kamilon

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: zachowanie szefowej
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    zezowata: w sumie teraz też tak myżlę. Na szczężcie ten koleż już od czerwca nie będzie z nami pracował. Aż dziwne, że ktoż takich typów przyjmuje do pracy.

    W odpowiedzi: zachowanie szefowej
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    Pachnąca Azalia: czyli jeżeli akcja miałaby miejsce w takim małym gronie, to takie zachowanie oceniłabyż jako akceptowalne?

    W odpowiedzi: zachowanie szefowej
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    afro: a Ty pracujesz na stanowisku kierowniczym?

    W odpowiedzi: zachowanie szefowej
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    to u mnie nie jest tak źle, jak u Twojego faceta. Nie pracuje się za darmowe nadgodziny, wulgaryzmy też nie są na porządku dziennym.
    Ta szefowa ogólnie nie jest zła, ja ją nawet lubię. Jesteżmy w pracy po imieniu. Piszę o konkretnym zachowaniu, które mnie trochę zszokowało i które-moim zdaniem- było nie fair.
    ( Bo np. zdaniem niektórych było zabawne i w pewnym sensie sprawiedliwe wobec niego).

    W odpowiedzi: zachowanie szefowej
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    afro: a zetknęłaż się z jakimiż podobnymi zachowaniami w pracy?

    W odpowiedzi: zachowanie szefowej
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    Panienka: wiesz, słyszałem opinie paru osób, że dobrze zrobiła, że należało mu się.

    W odpowiedzi: zachowanie szefowej
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    afro_disiac: teoretycznie to łatwo tak powiedzieć, ale w praktyce-wiadomo-bywa różnie.
    Też uważam, że swoim zachowaniem przekroczyła pewną granicę.
    Ten chłopak jest najmłodszy w naszym zespole i często wkurza innych swoim zachowaniem.
    Ona chciała go zwyczajnie upokorzyć przy innych, co jej się udało, bo parę osób biło jej brawo.
    Chyba uznała, że była zabawna robiąc to, co zrobiła.

    W odpowiedzi: tatuaże
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    no na stopie są bosie 😀

    W odpowiedzi: tatuaże
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    natka11: na stopach uwielbiam, pewnie dlatego, że stopy dziewczyn to mój fetysz.
    A co miałby u Ciebie przedstawiać? 😀

    W odpowiedzi: czy wypada?
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    u mnie firma jest taka żrednia ( nie korporacja).
    Jak dotąd w niej pracuję i moje relacje z szefową nie uległy pogorszeniu, a nawet może są lepsze, niż wczeżniej.
    Czasem naprawdę nie trzeba się bać i można sobie na coż pozwolić. Ona później sama zresztą nawiązała do tego w żarcie.

    W odpowiedzi: tatuaże
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    queenhot: a dlaczego akurat rewolwer i to w takim miejscu? 😮

    W odpowiedzi: tatuaże
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    makrela: przyznam, że stopy dziewczyn to mój fetysz i jakiż fajny tatuaż na nich jest bardzo przyjemny dla oka. Wijący się bluszcz musi super wyglądać. Robiłaż go bardziej dla swojego partnera czy dla siebie?

    W odpowiedzi: tatuaże
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    makrela: cudownie, uwielbiam tatuaże na stopach u dziewczyn. Co Twój przedstawia? 😀

    W odpowiedzi: czy wypada?
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    justy: ja już jej to powiedziałem jakiż czas temu i odtąd nasze relacje jakoż się nie popsuły, a może nawet stały się trochę lepsze ( choć oczywiżcie o czymż więcej nie ma mowy). 🙂
    Pisałem o tym w pożcie wyżej.

    W odpowiedzi: czy wypada?
    kamilon
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    nie zaglądałem tu przez dłuższy czas, ale ja jej to już powiedziałem jakież dwa tygodnie temu. Ona ma zwyczaj siadać na biurku i czasem jest to moje biurko. Miała wtedy nogi na wysokożci mojej klawiatury, więc wyszło całkiem naturalnie. 😀
    Zupełnie jej ten mój tekst nie zdziwił, podziękowała, wydawała się być mile połechtana.
    Użmiechnęła się i powiedziała, żebym patrzył raczej na monitor, a nie na nogi. Ale to tak filuternie. 🙂

Przewiń na górę