- AutorOdp.
- 12 grudnia 2007 at 09:18
nosze drogie buty, pachne drogimi perfumami, nie oszczedzam na fryzjerze i kiedy jeszcze farbowalam wlosy, zostawiala u fryzjera duze pieniadze. nie oszczedzam na sobie. na bazar chodze tylko po warzywa i nigdy nie kupilabym tam nic do ubrania nie mowiac juz o kosmetykach (zaraz sie okaze, ze nikt z tego forum nie kupuje na bazarach…ciekawe skad zatem tyle kobiet w ciuchach z bazaru. ciezko sie przyznac, skad pochodza nasze ciuchy…polski snobizm?). nawet, gdybym nie miala kasy.
opinie mam…no coz…wiadomo: modna laska z forsa. nie obchodzi mnie to. nie sadze, ze to specjalnie obelzywe.i ja…ze 100% pewnoscia moge powiedziec: zeby dobrze wygladac, nie trzeba miec specjalnie duzo forsy. wystarczy postawic na jakosc. nie na ilosc. znam mnostwo dziewczyn, ktore chodza w ciuchach z targu, ktorych tandete widac na kilometr, bo sa brzydkie, z kiepskiego materialu i nie maja nic wspolnego z moda. chodza w tym, bo wola wyjsc z bazaru z cala torba s**** niz z porzadnego sklepu z dwoma lub trzema ciuchami dobrej jakosci.
ich wybor…
gdy bylam nastolatka, wolalam poczekac na przeceny niz isc na bazar. teraz…nie musze czekac na przeceny, ale i tak lubie wyjsc z wielkim worem ubran, bo…no co…przecena byla.
a wy? myslicie, ze nie wiadomo jaka forsa jest potrzebna? a moze stawiacie na ilosc…ale do bazarkow i tak mnie nie przekonacie:)))
12 grudnia 2007 at 09:43a ta znow sie przechwala….
A co nas to obchodzi ze masz drogie rzeczy?
Ja kupuje ciuchy zarowno w drogich sklepach, jak i na bazarkach czy w lumpeksach. Kupuje to co mi sie podoba i ma cene na ktora moge sobie w danej chwili pozwolic. Nie czuje sie z tego powodu jakas gorsza 😯12 grudnia 2007 at 09:48Wychowałam się w domu, gdzie kasy zawsze było dużo i zawsze miałam to co chciałam. Ciuchy i kosmetyki też. Tak naprawdę dla mnie liczy się jakożć i efekt kosmetyku oraz materiał z jakiego jest zrobiony ciuch. Moja mama wpoiła we mnie awersję do sztucznych materiałów i tak zostało. Najczężciej ciuchy kupuje w sieciówkach. Npo jak się trafi promocja to czasem sporo:) nawet nie wiem gdzie jest tu gdzie mieszkam bazarek z ciuchami, one są dla mnie po prostu złej jakożci i często sztuczne dlatego ja bym ich nie nosiła, ale co kto woli. Nie zwracam uwagi na czyjeż ubranie, bo ważne jest dla mnie tylko to, żebym ja dobrze wyglądała i żwietnie się czuła w swojej skórze.
12 grudnia 2007 at 09:48nie gorsza…gorzej ubrana.
12 grudnia 2007 at 09:48[usunięto_link] wrote:
a ta znow sie przechwala….
A co nas to obchodzi ze masz drogie rzeczy?
Ja kupuje ciuchy zarowno w drogich sklepach, jak i na bazarkach czy w lumpeksach. Kupuje to co mi sie podoba i ma cene na ktora moge sobie w danej chwili pozwolic. Nie czuje sie z tego powodu jakas gorsza 😯i slusznie, bo niby czemu masz byc gorsza?
12 grudnia 2007 at 09:56No nie wiem parvati czy bylabym gorzej od ciebie ubrana. Jak by ktos postanawil nas obok sie i mial decydowac nie patrzac na metki, z pewnoscia ty bylabys „gorsza” :]
12 grudnia 2007 at 10:05wiesz co.. rozbawiłaż mnie.. niektórzy wolą za tą kase co by mieli wydać w jakimż super drogim sklepie wyżywić dzieci! a ubrania kupic na bazarku.. i nie widzę nic złego w tym. na takim bazarku czasem są ładniejsze ciuchy niż w jakimż super drogim sklepie! osobiżcie od 2tyg. nie umiem kupić butów bo w sklepach są same g*****.. i co zaraz dowiem się że jestem kompletnie nie modna.. no ale cóż.. nie moja wina że nie idę za modą bo kompletnie ona mi się nie podoba.. a nie będę zmieniała całej mojej szafy tylko dlatego że tak powinnam.. nie umiem kupić w sklepach butów więc zamierzam się włażnie wybrać na bazarek… i dobrze mi z tym.. i takie przechwalanie się że ma się kupeee kasy nie pomoże Ci w niczym… bo np. miłożci, zdrowia nie kupisz.. a jeżli tak bardzo uszczężliwia Cię kupowanie drogich rzeczy to życzę Ci żeby kiedyż Ci jej zabrakło.. i zobaczymy czy też zamiast wyżywić dzieci i kupić coż na bazarku wybierzesz kupienie czegoż w drogim sklepie.. ehh.. żenada..
12 grudnia 2007 at 10:12[usunięto_link] wrote:
No nie wiem parvati czy bylabym gorzej od ciebie ubrana. Jak by ktos postanawil nas obok sie i mial decydowac nie patrzac na metki, z pewnoscia ty bylabys „gorsza” :]
buahhaha na jakiej podstawie tak twierdzisz?
