- AutorOdp.
- 23 lipca 2009 at 19:08
Zakupy, zakupy, zakupy 😆 potem objadanie się do upadłego wszystkim co popadnie a na koniec wylegiwanie sie w łóżku 😆
Niestety rzadko sobie mogę na coż takiego pozwolić a do tego wcale to nie mi nie pomaga tylko powoduje że dzień jest stracony, dlatego proponuję wam na chandrę robienie czegoż kreatywnego! to pobudza i rozwesela. Prowadzimy do konca wakacji konkurs Kreacjeredds.pl na ciekawe wizje żwiata redds. Nic nie kosztuje mało czasu zajmuje. Warto się skusic cenne nagrody czekają23 lipca 2009 at 20:26jak mam chandre to robie remont w domu,albo ide na rower lub skuter i bez celu jezdze.
24 lipca 2009 at 08:55kupić nowe buty, nową torebkę a potem ciutka alkoholu
28 lipca 2009 at 08:08Mnie taka potężna chandra dopada dwa razy do roku: jesienią i na wiosnę, choć to moja ulubiona pora roku. Zawsze wtedy pozwalam sobie na małe leniuchowanie – oglądam Friends, czytam zaległe książki, jem słodycze 🙂 Pomaga też gorąca kąpiel i dobra muzyka.
Ale najlepszym sposobem są spotkania z rodziną i znajomymi – choć w takim stanie ciężko się zmusić do wyjżcia, to staram się wtedy to robić jak najczężciej 🙂A filmy na chandrę: Ciało (genialna komedia twórców Testosteronu, wg mnie najlepszy film tego duetu), Opowieżć o zwyczajnym szaleństwie (czeskie film naprawdę potrafią mnie rozweselić :)), ostatnio także Most do Therabitii (film dla młodszych, ale i tak mi się podobał), no i oczywiżcie Harry Potter – zarówno film, jak i książka (Czara ognia przede wszystkim).
28 lipca 2009 at 16:56spacer z psem, rower, gorąca czekolada, zakupy 😀
29 lipca 2009 at 16:27wszystkiego rodzaju czekoladki 😀 i słodycze
29 lipca 2009 at 17:28widzę że bardz dużo kobiet w czasie handry siega po czekoladki, ja chyba będe z nielicznych co nie jedza slodyczy w tym ze czasie, powiem szczeże że mnie nie ciagnie wtedy. Jem je tylko wtedy kiedy mam na nie ochote:)
Ja ogólnie bardz rzadko mam takie dni z czego sie bardzo ciesze:)
30 lipca 2009 at 17:24Udane zakupy lub randka 😉
2 sierpnia 2009 at 16:28Rzadko miewam. A jeżli mnie już dopada to z reguły wzmożony wysiłek fizyczny a później długi sen i znika jak ręką odjął.
2 sierpnia 2009 at 20:26dzisiaj pomogły (odrobinę) smażone banany 🙂
2 sierpnia 2009 at 22:47W zależnożci od tego jak zły jest humor: film, książka, spacer, dłuższa wycieczka, jakaż impreza, bądź zwykłe pogaduchy ze znajomymi 🙂
6 sierpnia 2009 at 19:18[usunięto_link] wrote:
W zależnożci od tego jak zły jest humor: film, książka, spacer, dłuższa wycieczka, jakaż impreza, bądź zwykłe pogaduchy ze znajomymi 🙂
a czekoladki nie? 😉
6 sierpnia 2009 at 23:34czekoladki są najlepsze 🙂
14 sierpnia 2009 at 17:07Mnie ostatnio mocno podnoszą na duchu punkty jakie zdobywam za swoj projekt w konkursie Kreacjeredds.pl. i was również zachęcam do wziecia udziału za pożwiecenie chwili na stworzenie ciekawego projektu można wygrac wycieczkę do Mediolanu.
14 sierpnia 2009 at 20:55obecnożć osoby, na którą zawsze można liczyć pomaga…
- AutorOdp.