- AutorOdp.
- 19 sierpnia 2009 at 18:27
No to u mnie od ostatniego tygodnia rządzi skromny zelmer meteor 2. Wczeżniej miałam bez 2 i też byłam zadowolona. No ale już się wysłużył.
24 sierpnia 2009 at 22:52A ja miałem w czwartek wypożyczony odkurzacz piorący z komfortu, o którym rozmawialiżmy, i jestem zadowolony 😀 Nieźle się w czwartek namachałem, bo obskoczyć wszystkie dywany jednego dnia, to niezła imprezka 😀
27 sierpnia 2009 at 05:45To masz czyżciutkie dywany 😀 Ja zamierzam prać dywaniki odkurzaczem w sobotę, ale zobaczymy jaka będzie pogoda, bo chciałabym je wyrzucić potem na balkon, żeby zażyły słonka. 😉
30 sierpnia 2009 at 21:16Bardzo fajne jest to wypożyczenie odkurzacza, bo pomijając kwestię ekonomiczną, nie trzeba szukać dla niego wolnej przestrzeni w mieszkaniu, bo zwykle odkurzacze piorące nie są przecież takie małe. Bywają czasem niezłe słonie 😀
6 września 2009 at 21:23No całe szczężcie ta tendencja – słoniowatożć – mija 😉 Coraz mniejsze robią i całe szczężcie 😉 Ale masz rację, że to kwestia indywidualna. Ale jak wernona pisze – ona bez tego typu odkurzacza używa dożć często, a przecież na co dzień jest to odkurzacz też „na sucho” więc i tak stoi i tak stoi 🙂
8 września 2009 at 19:51Pewnie ze tak – jak ktoż pierze dywany bardzo często, to lepiej żeby miał taki odkurzacz. Ale dla mnie akcydentalnego pracza dywanów 😀 wypożyczenie takiego odkurzacza to istna gwiazdka z nieba 😀
13 września 2009 at 17:23Jak ma się dzieciaki i wykładzinę, albo dywan w pokoju dziecięcym to odkurzacz piorący jest dobrym wyjżciem 😆
14 września 2009 at 00:52No przy dzieciach to by się jakież ofoliowanie mieszkania chyba tylko sprawdziło, żeby zachować czystożć 😉
Zwierzaki też są argumentem za takim rozwiązaniem.
Ale zgadzam się, że okazyjne rozwiązanie jest jak najlepsze 🙂 Pewnie sama przed żwiętami z niego skorzystam 😀14 września 2009 at 06:33Z tym ofoliowaniem to niezły pomysł..hihi 😆 Albo zakup super mocnego odkurzacz, który wyzbiera wszelkie zachlapania do czyta. 😉
14 września 2009 at 23:50Albo zamknięcie dzieciaka w takiej kulce, jak chomiki biegają
Wiem, drastyczny pomysł xD
17 września 2009 at 20:32Może i drastyczny,ale skuteczny…hihi 😉 Ja włażnie piorę ubrania małej bo cały zestaw dań jest na jej ubrankach…próbuje sama jeżć. Więc rozkładam folie wokół jej krzesełka żeby było mnie sprzątania, więc jak sama widzisz wersja z ofoliowaniem sie sprawdza…haha 😆
Włączyłam na program Baby Care i licze na 0 plam, bo fortunę można wydac na ubranka dla dzieci, juz nie mówiąc o bucikach… 🙄18 września 2009 at 16:50Za szybko rosną i za szybko się brudzą… Niestety, ale to prawda znana chyba nie tylko mamom 😉
A tego typu programy jak Baby Care muszą bardzo ułatwiać życie przy takim „żywym srebrze”, co? 🙂19 września 2009 at 23:19Ten program Baby Care nie tylko ułatwia życie, ale pozwala uniknąć i zabezpieczyć dzieci przed alergią-jest specjalne płukanie antyalergiczne.
20 września 2009 at 21:21Za zamykanie dziecka w kulce dla chomika można zostać zamkniętym 😈 A o powiedzie na ubrania, w których bakterie zjadają plamy?:P Nie trzeba prać, wiecznie żwieże i czyste:P
21 września 2009 at 00:10wernona – no tak, masz rację, żwietna sprawa, bo przecież delikatna skóra malucha jest o wiele bardziej narażona na działanie detergentów…
Fenris – oj tak tylko sobie żartujemy przecież 😆 Czasami może wydawać się kuszące, jednak…
A te bakterie? Pierwsze słyszę… Coż więcej powiesz? - AutorOdp.