- AutorOdp.
- 26 września 2010 at 19:29
U mnie też królował czosnek, póki się go nie przejadłam, tak że zaczełam nim pachnieć :/ Teraz też wolę naturalne, w radiu reklamują immunaron i się skusiłam, fajne naturalne tabletki z malin, aronii, grejfruta i czegoż tam jeszcze. 🙄
27 września 2010 at 08:46Ja z czosnkiem muszę uważać bo mam zawsze niskie ciżnienie. To już nie wiem co z tą szczepionką robić.. choć to tylko na grypę, zwykłe przeziębienie i tak może złapać.. Ja myżlałam nad jakimiż witaminami. Nie chce brać czegoż co za mój organizm będzie mnie broniło przed wirusami.
4 października 2010 at 01:02ja mam zawsze w takich okresach utrudnione bo i grypa i WZJ i nigdy nie wiem jak to może wpłynąć na chemoprewencję?
4 października 2010 at 11:22Co rozumiesz przez tą chemoprewencję? 😀
4 października 2010 at 20:29w tym roku czosnek u mnie nie daje rady, nie wiem, kupie sobie coż jeszcze chyba… młody co rusz przynosi jakiż katar z przedszkola, jemu po dwóch dniach przechodzi, a ja się męczę z przeziębieniem :/
5 października 2010 at 13:10Dzieci faktycznie najczężciej przynoszą zarazki 🙂 u mnie jest podobnie, najpierw dziecko później ja. Kupiłam dziż w aptece plusssza z magnezem, podobno magnez bardzo wzmacnia organizm także liczę na to!
5 października 2010 at 21:02To z magnezem to dobre dla przepracowanych co za dużo kawy piją. Chociaż mnie osobiżcie plusz nie smakuje. Ma w sobie taki chemiczny posmak. Popijałam kiedyż Plusz Activ.
Na przeziębienie najlepsze jest porządne wyspanie się (sen działa leczniczo i regenerująco) oraz dobre żniadanie 🙂
6 października 2010 at 00:21[usunięto_link] wrote:
To z magnezem to dobre dla przepracowanych co za dużo kawy piją.
?
8 października 2010 at 10:39Na odpornożć podobno bardzo dobry jest tran w tabletkach. Czytałam jeszcze o Colostrum By Health [usunięto_link] Ktoż z Was próbował 🙂 ?
8 października 2010 at 14:32@Ciri wrote:
Ja wolę stare sprawdzone sposoby: mięta miód i cytrynka 🙂 [usunięto_link] Po takiej mieszance jesień mi nie straszna
Oo tak :), stare, najprostsze sposoby są najskuteczniejsze i najlepsze :).
9 października 2010 at 16:45Magnez najlepszy jest w postaci czekolady 😛
sen? hmm… miło by było, ale raczej czasu brakuje, no i nie wiem czy to zapobiegawczo też działa 😉
9 października 2010 at 18:42[usunięto_link] wrote:
Magnez najlepszy jest w postaci czekolady 😛
Raczej nie 😛
12 października 2010 at 12:58ciepło się ubrać, raczyć ciepłą herbatą (muszę zrobić w następnym roku soku malinowego), może ten tran nieszczęsny i tyle na razie, choróbki łapią, ale nie mam pomysłu długofalowego na obrone przed nimi
13 października 2010 at 13:34@Kowal wrote:
[usunięto_link] wrote:
Magnez najlepszy jest w postaci czekolady 😛
Raczej nie 😛
nie twierdzę, że najzdrowszy, ale najlepszy w smaku 😉
a wracając do tematu, zamówiłam miód prosto z pasieki, wiec będzie kuracja miodem i cytryną na początek 🙂
13 października 2010 at 15:37[usunięto_link] wrote:
@Kowal wrote:
[usunięto_link] wrote:
Magnez najlepszy jest w postaci czekolady 😛
Raczej nie 😛
nie twierdzę, że najzdrowszy, ale najlepszy w smaku 😉
Domyżliłem się ,ale odpowiedziałem tak półżartem, może jednak nie wyszło hehe 😉 Gorzka czekolada ,a raczej proszek kakaowy, którego jest znacznie więcej niż w mlecznej owszem zawiera spore ilożci 🙂
- AutorOdp.