-
Odp.
-
[usunięto_link] wrote:
Oj co w tym zlego,ze gagat szuka milosci na naszym forum??Zycze szczescia i a noz trafi!!:)
Gagat polecam CI jeszcze zebys zalozyl sobie konto na [usunięto_link] <--ja tam kiedys bylam pod innym nickiem i tam zagadal pewien milusi facet ,z ktorym ejstem do dzis.Powodzenia i szczescia zycze!!! :wink: :D
Dziękuje i pozdrawiam , 🙂 ,choć nie lubie sie logować na jakiż portalach randkowych , uważam to za totalny akt desperacji , a
tak ze mną jeszcze żle nie jest . …. chyba:)[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Oj co w tym zlego,ze gagat szuka milosci na naszym forum??Zycze szczescia i a noz trafi!!:)
Gagat polecam CI jeszcze zebys zalozyl sobie konto na [usunięto_link] <--ja tam kiedys bylam pod innym nickiem i tam zagadal pewien milusi facet ,z ktorym ejstem do dzis.Powodzenia i szczescia zycze!!! :wink: :D
Dziękuje i pozdrawiam , 🙂 ,choć nie lubie sie logować na jakiż portalach randkowych , uważam to za totalny akt desperacji , a
tak ze mną jeszcze żle nie jest . …. chyba:)Cos Ty!Mowie Ci zaloz sobie konto na sympatii.Znam znajomych,ktorzy tam poznali swoja druga polowe i nawet osoby co sa juz po slubie dzieki wlasnie sympati.pl 🙂 Ja rowniez mam swoja druga polowke dzieki tej sympatii i tez na poczatku marudzilam po co ,takie badziewie,nie wierze w milosc przez neta etc. a JEDNAK..:) Kumpela mnie namowila i..BUM ! 😆 Do dzis jestesmy z misiakiem szczesliwi.Tobie rowniez tego zycze,znaczy duzo szczescia i pwoodzenia!:) ZObaczysz ,ze trafisz na ta jedyna… 😉
miałem informowac o postępach w danej materji ,
więc składam raport ,
po 1-sze [usunięto_link] to portal zdecydowanie za barzdzo
jak dla nie indoktrynujący
po2-gie [usunięto_link] to względnie dobra strona , lecz
zdecydowanie nie skuteczna
po 3-cie dziękuje za porady i wsparcie 🙂 ale raczej nic z tego nie
będzie …
Mnie też jakos nie przekonują te portale internetowe gdzie niby można znaleźć miłożc swojego życia… 😕 Poza tym uważam,że to takie…hmmm….desperckie trochę jest.Lepiej zaczekac na rozwuj wydażeń…wkońcu podobno każdy ma kogos przeznaczonego 🙂
tiaaa, podobno. Moim zdaniem nie jest ważne gdzie i w jaki sposób, ale by mieć oczy i serce szeroko otwarte, by nie przegapić miłożci. Czasem mamy ją tuż pod nosem, a czasem ktoż przypadkiem nas zaczepi i … to jest to.
Powodzenia Gagat 😀
[usunięto_link] wrote:
Mnie też jakos nie przekonują te portale internetowe gdzie niby można znaleźć miłożc swojego życia… 😕 Poza tym uważam,że to takie…hmmm….desperckie trochę jest.Lepiej zaczekac na rozwuj wydażeń…wkońcu podobno każdy ma kogos przeznaczonego 🙂
w 100%-tach , sie z Toba zgadzam 🙂
A ja jestem calkiem innego zdania i nie macie racjii! 🙂 Ja swojego skarba poznalam przez [usunięto_link] ,tez kioedys w to nie wierzylam,az kumpela mnie namowila,zalozylam tam konto kiedys,az pewnego dnia zagadal e-mailami moj obecny mis.:)Pozniej bylo gg dlugi czas,wymiana zdjec i spotkanie.Do dzis jestesmy szczesliwa para,i takiego kochanego faceta nie znajde nigdzie.Znam tez osoby co poznaly sie przez neta i sa chajtniete i szczesliwe rowniez.:)
Niby gdzie w dzisiejszych czsach spotkac „tego jedynego?”Na imprezie??Gdzie wiadomo na co facet liczy??:/ W szkole??Pfff ,Czy w tramwajach??Owszem faceci swieca sie ale zaden nie zagada itp.Nie ma jak internet,ale wiadomo trzeba uwazac,bo rzadko ale zdarza sie,ze myslimy,ze klikamy z np 22 latkiem a okazuje sie,ze to stary zboczony dziadek.
Dlatego ja nigdy odrazu sie nie umawialam jak kgoos przez neta poznawalam,tylko stopniowo.Internet to suoper sprawa by znalezc milosc,przyjaciol!:))
Pozdrawiam!:)
POWODZENIA GAGAT!!I pamietaj,ze „NIC NA SILE”!!!Milosc sama przyjdzie.:))
[usunięto_link] wrote:
tiaaa, podobno. Moim zdaniem nie jest ważne gdzie i w jaki sposób, ale by mieć oczy i serce szeroko otwarte, by nie przegapić miłożci. Czasem mamy ją tuż pod nosem, a czasem ktoż przypadkiem nas zaczepi i … to jest to.
