-
Odp.
-
[usunięto_link] wrote:
też nie mam dywanów… alergia na roztocza to mój nieodłączny towarzysz 😉
wolę parkiet i terakotę… szczotę i mopik 😀 te odkurzacze z filtrami i bajerami może i działają, ale-podobnie jak onione-wolę wolną przestrzeń…
Dokładnie. Dywany i odkurzacze to wylegarnia różnych żwiństw.
Najlepiej miec podłogę, którą sie raz na dwa dni wyczysci mopem.popieram
wystarcza male chodniczki, a mozna sie nawet bez nich obyc
ja mam odkurzacz electrolux, taki co to stoi w bazie, mozna go szybko chwycic i poodkurzac jak trzeba. Nie bawie sie w podlaczanie go do kontaktu, wyciaganie przedluzacza itp
To duza wygoda—
[usunięto_link]He,he doskonale pamiętam jak wpatrywałam się w wirujący bęben swojej pierwszej pralki.
Ale wracając do odkurzaczy. Mam dwa koty, które niestety bardzo linieją. To duży problem, z którym nie mogliżmy sobie poradzić. W tym przypadku niezawodny okazał się odkurzacz z turboszczotką. Doskonale wysysa kocie kłaki nawet z naszego kudłatego dywanika. My mamy Zelmera. Jest cichy, ładny, lekki, niedrogi i od kilku lat niezawodny. Polecam, każdemu posiadaczowi liniejących futrzaków.
P.S. Przypomniało mi się jak bardzo żałowałam, że zmywarka nie ma szklanych drzwiczek, aby obserwować myjące się naczynia.ja ostatnio nabyłam odkurzacz MPM bora, ten z filtrem wodnym i powiem wam, że to był jeden z lepszych moim zakupów. Jest naprawdę rewelacyjny. Dokładny, wygodnie się nim sprząta.
