- AutorOdp.
- 12 maja 2008 at 15:47
tyle czasu bedziesz z grzybem lazic? to co najmniej ohydne.
12 maja 2008 at 15:54Parvati, dlaczego jesteż tak negatywnie do mnie nastawiona? Widzę, że mierzysz wszystkich własną miarą, nie potrafisz się postawić w sytuacji kogoż innego, na wszystko masz gotową odpowiedź. Dlaczego uważasz, że to takie ohydne? Nie wydaje mi się, żeby ten cały grzyb był naprwadę tak poważną i ohydną sprawą. Być może coż niedobrego się we mnie dzieje, ale nie jest to ohydne. Nic nie widać, jedynie od czasu do czasu pojawiają się powyżej wypisne przeze mnie objawy. Mój chłopak nic nie zauważył, a skoro kochaliżmy się nawet oralnie (wiem, że to błąd, teraz mu na to nie pozwolę), a on nic nie zauważył to chyba jest to już najlepsze pożwiadczenie tego, że jednak nie jest ze mną tak ohydnie. Nie Zrobiłam się jeszcze zielona, ani białą w tym miejscu 🙂
Czuje, że Morelka to bardzo dobra kobieta 🙂 Bardzo podniosłaż mnie na duchu, dziękuje niezmiernie.
12 maja 2008 at 17:28seks oralny przy grzybicy??????!!!!!!
sorry…zaraz puszcze pawia!!!!
12 maja 2008 at 19:09I co? Już pużciłaż? Mam nadzieję, że ulżyło Panno Lolito 🙂
Nie wiedziałam, że mam grzybice. Poza tym objawy, o których mówiłam występują u m nie raz na jakiż czas. Nigdy nie kochalam się z moim chłopakiem gdy miałam wydizeline inną niż zwykle. Poza tym jak już wczesniej wspomniałam, nie wyrosły mi tam żadne grzybki, nie żmierdzi pleżnią i nie mam robaków hehehe.
Ależ jesteż złożliwa.
12 maja 2008 at 19:47wole byc zlosliwa niz lazic i zarazac grzybem…
12 maja 2008 at 19:49A ja wole jeżć pomarańcze niż pisać na takim poziomie z Lolitą.
Dlatego kończę.12 maja 2008 at 19:56coz…jakby to delikatnie ujac…wole byc lolita niz jozia, ktora ma nieleczonas grzybice pochwy…
smacznego.
12 maja 2008 at 20:03Walczę z brakiem konsekwencji, ale marnie mi to czasem wychodzi…
A czym się różni nieleczona grzybica, od leczonej grzybicy? Obie są! Wyleczona grzybica to już co innego… A moja nie jest taka zła, i powoli zaczynam ja leczyć mażcią. A po za tym – pojde do gina, to się okaże, czy rzeczywiżcie mam tę grzybicę. Może to delikatna infekcja… nigdy nic nie wiadomo.
12 maja 2008 at 20:08buahahaha…zalamka…
najpierw idz zrob posiew.
zero uswiadomienia.
12 maja 2008 at 20:23a żebyż wiedziała, że zero, gdyż wczeżniej z niczym podobnym nie miałam do czynienia. Więc w jakim celu znalazłam się na tym forum? główkujesz, główkujesz….. taaaak, żeby się użwiadomić. Użwiadomiłyżcie mi, że mam iżć do gina i się dowiedzieć co mi jest. Za to już podziękowałam. Ale nie mam pewnożci co to jest tak dokładnie.
12 maja 2008 at 21:03Napisze to,co wczesniej pisały dziewczyny:idz koniecznie do ginekologa.Nawet jeżli to nie grzybica,to jednak nie jest to normalny stan.Tak czy inaczej dobrze jest wiedzieć,co się z Tobą dzieje.Odkładanie tego może doprowadzić do jakiegos poważniejszego stanu a wtedy będziesz sobie pluć w brodę 😉
W kwestii sexu…no cóż…ja wiedzac,że coż ze mną nie tak nie zgodziłabym się na współżycie a tym bardziej na sex oralny.Nie wiadomo do końca co to jest, narażasz swojego partnera na jakież paskudztwo.Nie ma co odwlekać wizyty u lekarza,wybierz się do niego jak najszybciej.Paradowanie z jakąż infekcja może się źle skończyć,o czy juz ktoż pisał w tym temacie.
13 maja 2008 at 11:24Nie będziesz miała pewnożci co to dokładnie jest dopóki nie zrobisz badan, ale mówimy tu o kwestii czy jest to grzybica, BV czy może coż innego. Jadnak żadna infekcja nie jest przyjemna i ni leczona może prowadzić do poważniejszych problemów np zapalenia jajników.
Możesz sobie więcej na spokojnie o tych sprawach poczytać na zdrowie intymne pl, tylko nie zwlekaj z wizytą u lekarza, bo sama sobie po prostu szkodzisz, co próbują Ci przekazać w taki czy iny sposób dziewczyny na forum.13 maja 2008 at 13:19@Józia wrote:
Użwiadomiłyżcie mi, że mam iżć do gina i się dowiedzieć co mi jest. Za to już podziękowałam. Ale nie mam pewnożci co to jest tak dokładnie.
no i fajnie, że wiesz, że musisz iżć do gina, ale oprócz użwiadomienia jeszcze ważne jest działanie, więc działaj kobito i idź 🙂 to bardzo ważne, sama miałam przewlekłe stany grzybicze, więc wiem, jak o jest i czym może się skończyć nieleczona. nie polecam lekceważyć. powodzenia
13 maja 2008 at 14:31No włażnie. czym może skończyć się nie leczona?
Jak zaczynałyscie rozmowe o tym ze swoimi facetami. Wiecie, jak sie nie ma o tym pojęcia to na początku slowo grzybica wydaje się takie….:/ kojarzy się z brakiem higieny, z czyms obżydliwym. nie chce wywolac moze w nim szoku. Oczywiscie nie jest potworem, zrozumie to jakoż, ale nie wiem jak otym mówic. może będę to nazywała po prostu infekcją…
13 maja 2008 at 14:55teraz to juz naprawde masz problem rodem z gimnazjum.
- AutorOdp.