie mogą chodzić bez kagańca, a tym bardziej bez smyczy!
Nie zazdroszczę:/ To był jakiż znajomy pies?
To napewno nie był rasowy i normalny pies. Znam wiele takich psów i wiem że nie skrzywdziłyby muchy, np. moje. Nieznajomy może je targać za uszy i ogon a one nawet nie ważą się zamruczeć, jeżli już mają dożć to uciekają do mnie. A coż apropos pseudohodowli :
[usunięto_link]Zachęcam do oglądnięcia
Mam do Ciebie takie pytanie. Czy słyszałaż kiedyż o pogryzieniu przez psa z rodowodem ? bo ja nie. Raczej gryzą psy od takich czubów bo „dresa” nie stać napsa z rodowodem
Myżlę, że to nie kwestia rodowodu, chociaż takie psy mają lepsze geny. Duży wpływ ma na to czy będą agresywne, jak zostały wczeżniej ułożone.
[usunięto_link] wrote:
Myżlę, że to nie kwestia rodowodu, chociaż takie psy mają lepsze geny. Duży wpływ ma na to czy będą agresywne, jak zostały wczeżniej ułożone.
Masz racje, jak może wychować psa idiota który chce mieć respekt wżród towarzystwa ? Rodowód jest bardzo ważną kwestią, ponieważ do hodowli nie są dopuszczane psy agresywne, więc nie mogą przekazać takich genów swojemu potomstwu a 70 % agresji jest dziedziczone. A jesli niektórzy mają taka zła opinie o tej rasie to napisze tak:
Jeżli zabije jeden człowiek to czy każdy inny normalny jest mierzony tą miara i jest uznawany za morderce ?
