• Autor
    Odp.
  • tankian00
    Member
    • Tematów: 11
    • Odp.: 251
    • Zapaleniec

    no fajnie sie strzela na ASG, a szczegolnie swietne sa strzelanki ;D sport troche tanszy niz paintball ale to nie znaczy ze mniej bolesny;P kolega sprawil sobie ASG profesjonalne i musze stwierdzic ze to fajna sprawa tak pobiegac po lesie z karabinem i gonic „lisa”:) Pozdrawiam:)

    Fenris
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 753
    • Zasłużony

    No i plus ten, że w ASG to zazwyczaj broń to repliki broni istniejącej. Do tego załatwiasz mundur, jakież dodatki(granaty?:P) i dobrą ekipę:) I do lasu na strzelankę 😛

    tankian00
    Member
    • Tematów: 11
    • Odp.: 251
    • Zapaleniec

    granaty? chcesz wysadzic las?;P

    pstrokatka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 33
    • Bywalec

    Dla mnie samym sportem ekstremalnym jest gotowanie…
    Po ostatnim incydencie kulinarnym [chciałam zrobić ciasteczka owsiane] mama zabroniła mi wchodzić do kuchni przez miesiąc…
    [nadal zdrapuje resztki z fugi]

    Fenris
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 753
    • Zasłużony

    tankian…jak graliżmy ostatnio to 2 m ode mnie wybuchł flashbang (jak się usta otworzy to nic się nie dzieje:P). Nie chciałbym być w skórze tego, kto nie wie, że coż takiego włażnie leci w jego kierunku… podobno przez 3-4 sekundy nie wiesz, gdzie jest ziemia a gdzie sufit:P Albo dymny, czy coż 😉

    A gotowanie rzeczywiżcie potrafi być wyzwaniem…ja mam te szczężcie, że gotować mniej więcej potrafię i posiadam studencką umiejętnożć robienia jedzenia z niczego 😛

    hard-man
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 2184
    • Ekspert

    [usunięto_link] wrote:

    granaty? chcesz wysadzic las?;P

    jeżli ktoż chce koniecznie 'sporty ekstremalne’, to polecam w związku z tym^ wspinaczkę na Granaty, ale te w Tatrach Wysokich – lecz w tzw. nieżyczliwych miesiącach i przy podłej aurze… To może być ekstremalnie sportowe 😉 Wiem coż o tym!

    Mnie co jakiż czas kusi by skoczyć na banjo – dobrze napisałem? – myżlę sobie, to fantastyczne, co człowiek czuje w tych paru sekundach spadania – na łeb, na szyję… przy dużej prędkożci… cholesterol! chyba się ekstremalnie zawiążę taką liną 😆

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    granaty? chcesz wysadzic las?;P

    jeżli ktoż chce koniecznie 'sporty ekstremalne’, to polecam w związku z tym^ wspinaczkę na Granaty, ale te w Tatrach Wysokich – lecz w tzw. nieżyczliwych miesiącach i przy podłej aurze… To może być ekstremalnie sportowe 😉 Wiem coż o tym!

    Mnie co jakiż czas kusi by skoczyć na banjo – dobrze napisałem? – myżlę sobie, to fantastyczne, co człowiek czuje w tych paru sekundach spadania – na łeb, na szyję… przy dużej prędkożci… cholesterol! chyba się ekstremalnie zawiążę taką liną 😆

    [usunięto_link]

    milego skoku 😆 😆

    bardzo ekstremalne przezycie.

    Jozia
    Member
    • Tematów: 16
    • Odp.: 987
    • Maniak

    Hard Man zgadzam się, że skok na bajno może być ekstremalny. Np gdy zamierzasz z wysokożci kilku metrów skoczyć głową w bujno, albo jeszcze lepiej, z kilku pięter wprost na bajno. To byłby ciężki upadek :/ 😆 😆

    Pisząc o skoku na banjo, przypomniała mi się inna dyscypilna, również ekstremalna – a mianowicie – skok na bungee. Jeszcze zanim skończyłam 18 lat skoczyłam z wysokożci 90metrów. Potrzebny był podpis rodzica, więc go podrobiłam. Chciałam to zrobić, żeby mieć satysfakcje, żeby móc się chwalić, a nie dla przyjemnożci, bo przyjemnożci w tym żadnej nie mialam. Wracając do domu czułam się jak po 10 kawach. Ale…. nie żałuję, że spróbowałam 😉

    tankian00
    Member
    • Tematów: 11
    • Odp.: 251
    • Zapaleniec

    @Józia wrote:

    Pisząc o skoku na banjo, przypomniała mi się inna dyscypilna, również ekstremalna – a mianowicie – skok na bungee. Jeszcze zanim skończyłam 18 lat skoczyłam z wysokożci 90metrów. Potrzebny był podpis rodzica, więc go podrobiłam. Chciałam to zrobić, żeby mieć satysfakcje, żeby móc się chwalić, a nie dla przyjemnożci, bo przyjemnożci w tym żadnej nie mialam. Wracając do domu czułam się jak po 10 kawach. Ale…. nie żałuję, że spróbowałam 😉

    no no no…pozazdroscic tylko ;D

    Fenris ty troche tam uwazaj na siebie jak biegasz na strzelance bo tu nie ma zartow…moj kolega dostal zabezpieczonym granatem w glowe…i musieli jechac na chirurgie go zszywac… ;P rozne wypadki chodza po ludziach…;]

    katarinaa87
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 72
    • Stały bywalec

    Ja sportu ekstremalnego nie uprawiam, ale marzą mi się skoki ze spadochronem. Może mój start będzie w Ostrowiu Wielkopolskim – wystarczy tylko wygrać konkurs na duże drzewo genealogiczne.

    tankian00
    Member
    • Tematów: 11
    • Odp.: 251
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Ja sportu ekstremalnego nie uprawiam, ale marzą mi się skoki ze spadochronem. Może mój start będzie w Ostrowiu Wielkopolskim – wystarczy tylko wygrać konkurs na duże drzewo genealogiczne.

    skok ze spadochronem…to jest dopiero przezycie 🙂

    katarinaa87
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 72
    • Stały bywalec

    Włażnie wiem dla mnie to sport megaekstremalny. Bardzo bym chciała spróbować. Może się uda z tymi voucherami z bliscy.pl, jak nie to jak będę piękna i bogata na bank się na jakiż kurs zapiszę.

    tankian00
    Member
    • Tematów: 11
    • Odp.: 251
    • Zapaleniec

    warto zrobic sobie jeszcze kurs wysokosciowy 😉
    Pozdrawiam:)

    Fenris
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 753
    • Zasłużony

    Też chętnie skoczyłbym ze spadochronem…ale póki co trzeba na to zarobić i znaleźć czas 😉

    agatex
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 7
    • Początkujący

    Dla mnie osoby niepływającej ekstremalne było nurkowanie. 🙂 Oczywiżcie ta nieumiejętnożć szybko okazała się na Adraityku, kiedy trzeba było dopłynąć na powierzchni, bo skończył sie tlen. Makabra.., ale jakoż mam już AWD

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " uprawiacie jakież sporty extremalne??"

Przewiń na górę