- AutorOdp.
- 17 marca 2009 at 13:09
Staram się jakoż pogodzić wszystkie moje zajęcia, różnie mi to wychodzi. Czasu dla siebie mam niewiele, ale już nauczyłam się z tym żyć, a nawet polubiłam taki styl życia w biegu 😉 przyznam szczerze, że nie odżywiam się zbyt zdrowo, ale niedobory witamin staram się regularnie uzupełniać
18 marca 2009 at 15:55ja akurat to lubię 🙂 nie mam czasu na nudę i to mi się podoba 🙂
22 marca 2009 at 13:21ja znajduję czas np. tylko na pobieganie albo rower, ale zazwyczaj późnym wieczorem, i może pół godziny do godziny dziennie… praktycznie przed samym spaniem, najgorsze jest wtedy to, że nie mam energii, a jak wypiję kawę przed bieganiem to potem nie mogę zasnąć 🙄
22 marca 2009 at 19:26nio wżród codziennych zajęć a ich jest bez liku trzeba zadbać o zdrowie
zdrowe odżywianie plus sport to moim zdaniem recepta na dobre samopoczucie:)
ja gram w siatkówkę, biegam, chodze na aerobik a wdomu czasem się rozciągam, robię brzuszki – czasmi nie mam siły ale jednak staram się być systematyczna
noi nie jem chleba – nie wiem czy to dobre
ale kiedyż uwielbiałam bułeczki i chleb biały teraz jem tylko Wasę i przez to wydaje mi się że straciłam troszkę na wadze
i zażywam dużo witaminek – z tym siępilnuje:)23 marca 2009 at 14:33@ananeczka wrote:
a jak wypiję kawę przed bieganiem to potem nie mogę zasnąć Rolling Eyes
to zrezygnuj z kawy przed znem.. nie lepiej jakież napoje z guaraną do tego witaminowe. guarana to naturalna kofeina a więc nie szkodzi jak ta w kawie a jest dożć smaczna 🙂
tak, wiem 🙂 czasem wypiję herbate albo czężciej plusssza z guaraną, bo nie jest tak gorzki jak herbata
23 marca 2009 at 19:08ja zażywam głównie rutinoscorbin
oraz Vigor plus – ten z guaraną i żeńszeniem
zażywam też skrzyp ale to na włosy i paznokcie to już inna sprawa:)często piję różne plussze itp:)
także tak dożć standardowo:)no jestem aktywna ale dlatego że od dziecka trenuje:)
i po prostu się przywyczaiłam:)24 marca 2009 at 10:25daisy m a co trenujesz? piłas tego plusssz up’a nowego w butelce?
27 kwietnia 2009 at 13:50u mnie już coraz lepiej z bieganiem i kondycją, wydłużyłam sobie nawet dystans 😉
27 kwietnia 2009 at 16:45hehe ja też trenuje długodystansowo w pracy mam typowo stojącą pracę (szpital) na dodatek zmianową to jest jak maraton momentami ale padam i nie mam sily totalnie… a kawa nie pomaga
30 kwietnia 2009 at 12:15kiedyż co trzeci tydzień pracowałam w nocy, wtedy wspomagałam się energetykami, bo inaczej ciężko było wytrzymać do rana
4 maja 2009 at 23:07Ja jak uczyłem się do sesji często piłem napoje energetyczne, ale po pewnym czasie zrezygnowałem, bo albo nie działały, albo przez noc prawie w ogóle nie spałem.
4 maja 2009 at 23:08na mnie kawa działa, ale nie tak, żeby mnie trzymać na nogach całą noc 🙂
jak pisałam mgr to się wspomagałam Tiger’em oraz Plusssz’em Activ i działało rewelacyjnie 🙂 choć nikomu nie polecam siedzenia przed kompem do 5 rano i wstawania po 2 godzinach snu do szkoły xD
na Tigera co prawda już patrzeć nie mogę, ale witaminki dalej sobie piję 🙂5 maja 2009 at 13:16na pewno plusssz jest zdrowszym wyjżciem niż inne energetyki 😉
5 maja 2009 at 21:08no jasne 😆 przyznam szczerze, że jak pierwszy raz sobie łykałam Activa to się nie spodziewałam takiego działania… sądziłam, że to jak zwykle przereklamowane coż będzie… ale miło mnie zaskoczyło, że jednak mój mały móżdżek się budzi po tym 😉
5 maja 2009 at 21:26Ostatnio w trakcie sesji próbowałem różnych rzeczy 😛 Energetyki na kofeinie i taurynie omijam szerokim łukiem już. Dużo lepiej w przypadku wielogodzinnej nauki sprawdza się Plusssz.
- AutorOdp.