- AutorOdp.
- 20 maja 2009 at 22:12
no cóż… niestety nie za bardzo mi się to uda… moja mama aktualnie przebywa w szpitalu, niedługo wychodzi i wiadomo jak to wygląda, jak się biega szpital – dom 🙂
to co mnie cieszy w tej niezbyt miłej sytuacji to to, że mama będzie na dożć specyficznej diecie, więc mama zamiar razem z nią jadać, może przy okazji uda się troszkę zrzucić 😉 no i pewnie już się znajdzie czas na jakież treningi na siłce… we’ll see 😉 póki co Plusssz Active i do przodu 😉20 maja 2009 at 22:54patunia, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jeżeli treningi to pamiętaj, żeby układać sobie dietę, która zapewni Ci wszystkie potrzebne składniki, a nie głodówkę 😉 A Plusssz to dobre uzupełnienie witamin i kilku innych składników 🙂
21 maja 2009 at 12:12z dożwiadczenia mogę Ci powiedzieć, że nawet po jednym dniu tygodniowo np. na siłowni czy basenie, poczujesz się lepiej… żwiadomożć, ze robisz coż dla swojego zdrowia cuda działa 😉 a z czasem może uda Ci się wygospodarować więcej czasu… Ja zauważyłam, że im więcej sobie narzucę obowiązków czy więcej zaplanuje tym lepiej potrafię się zorganizować, fakt, że często późnym wieczorem dopiero znajduję czas na bieganie czy siłownię, ale jakoż daję radę, a jak juz nie mam siły to wspomagam się plusssz up’em, jest moim zdaniem w sam raz dla takich zabieganych osób
22 maja 2009 at 19:05wieczorem to jak najbardziej pobiegać, rano ciężko się zebrać 😛 Chociaż jak już rano zwlekę się z łózka to nie ma problemu:) Podobno „poranna gimnastyka” jest bardzo zdrowa, no ale bez kubka kawy, albo szklanki plussza active nie ma szans na jakikolwiek poranny trening xD
22 maja 2009 at 23:07nie no jasne, dieta będzie jak najbardziej zbilansowana, tylko bardzo lekkostrawna 😉
coż w tym jest, Dorota, że im więcej zajęć, tym łatwiej się zorganizować… najwyraźniej jeszcze mam ich za mało 🙄
Fenris – ja bez plusssza to nie wiem, czy bym oczy otworzyła, a co dopiero poszła biegać 😆27 maja 2009 at 20:55ja potrafię zarwać noc nawet nie mając nic do roboty, bo np. akurat jakiż dobry film w tv leci 😉 chociaż staram się tego nie robić, ale plusssz up jest wtedy niezastąpiony 😉
ostatnio to w ogóle czytałam, ze w red bullu gdzież w Niemczech wykryto kokaine (chyba)
27 maja 2009 at 22:45Ja mam bardzo często nawet za dużo zajęć…ale to nie jest zależne ode mnie…obrazek chyba przedstawi najlepiej:
Niestety prawdziwe xD. No ale kawa, plussz active i do przodu 😛
28 maja 2009 at 13:58To Pinky i Mózg, Mózg, Mózg, Mózg, Mózg, Mózg…. młodożć się przypomina 😉
a wracając do tematu, to doba jest zdecydowanie za krótka 😕 ja dziż znów noc zawale i już zaopatrzyłam się w plusssz up’a, chłodzi się w lodówce 😉28 maja 2009 at 21:58Fenris – jakbym mojego K. słyszała
zarówno z projektami, jak i „zestawem wspomagającym” 😛
takie to już jest życie studenta, co? 😛 ale niestety nie tylko studenta… jak trzeba rano do roboty wstać, a się jest z tych, co to sen przedkładają nad seks () to trzeba czymż rano mózg obudzić 😛
bo wiecie jak wygląda poranna gimnastyka żpiocha? 😀
i raz, i dwa, i trzy i cztery, lewa powieka w górę… 😈
29 maja 2009 at 14:01dokładnie takie są moje poranne ćwiczenia 😆 czasem to jeszcze wspomagać się rękami, żeby powieki podnieżć… straszny żpioch ze mnie, kiedyż, kiedy nie miałam jeszcze tyle na głowie, to potrafiłam przespać 14-16 godzin na dobę (reszta to czas na szkołę, a później pracę)… teraz niestety wszystko sie zmieniło, bo doba jakoż się skróciła chyba 😈 teraz to bez wspomagaczy ani rusz, prawie codziennie siedzę z plussszem, jeżli nie up to activ….
30 maja 2009 at 14:02Czyżbym tylko ja po 8 godzinach snu był wypoczęty ? 🙂 Niestety teraz trzeba przestawić organizm na 5-cio godzinny tryb snu, pracę na rezerwach + atomowe paliwo plusssz active 😛
30 maja 2009 at 22:21mhm, tak, to tylko Ty tak masz
jesuuu, ja po 8 godzinach snu jestem taka, no… do przewrócenia na drugi boczek 😉
Dorota – a no łapki się czasami przydają 😉
a ja nawet nie z potrzeby siedzenia piję Plusssza 🙂 po prostu wychodzę z założenia, że pewne substancje dają najlepsze efekty, gdy je przyjmujemy regularnie 🙂 np. taka fosfatydyloseryna [ oł je ❗ nauczyłam się tego słowa]
31 maja 2009 at 14:02Hmmm…7-8 godzin snu powinna spać dorosła osoba… 😉 No ja piję plusssza nie tylko dlatego, bo muszę, żeby dalej studiować:P Ale moja dieta też pozostawia wiele do życzenia, więc zawsze mogę sobie w pewnym stopniu uzupełnić składniki w organizmie. ..jak ja tęsknię za domowymi obiadkami 😛
31 maja 2009 at 19:17[usunięto_link] wrote:
Ja mam bardzo często nawet za dużo zajęć…ale to nie jest zależne ode mnie…obrazek chyba przedstawi najlepiej:
Niestety prawdziwe xD. No ale kawa, plussz active i do przodu 😛
haha – tak jak mój facet 😆 😆 😆
jak słyszę – projekt to od razu mam nerwy :>31 maja 2009 at 23:24hihi 😀 łączę się w bólu Cleo 😉
Fenris i bardzo dobrze, że uzupełniasz… a szczerze mówiąc to nawet domowe obiadki niekoniecznie muszą dostarczyc wszystkich niezbędnych substancji…
a co do snu… ekhem… wobec tego jestem dalej noworodkiem? 😳 - AutorOdp.