12 grudnia 2007 at 10:14[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
No nie wiem parvati czy bylabym gorzej od ciebie ubrana. Jak by ktos postanawil nas obok sie i mial decydowac nie patrzac na metki, z pewnoscia ty bylabys „gorsza” :]
buahhaha na jakiej podstawie tak twierdzisz?
ja na takiej że jesteż pustą osobą.. aaaaaaaa nie mogeeeee!!!!! czemu od rana ktoż mi musi humor psuć? 😕 😕 😕
12 grudnia 2007 at 10:15[usunięto_link] wrote:
wiesz co.. rozbawiłaż mnie.. niektórzy wolą za tą kase co by mieli wydać w jakimż super drogim sklepie wyżywić dzieci! a ubrania kupic na bazarku.. i nie widzę nic złego w tym. na takim bazarku czasem są ładniejsze ciuchy niż w jakimż super drogim sklepie! osobiżcie od 2tyg. nie umiem kupić butów bo w sklepach są same g*****.. i co zaraz dowiem się że jestem kompletnie nie modna.. no ale cóż.. nie moja wina że nie idę za modą bo kompletnie ona mi się nie podoba.. a nie będę zmieniała całej mojej szafy tylko dlatego że tak powinnam.. nie umiem kupić w sklepach butów więc zamierzam się włażnie wybrać na bazarek… i dobrze mi z tym.. i takie przechwalanie się że ma się kupeee kasy nie pomoże Ci w niczym… bo np. miłożci, zdrowia nie kupisz.. a jeżli tak bardzo uszczężliwia Cię kupowanie drogich rzeczy to życzę Ci żeby kiedyż Ci jej zabrakło.. i zobaczymy czy też zamiast wyżywić dzieci i kupić coż na bazarku wybierzesz kupienie czegoż w drogim sklepie.. ehh.. żenada..
alez jadu i zazdrosci musi byc w osobie, ktora posuwa sie do tego, zeby zle zyczyc ludziom, ktorych nigdy na oczy nie widziala.
jestem w tej szczesliwej sytuacji, ze nie musze opierac swojego szczescia na forsie, bo moje zycie osobiste jest w porzadku idealnym.
12 grudnia 2007 at 10:18hahaha ciekawe czego mam Ci zazdrożcić? głupoty? hahaha…
noo tak! życie osobiste idealne, wszystko idealne Ty też jesteż idealna! ZAPOMNIAŁAM!
DZIEWCZYNY BIERZMY Z TEJ PANI PRZYKŁAD! A NASZE ZYCIE BĘDZIE IDEALNE!
Acha i nie życzę Ci źle tylko żebyż się przekonała jak niektórym jest ciężko..
12 grudnia 2007 at 10:21przestan juz mi zyczyc lub nie zyczyc.
mi jest w moim zyciu…idealnym lub nie…bardzo dobrze. i tyle na ten temat.
12 grudnia 2007 at 10:22[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
No nie wiem parvati czy bylabym gorzej od ciebie ubrana. Jak by ktos postanawil nas obok sie i mial decydowac nie patrzac na metki, z pewnoscia ty bylabys „gorsza” :]
buahhaha na jakiej podstawie tak twierdzisz?
na takiej ze ty ubierzesz swoje drogie szmaty al’a Magda M ktore sa we wszystkich „drogich” sklepach takie same, a ja ubiore sie po swojemu, modnie i seksownie. I zgadnij za kim beda sie ogladac nie tylko faceci ale i kobiety? Nawet jesli beda myslec „co ona ma na sobie” to beda zastanawiac sie jak one by w tym wygladaly :]
Do drogich sklepow tez zagladam, i szczerze mowiac wszystkie te szmaty sa tak seksowne jak kalesony. Wiekszosci z nich nawet bym nie przymierzyla a ty smiesz sie chwalic kompetnym brakiem stylu i bieganiem za moda byleby bylo drogie z dobrze widoczna metka :]
Moja krotka spodniczka z terranovy bylaby z pewnoscia bardziej efektowna niz twoja za kolana chociaz by z Prady. Te kolory i fasony… istny koszmar ! Ale nos sie jak chcesz :]12 grudnia 2007 at 10:23[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
No nie wiem parvati czy bylabym gorzej od ciebie ubrana. Jak by ktos postanawil nas obok sie i mial decydowac nie patrzac na metki, z pewnoscia ty bylabys „gorsza” :]
buahhaha na jakiej podstawie tak twierdzisz?
na takiej ze ty ubierzesz swoje drogie szmaty al’a Magda M ktore sa we wszystkich „drogich” sklepach takie same, a ja ubiore sie po swojemu, modnie i seksownie. I zgadnij za kim beda sie ogladac nie tylko faceci ale i kobiety? Nawet jesli beda myslec „co ona ma na sobie” to beda zastanawiac sie jak one by w tym wygladaly :]
Do drogich sklepow tez zagladam, i szczerze mowiac wszystkie te szmaty sa tak seksowne jak kalesony. Wiekszosci z nich nawet bym nie przymierzyla a ty smiesz sie chwalic kompetnym brakiem stylu i bieganiem za moda byleby bylo drogie z dobrze widoczna metka :]
Moja krotka spodniczka z terranovy bylaby z pewnoscia bardziej efektowna niz twoja za kolana chociaz by z Prady. Te kolory i fasony… istny koszmar ! Ale nos sie jak chcesz :]hihih 😛 ciesze się że nie tylko ja uważam że nie trzeba gonić za modą żeby dobrze wyglądać 🙂 i że w tych sklepach są same szmaty 😛
12 grudnia 2007 at 10:24nie ubieram sie ani u prady ani w terranovie.
ubieram sie w swoim wlasnym, niepowtarzalnym stylu. smieszy mnie, ze oceniasz cos, czego nigdy nie widzialas. dlatego nie bede sie na ten temat klocic.
- AutorOdp.