Powodzenia Gagat 😀
No własnie ja uwielbiam takie nieoczekiwane znajomożci,kiedy spotykam kogos tam,gdzie niespodziewałabym sie kogos spotkać 🙂 Teraz jednak mój problem polega na tym,że boję sie wogóle pomysleć,że osoba ktorą spotykam może być miłożcią mojego zycia… W związku z tym bardzo prawdopodobne,że przeoczę szansę na cos pięknego…
Słyszałam też,że za miłożcią sie nie goni,że sama do nas przyjdzie kiedy przyjdzie odpowiednia pora…ale co jeżli tego nie zauważymy? 😯Wracając do różnych stron internetowych to nie wykluczam,że mozna poznać tam miłożć swojego życia.Ale umieszczenie swojego profilu tam i niecierpliwe sprawdzanie czy ktoż nie odpowiada jest aktem ostatecznożci.A internet,owszem,ułatwia poznawanie owych ludzi 🙂 Jednak dawniej,kiedy o komputerze było słychac jedynie w Pentagonie ludzie jakoż łączyli się w pary… i jakims dziwnym trafem mój tata spod Krakowa poznał mamę spod Limanowej… 😀 Poza tym nic mnie tak nie denerwuje w internecie jak to,zę najfajniejsci faceci mieszkaja w duuużej odległosci ode mnie 😕 W moim przypad więc internet niczego mi nie ułatwia-wręcz przeciwne 😉
Ale,ale odbiegłam od tematu 🙂
Myżlę,że aby poznać miłożc swojego zycia nie nalezy zamykać się w sobie 🙂 Trzeba byc otwartym,chodzić w różne miejsca (np ja poszłabym czytać ksiażkę do parku-zrobie dobre pierwsze wrażenie,bo jeżli ktos nie wezmie mnie za wiariatkę to na pewno pomysli,ze jetsem inteligentna i mądra 😉 ) i tak za ta miłożcią nie gonić na siłe,bo mozna ja spłoszyć 🙂
Tak więc-powodzenia 😀Ja też nie mam czasu na chodzenie na imprezy i zawieranie nowych znajomożci. Z racji tego, że pracuję z komputerem to najwięcej kontaktów utrzymuję w żwiecie wirtualnym. Mężczyzny szukam też przez internet.
Moze sie myle,ale dawniej bylo inaczej.Kiedys moze i zagadywali faceci czesciej do dziewczyn,poznawalo sie swoja milosc przez przypadek np. w tramwajach,nie wiem w pracy itp. Teraz jednak albo ja tego nie zauwazalam,albo co,ale jakos widze,ze faceci sa niesmiali,dziwni i jak tu ma sie pojawic milosc?? 🙄 Wiadomo,ze NIC NA SILE,ale hmm jak poznamy druga osobe?Wlecenie na siebie?Kokietowanie?Jak widze laski,ktore lataja lub za przeproszeniem wlaza w tylek facetowi to mam jedno zdanie o takich i pewnie nie jeden facet takie zdanie rowniez ma,bo noralny mezczyzna na takie cos nie spojzy. Moze i jeszcze bywaja pary,ktore poznaly sie „przypadkiem” gdzies na ulicy,w sklepie ale jakos nie widze zeby bylo cos takiego „przepraszam ,ktora godzina i dalsza rozmowa” bo sie ludzie wstydza!!Lub mysla „ehh taka laska/badz taki facet, napewno ma chlopaka/dziewczyne”. Dlatego w dzisiejszych czasach wlasnie lepiej,ze istnieje cos takiego jak internet,ze ludzie widza siebie na fotkach,klikaja,poznaja ,czy to odrazu powiedziane,ze to jest milosc????:/ Zwyczajne rozmowy,nawet np przez skypa! Dopiero na realu czlowiek widzi czlowieka i mozliwe jest zakochanie sie w danej osobie lub tez nie,ale predzej czy pozniej trafi sie na swoja love.
Ja caly czas trzymam sie wersjii takiej,ze latwiej i lepiej poznac dana osobe przez internet,dlugo z nia korespondowac (np kilka miesiecy),spotkac sie w pelnym ludzi miejscu np centrum miasta,wtedy oblukac czy to ta osoba ze zdjecia (bo owszem roznie bywa,trzeba uwazac),ale to naprwde rzadkosc,zeby pojawil sie ktos inny niz ze zdjecia.
