- AutorOdp.
- 27 lutego 2009 at 17:18
raczej nie no oczywiżcie nie można przesadzać i pić go kilka razy dziennie bo wystarczy raz na dzień żeby dodać sobie powera no i oczywiżcie sięgać po niego w momentach kiedy naprawdę czujesz że nie dajesz rady a masz pełno roboty!!! 😉
28 lutego 2009 at 15:08malenka ma rację tego typu napoje jak plusssz acctive na przykład należy pic w momencie gdy masz duży wysiłek fizyczny lub umysłowy bo orzeźwia i poprawia koncentrację (np sesja) na co dzień nie powinno się tego pic już lepiej się wyspać
4 marca 2009 at 19:50muszę koniecznie sobie coż kupic… czuję, ze brakuje mi witamin…. 😕
5 marca 2009 at 14:01ja bym wolała coż bardziej z witaminami niż izotonicznego… raczej te moje treningi nie są aż tak intensywne, ale jednak trochę wyczerpują
6 marca 2009 at 13:05Napoje izotoniczne polecane są tylko! w czasie intensywnego wysiłku fizycznego… No codzień,przed telewizorem lepiej ich nie pić bo mogą powodowac tycie-skoro dodają siły podczsa treningu to musza zawierać dużo węglowodanów,co przy biernym spędzaniu czasu nie wjdzie nam na dobre!
7 marca 2009 at 22:03A energetyki z kolei jak najbardziej-napoje typo Tiger,Burn,Red Bull moga pomóc tylko oczywiżcie nie można z nimi przeginać no bo wiadomo,że kofeiny zawierają one naprawdę sporo co zwłaszcza dla wysoko-ciżnieniowców,osób z chorobami serca może byc groźne,ale znając umiar mozna czerpać z nich same korzyżci-warto pozcytac na etykiecie co zawierają (oprócz oczywiżcie końskiej dawki kofeiny:p): otóż witaminki,taurynę…Taki napój przyspiesza przemianę materii!
W poprzednim pożcie miałam na myżli,że częste spożywanie np Powerade (nei podczsa wysiłku,tylko np ot tak do filmu przed telewizorem) może nam przysporzyć w krótkim czasie nadprogramowe kilogramki:p
Za to powerade dobry (poza intensywnym wysiłkiem) do ratowania się w sytuacjii,kiedy nagle i niespodziewanie opadamy z sił-taka porcja witamin i tyle węglowodanów powinno szybko postawic nas na nogi!8 marca 2009 at 19:44Lady_kala a ja piję plusssza też ma kofeinę ale chyba nie takie gigantyczne ilożci zawsze dobrze się po nim czuję no i ma witaminki więc nie pozbywam się magnezu myżlę że to tez dobry wybór 🙂
8 marca 2009 at 23:27kochana moja mama zaraziła mnie kąpielami z solą z morza martwego (importowana przez goldenoil), która ponoć zawiera 26 minerałów: potas, sod, magnez, brom i inne takie. wszystko to podnosi odpornożć, zwalcza cellulitis, trądzik. człowiek czuje sie po tym jak nowo narodzony. no i ma jeszcze taki plus, ze to naturalny produkt i sie cialo niefaszeruje nie wiadomo czym.
9 marca 2009 at 20:04To przesilenie wiosenne, przejdzie… Ja obrócz bio robię sobie czasmi soki, albo wieczorem lampkę wina. (Ja też się często tak czuję:( Jak się pojawią nowalijki, to będzie najlepsza dawka witamin dla organizmu:))
10 marca 2009 at 21:33widziałam tego nowego plusssza… zdziwiłam się, ze w butelkach, ale był smak cytrynowy, grejpfrut i jeszcze jakiż, chyba granat, ale głowy nie daję…
10 marca 2009 at 21:47W sklepach z ekologiczną żywnożcią są naturalne napoje „energetyzujące”.
Na bazie naturalnych składników popartych certyfikatami ekologicznej żywnożci.
Cena jest podobna do red bulla a różnica spora.10 marca 2009 at 22:16Ta, red bull, to taki suplement, jak z koziej… No przepraszam, ale się denerwuję jak widzę, że tyle ludzi go pije. To takie żwiństwo:((( Nowego plusza nie widziałam, będę czujna jutro w sklepie;)
Ekologiczne napoje energet., to ciekawe.. No i super, że cena nie jest za wysoka, muszę spróbować. Dopijam zieloną herbatę i wskakuję do łóżka, padam z nóg:( Dobranoc;)11 marca 2009 at 20:35kiedyż niestety piłam sporo red bulli i innych „energy-drinków”, ale wtedy żyłam na bardzo wysokich obrotach… przez jakież 2 tygodnie pracowałam po 16 godzin (kilka razy nawet więcej) i po prostu nie wyrabiałam 🙄
dzisiaj kupiłam sobie na próbę 2 plusssze z magnezem i hydrowitaminami, jeden dla mnie, jeden dla męża 😉 jutro wypróbujemy, bo z rana przyda się lepsze samopoczucie 😆
12 marca 2009 at 21:02wypiliżmy, smakowało, żyjemy, M. już po pierwszym łyku stwierdził, że czuje sie lepiej 😆 😆 😆 ale on to chyba magnezu nie ma w organizmie wcale, wiec nie dziwie się, ze przezył szok przy niewielkiej dawce 😆
a tak poważnie to całkiem niezły jest, lekko gazowany13 marca 2009 at 15:54pewnie tak… no wiadomo są witaminy w kroplach, soki też je zawierają, ale nie taki szeroki wachlarz…
dziż piłam ten z guaraną, fajnie pobudził, a serce mniej waliło niż po kawie 😉
- AutorOdp.