- Odp.
[usunięto_link] wrote:
Zaczynam się obawiać tych moich 21 urodzin…ale nieykluczone,ze kogos pozna-urodziny wypadają 31 grudnia i na ewno bede na jakejż imprezie :d Będę mieć oczy szeroko otwarte i nie omieszkam zdać relacji 😆
czekamy na nią z niecierpliwożcią 😀 i trzymamy kciuki :ok:
[usunięto_link] wrote:
A ja odkąd dostałam przepowiednie od smsowej wróżki,już sie nie radziłam żadnych medium 🙂 Napisała mi,że poznam swoją miłożc w wieku 21 lat,a do tej pory będą pojawiać się nieodpowiedni mężczyźni… i to się zgadza wszystko(z wyjątkiem tej miłożci,bo 21 lat będę miała za 3,5 miesiąca 😀 )
wiesz co WarnGirl, te smsowe przepowiednie rzeczywiżcie się sprawdzają 🙂
w zeszłym roku, kiedy zakończyłam już swój związek, mama przyznała mi się (trzymała to wczeżniej cały czas w tajemnicy, bo nie chciała mi robić przykrożci, czegoż sugerować) że wysłała do wróżki smsa z zapytaniem o mój związek (a wiedziała, że coż się dzieje nie tak). no i dostała odpowiedź, że to nie jest ten mężczyzna, że w listopadzie od niego odejdę, ale mam się nie smucić, bo swojego męża jeszcze nie znam i że będę miała dwoje dzieci. i co? miesiąc, w którym zakończyłam związek to był włażnie listopad…. no ale niedługo minie już rok, a ja jeszcze nikogo nie poznałam 😕Ja nie wierzę w takie smsowe wróżby. Byłam kiedyż u takiej starej babuni, która wróży i wszystko się spełniło. Później poszłam drugi raz i gadała sama bzdury. Teraz nie wiem czy w to wierzyć, czy nie.
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
A ja odkąd dostałam przepowiednie od smsowej wróżki,już sie nie radziłam żadnych medium 🙂 Napisała mi,że poznam swoją miłożc w wieku 21 lat,a do tej pory będą pojawiać się nieodpowiedni mężczyźni… i to się zgadza wszystko(z wyjątkiem tej miłożci,bo 21 lat będę miała za 3,5 miesiąca 😀 )
wiesz co WarnGirl, te smsowe przepowiednie rzeczywiżcie się sprawdzają 🙂
w zeszłym roku, kiedy zakończyłam już swój związek, mama przyznała mi się (trzymała to wczeżniej cały czas w tajemnicy, bo nie chciała mi robić przykrożci, czegoż sugerować) że wysłała do wróżki smsa z zapytaniem o mój związek (a wiedziała, że coż się dzieje nie tak). no i dostała odpowiedź, że to nie jest ten mężczyzna, że w listopadzie od niego odejdę, ale mam się nie smucić, bo swojego męża jeszcze nie znam i że będę miała dwoje dzieci. i co? miesiąc, w którym zakończyłam związek to był włażnie listopad…. no ale niedługo minie już rok, a ja jeszcze nikogo nie poznałam 😕Ooo! 😀 No to ja chyba zacznę wierzyć w smsowe wróżki 😀 ta wróżba daje nadzieje,bo na pewno poznasz męża,więc nie musisz się obawiać-co sie odwlecze to nieuciecze 😀 😀 😀
[usunięto_link] wrote:
Ooo! 😀 No to ja chyba zacznę wierzyć w smsowe wróżki 😀 ta wróżba daje nadzieje,bo na pewno poznasz męża,więc nie musisz się obawiać-co sie odwlecze to nieuciecze 😀 😀 😀
no ja mam nadzieje, że spełni się ona w całożci 🙂 byleby nie po 60-tce 😉 😆 😆 😆 wolałabym zdecydowanie wczeżniej 😆 😆
Widziałam to zdjęcie. Niczego sobie, to dziwne, że nie możesz sobie jakiejż panny znaleźć. Powodzenia.
[usunięto_link] wrote:
A mnie zastanawia,co skłania ludzi do szukania miłożci w internecie… czy sa już tak zniechęceni poszukiwaniami „w realu”??
” 😉Tak jak np. u mnie, mała miejscowożć, wszyscy się znają, nie ma odpowiednich facetów do zakochania się…
WarnGirl Mimo wszystko ja rowniez przylaczam sie do grona trzymajacych za CIebie kciuki na Sylwku jak i zarazem Twoich urodzinach! 😀 Podwujna impreza super! 😆 Zycze szczescia bo zaslugujesz na nie! 🙂 😆
HELLLOOOOOO,
juz tylko 3 dni , wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!!!!!
no i najlepsze zyczenia dla WarnGirl .
Ja ciagle sam , mieszkam i pracuje od 3 miesiecy w Angli ,
powiem wam ze angole sa naprawde spoko , kulturalni i uprzejmi ,
tolerancyjini i bardzo pewni swojej pozycji w swiecie .
Pozdrawiam , zaklety Marceli :):)
Naprawdę dziwny temat….
wiesz powiem tak… każdy sposób jest dobry… skoro pijany facet na przystanku wygłasza mowę roku, ze poszukuje kobiety to ty możesz sobie w necie poszperać… hm…ooo nie było mnie w tym temacie daaawno a tu widzę życzenia dla mnie 😀 dziękuje więc 😀
A jesli o wróżbę chodzi tooo…na sylwku nie spotkałam nikogo,kto mógłby kandydować do miana mojego jedynego…ale w życiu dziwnie sie układa,ludzie ktorych znamy nagle wydają nam się bardziej atrakcyjni,luźnie znajomożci się zacieżniają… 😉 może szukając drugiej połowy warto zaczac od przeglądania ludzi z naszego otoczenia?nie wiadomo nigdy jakie „perełki” tam sie kryją… 😉 😀
