Cat

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Wiem, że sytuacja jest beznadziejna, a moje zachowanie żenujące 😥 Konsekwencja to coż czego napewno mi brakuje, wiem, że teraz wszytsko zależy odmnie, albo sie odetnę i zapomnę o tym wszytskim, alebo będzie się to ciągnąc nie wiem ile jeszcze.

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Całkowicie sie z Wami zgadzam. Wiem że od czasu rozstania, nie ma nikogo, ale tylko dlatego, że nikogo odpowiedniego nie spotkał. A szuka wszędzie, byle kto mu na NK napisze, obca kobieta, a w zasadzie dla niego prawie dziecko, a on juz wielka przyjaźń, wirtualni przyjeciele 😯 A mnie trzyma bo się dobrze znamy i łączy nas wiele wspólnych spraw, a jak się stęskni to zawsze mogę sie przydać. A ja już mam dosyć tej roli, nie dam dłużej rady. Nie mam chyba też siły przeprowadzić z nim rozmowy, bo to będzie bez sensu, pewnie się tylko zdenerwuje. A tak odetnę się i niech myżli co chce, ja byłam w takiej sytuacji stawiana wiele razy. Narazie wytrzymałam dopiero kilka dni, ale już czuję ulgę, że być może to już koniec. Kiedyż robiłam takie przerwy żeby sie opamiętał i zrozumiał, że tak być nie może, teraz już na nic nie czekam 😥

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Tak okazałam swoją słabożć setki razy, wybaczając, zapominając i prosząc żeby wrócił. Teraz nie mam już siły. Nie wiem jak rozwiązać tą sprawę, czy poprostu zniknąć, urwać kontakt bez słowa wyjażnienia ( tak jak ja byłam traktowana wiele razy ), czy poprostu powiedzieć wprost, że nie intereuje mnie tego typu relacja, bo nie szukam przygodnych kolegów. 😯

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Brak szacunku do mnie jako do człowieka, to idealne okreżlenie. Ile razy pokazywał, że nie zależy mu na mnie, a ja dalej to ciągnęłam, ku rozpaczy rodziców i przyjaciół 😥 . W sumie cieszę, że pierwszy raz to ja mam dosyć i wolę nie mieć z nim wogóle kontaktu, niż taki jak jest teraz. Mam nadzieję, że wytrwam.

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi. Szczególnie chyba najbardziej pasuje do mnie słowo poczekalnia, w której, z którą sie czeka niewiadomo na co 😯 .

    Zauroczona, do jakiegoż zbliżenia między nami doszło dawno temu, ostatni raz widzieliżm sie też dawno, bo jakież 2 mc temu i wtedy powiedział mi, że ma ochotę na sex, ale nie zrobi tego, bo ja się do niego za bardzo przywiążę przez to 😯 … Wtedy też już całkiem się tym zniesmaczyłam, powiedziałam, że nie jestem bezpańskim psem żeby sie do kogoż przywiązywać. Ale jak widzicie, minęły 2 mc , a on dalej pisze, zwierza się, mówi jak bardzo mu sie podobam, przy czy odrazu zaznacza, że nie ma dziewczyny i nie chce mieć. A ja natomiast nie chcę mieć pseudo kolegi, który doprowadza mnie do załamnia psychicznego. Dlatego podjęłam decyzję że już nie będę porwadzic z nim tych rozmów, które do niczego nie prowadzą, bo jestem bardzo zmęczona 🙁 . Wiadomo jest mi przykro, rozpamiętuje, ale jeżli nie zakończyłabym tej historii, straciłabym resztki szacunku do siebie samej. Tylko po co on dalej chce to ciągnąć…

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Dziewczyny dziękuję Wam za słowa wsparcia. Wiem że sytuacja nie jest normalna i że muszę ją zakończyć. Nie będzie to łatwe, bo i wracają sentymenty i wspomnienia i nie należę do osób cierpliwych i wytrwałych, a to będzie mi potrzebne. Zdaję sobie sprawę, że nie ma sensu narazie nie jakież rozmowy i wyjażniania, bo usłyszę to co zawsze, że jestem koleżanką i tyle. 😥

    W odpowiedzi: Wróciłam- pomocy!
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Przeczytałam cały wątek. Dużo było tu porad, opinii i … obelg, ale mimo to historia toczy sie dalej i pewnie tak już zostanie. Zawsze będziesz odchodzić i zawsze będziesz wracać. 😥 Tak to już niestety jest.

