- AutorOdp.
- 20 listopada 2007 at 18:15
Co podajecie waszym dzieciom zimą, zeby wzmocnić ich odpornożć i żeby w pożywieniu miały chociaż namiastkę lata?
20 listopada 2007 at 22:26Moze to zabrzmi staroswiecko, ale robie przetwory:) poza tym teraz juz nie ma w sumie problemu, zeby kupic owoce i warzywa takze zima, chociaz faktycznie, jakies takie sa bez smaku…
21 listopada 2007 at 08:18a ja podaję dziecku słoiczki z deserkami – np.gerber ma teraz taka fajną serię deserków- polecam ten z jagodami. a do tego soczki owocowe, babcine dżemiki, miodek.
21 listopada 2007 at 08:52ja podaje Marsjanki-witaminki w aptece bez recepty
21 listopada 2007 at 22:56Ja kupuję mrożonki, ale niestety, te warzywne nie cieszą się u nas w domu zbyt dużym powodzeniem… O wiele lepiej wchodzą soki, staram się więc kupowac takie bez cukru i przecierowe (np.marchewkowe bobofruty). A ostatnio skusiłam się na koktajl z Menu Smakosza Gerbera i też bardzo smakował
15 października 2008 at 19:25Ja podaję Multiwitamol, bo mała ma niedobór żelaza. I w zasadzie dawałam jej to cały rok..
Ale ważne też są warzywa i owoce tym bardziej że Pola nie pija żadnych soków. Całe szczężcie chociaż herbatę z cytryną i miodem lubi. Topaz, spróbuj takie mieszanki warzywne na patelnię. Są w różnych kolorach więc można sobie i dzieciakom jakoż urozmaicać posiłki 🙂29 października 2008 at 22:58Jeżli chodzi o mrożonki do smażenia to dobrym sposobem aby pozbyć się tego charakterystycznego posmaku, pod koniec dodać naprawdę sporo słodkiej papryki w proszku, zasadniczo nie wiele zmienia w smaku samej potrawy, ale dzięki temu zabiegowi te warzywa jakoż odzyskują swój naturalny smak.
4 listopada 2008 at 08:22Bardzo fajnie wychodzą też gotowane na parze
20 września 2009 at 10:44Widziałam teraz dużo reklam witaminek dla dzieci. Oczywiżcie do codziennej diety należy dołączyć porcję warzyw i owoców, ale słodkie, kolorowe witaminki pomagają dodatkowo wzmocnić organizm, a dzieci zajadają się nimi jak cukierkami:) Pediatra mojej szwagierce poleciła Multi-Tabs i dała jej plan lekcji dla dzieci. Ładny, od razu też sobie wydrukowałam z ich strony 😛
[usunięto_link]3 października 2009 at 14:50zgadzam się multi tabs imuuno kid są dobre zwłaszcza dlatego że nie zawierają one glutenu mam w rodzince malucha który nie toleruje włażnie glutenu i te witaminy sprawdzają się rewelacyjnie uodporniają maluchy przed przeziębieniem a poza tym są o smaku truskawkowo-malinowym:)
18 października 2009 at 11:17moim zdaniem najlepszy jest tran 😮 multii tabs akurat mam teraz w użyciu i to najbardziej naturalny uodparniający specyfik a jest w tabletkach więc nie ma tego specyficznego smaku 😆
6 grudnia 2009 at 14:22ja daję Floradix Kindervital, maly juz zeszlej zimy po nim nie chorowal, takze jest sprawdzony, do picia, więc mam gwarancję, ze maluch polknal witaminki, bo te witaminki w postaci zelkow wypluwal
6 grudnia 2009 at 21:10Witam!
Ja dawałam do te pory marsjanki w saszetkach dla niemowląt, no wiecie, takie rozpuszczalne, ale szczerze powiem, że nic nam nie pomagają, bo mały jak chorował tak choruje, więc może ten tran norweski spróbuję??28 grudnia 2009 at 10:39serdecznie polecam miód! radzę zainteresować się miodem Manuka z Nowej Zelandii bo ma wspaniałe antybakteryjne włażciwożci i pomaga w polepszaniu odpornożci
31 grudnia 2009 at 16:30A ja ostatnio zauwazylam,ze z braku czasu zamiast zapobiegac chorobom, to je lecze. I przyznam, ze nawet mi sie to podoba, zamiast caly rok szpikowac sie lekami i witaminkami, raz na jakis czas biore antybiotyk i choroba przechodzi.
- AutorOdp.