Wczesniej mialam chlopakow ze szkoly,osiedla,i poznanego na imprezie,ktoremu zalezalo tylko na jednym(to byl rekord zwiazku 2 tygodnie hehe ,wtedy byla glupiutka,naszczescie mialam rozum i powiedzialam mu papa 😆 ).Podsumowywujac: 😆
Uwazam,ze mozliwe jest pozna nie swojej milosci gdzies w tramwaju,sklepie badz w pracy,szkole.Jednak nie zawsze to jest „to” no i roznie tutaj bywa.Natomiast szukanie milosci przez internet typu umeiszczenie swojej fotki itp. jest klepsze,bo poznajesz wiecej osob,mozna przebierac,nie trzeba umwiac sie z kazdym,no i rowniez nic na sile,bo to real decyduje,czy to ta osoba czy ejszcze nie ,a jak to sie mowi „CZAS POKAZE”. 🙂
Wszystkim samotnikom zycze duzo szczescia i pamietajcie „NIC NA SIŁE!!”:)
Pozdrawiam! 😀 😉
[usunięto_link] wrote:
przez neta to ja moge szukac tylko znajomych ale nie miłosci 🙂 z ktora mam spedzic zycie ….wole tradycyjnie kogos poznać
Witam.Bardzo sceptycznie podchodzisz do znajomożci na necie.Ja znalazłam na necie to czego uporczywie szukałam w realu.Przez zupełny przypadek jestem teraz na maxa szczężliwa.I życzę tego samego wszystkim.
Czy ja wiem… jakoż cięzko uwiezyć mi,że w XXI wieku mężczyzni stali sie nieżmiali.Uważam,że jesli ktos komus wpadł w oko to prędzej czy pózniej znajdzie sposób aby dotrzeć do tej osoby (tak,tak-jestem niepoprawną romantyczką 😉 ).Jak już pisałam wczesniej,internet ułatwia nam poznawanie ludzi,ale przecież kiedyż ludzie żwietnie sobie bez niego radzili.Osibiżcie nie jestem zwolenniczką spotkań „w realu”.Ciągle nie mam przekonania do takich znajomożci,choc nie powiem,ze nie próbowałam 🙂 Wolę inne rozwiązania jesli chodzi o nawiązywanie nowych znajomożci(nie chodzi mi tu o desperackie szukanie męża 😉 ).Gdziekolwiek jestem,zawsze staram się byc miła dla osób,które zwracają na mnie uwagę,wdaję się w konwersację z miłymi osobami,które szukają ze mną kontaktu.Juz taką osobą jestem,że mam skłonnożci do kokieterii,ale w wersji cool 😉 z dystansem i lekka oziębłożcią a jednak z bawieniem się włosami i trzepotaniem rzęsami 😉
Myslę,że za miłożcia nie nalezy gonić.Tak usilnie jej szukać,każdą poznaną osobe uważać za potencjalnego kandydata na życiowego partnera.To od razu rzuca się w oczy i,co tu dużo mówić,odstrasza.
W internecie jest ten plus,że mozna poznac człowieka i polubic go,nie wiedząc jak on wygląda.Uważam to za plus,gdyż jest to dawanie szansy osobą,na które w normalnym życiu nie zwrócilibyżmy nawet uwagi.Czasem wnętrze człowieka całkowicie rekompensuje nam mankamenty w wyglądzie danej osoby.Bo czymże jest wygląd w porównaniu z ciekawą osobowożcią…? 😉W dobie internetu cięzko komukolwiek( a zwłaszcza osoba,ktore poznały sie przez internet) uwiezyć,że miłożć swojego życia można poznać wpadając na siebie w warzywniaku.Ale ja w to wierze.Poznawałam swoich facetów i przez internet i w szkole i na weselu.Nie ograniczam swoich horyzontów tylko do internetu,jestem nastawiona na nawiązywanie nowych znajomożci(niekoniecznie poznawanie od razu miłożci mojego życia) w każdym miejscu,w którym się znajduje.Myslę,że takie nastawienie tylko i wyłącznie na internet może pozbawiać człowieka czegos naprawdę wyjątkowego… Bądzmy więc otwarci,pokazujmy się,bywajmy 😀 Nie bądzmy tylko dziecmi neostrady,bo poza monitorem komputera jest piekny żwiat 😀
Dobra,mój wywód zaczyna przechodzić z tematu w temat-to znak,żeby go zakończyć 🙂 Buziaki
[usunięto_link] wrote:
miałem informowac o postępach w danej materji ,
więc składam raport ,
po 1-sze [usunięto_link] to portal zdecydowanie za barzdzo
jak dla nie indoktrynujący
po2-gie [usunięto_link] to względnie dobra strona , lecz
zdecydowanie nie skuteczna
po 3-cie dziękuje za porady i wsparcie 🙂 ale raczej nic z tego nie
będzie …
Proszę Cię poczekaj na informacje ode mnie. Na pewno Ci dam znać jak ruszy ten serwis mojej koleżanki.
A na singlach próbowałeż?[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
miałem informowac o postępach w danej materji ,
więc składam raport ,
po 1-sze [usunięto_link] to portal zdecydowanie za barzdzo
jak dla nie indoktrynujący
po2-gie [usunięto_link] to względnie dobra strona , lecz
zdecydowanie nie skuteczna
po 3-cie dziękuje za porady i wsparcie 🙂 ale raczej nic z tego nie
będzie …
Proszę Cię poczekaj na informacje ode mnie. Na pewno Ci dam znać jak ruszy ten serwis mojej koleżanki.
A na singlach próbowałeż?OK , nie jeszcze na singlach nie byłem , ale dzięki