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Wiem że masz rację, bo tu nie ma chyba żadnej normalnej odpowiedzi. Poprostu jak nie ma co ze sobą zrobić to sobie o mnie przypomina i trzyma na zasadzie otwrtej furtki. Naprawdę nie wiem jaki sposób jest lepszy, odcięcie sie i milczenie, czy postawienie sprawy wprost, czyli że nie jestem żadną koleżanką i nie chcę już utrzymywać tej pseudo przeyjaźni. 😥

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Po co zrozumieć? hmm…. po tylu latach bycia razem, chciałabym chociaż znać odpowiedź na głupie pytanie : Dlaczego jak nie chcesz ze mną być, to sie odemnie nie odetniesz, tylko dajesz o sobie znać już codziennie. A jak pytam po co to, to słyszę odpowiedż , że jestem koleżanką, bo mnie długo zna. Tylko że jaką ja jestem dla niego koleżanką?

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    ja też jestem chyba za słaba… wiem, że mnie to niszczy, ale lecę jak głupia na każde zawołanie. Zmiana nr gg to dobry pomysł, wiem że mniej sie denerwuje człowiek jak nie widzi opisów i nie żledzi czy ktoż jest czy nie. Naprawdę nie rozumiem w całej sprawie jednego, po co, skoro mu tak dobrze teraz, to z każdą sprawą dzwonie do mnie, żali się, opowiada o wszytskim i nie chce tracić kontaktu.

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Pewnie, że nic sie nie zmieni. Jak dalej będę tak wariować, to tylko zmarnuję sobie życie, bo w takim stanie nie będę potrafiła stworzyć już z nikim żadnej normalnej relacji. Ja się próbowałam odciąć, czułam sie wtedy minimalnie lepiej, wiadomo, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. A wtedy jak odżywam, zjawia się on, pisze, nie jako facet, ale jako kolega…. jaki kolega? Dziewczyny wytłumaczcie mi dlaczego on nie chce ze mną być, a zapomnieć też nie chce? bo ja tego juz nie ogarniam

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    To prawda, weszłam już ze 100 razy i jestem sobą załamana, że na własne życznie rujnuję sobie życie i wykańczam nerwowo. Ale chyba dalej go kocham i czuje się z nim związana.

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Droga Manoro, tylko ja nie wiem czy ja mam jeszcze siłę kogoż sprawdzać, czekać czy zmieni zdanie…. a z drugiej strony kontaktu zerwać nie umiem 😥 …. Dla mojej mamy i przyjaciół cała ta sytuacja jest już żenująca, naprawdę tracą do mnie resztki szacunku, że tak zabiegam o jego uczucie…. Gdyby on jednozacznie sie odemnie odciął , to bym zaczęła układac wszytsko na nowo… a tak historia się ciągnie, tylko że na innych zasadach już. Nie wiem może to syndrom pasa ogrodnika, że nie chce żebym sie z kimż spotykała, sama nie wiem. Wiem natomiast że jak czegoż nie zrobię, to się wykończę. Tylko po tylu latach to dla mnie bardzo trudne, bo wiele razem przeżyliżmy i dobrego i złego. Nie wiem naprawdę co robić, walczyć juz nie mam siły, jedyne chyba co mogę zrobić to zniknąć, nie ujawniać sie na gg, nie odbierać telefonów, żeby w końcu doszedł do wniosku, że nie jestem jego i że nie czekam już.

    W odpowiedzi: Kontakty z eks
    Cat
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 14
    • Bywalec

    Hej… Dziękuję za odpowedź…. Też uważam tak jak Ty, że to nie ma przyszłożci, wiem że za jakiż czas mogę być jeszcze bardziej nieszczężliwa niż teraz jestem… Lata lecą, kończę z miesiąc 27 lat, a zostałam sama i z niczym…. Dla mnie zerwanie to zerwanie, czyli cisza, zero kontaktu, ewntualnie żwięta, urodziny, czy przypadkowe spotkanie…. Dlatego też mimo tego, że byłam załamna tak się zachowywałam… A tu proszę, on nic do mnie nie czuje, a musi codziennie pytać co u mnie, zapraszać gdzież, jak akurat nie ma kolegów i imprez, żalić się, bo tylko ja go tak dobrze znam…. A dziewczyny i kobiety mieć nie chce, bo nie potrzebuje stresów…. Przez to że pół roku po rozstaniu wylądowalismy w łóżku, juz zupełnie straciłam do siebie szacunek… czuje sie jak dziewczyna na telefon, któa leci jak nie ma nikogo innego w pobliżu…. ja nie wiem czemu ta miłożć tak ogłupia… od dzis postanowiłam urwać ten chory kontakt, ale ile wytrzymam 😥 ??? Pozatym skoro mnie nie kocha, nie che to po co szuka kontaktu i interesuje sie moim życiem???

Przewiń na górę