MezatkaBezSlubu

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Mąż mnie zdradza i straszy….
    MezatkaBezSlubu
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Nie dożć, że odciął Cię od normalnego życia, to zdradza. Rozumiem Twą bezsilnożć, obawę przed zmianami, ale trzeba zrobić pierwszy krok. Ten człowiek nie zasługuje na Ciebie, pokazuje to swoim zachowaniem.
    To, że 20 lat nie pracowałaż, nie znaczy, że nie możesz powrócić do aktywnożci zawodowej. Poszukaj, popytaj. Pracę naprawdę można dziż znaleźć, tylko trzeba chcieć zmienić coż w życiu i wyjżć swojemu szczężciu na przeciw.
    Co do Twojego męża…
    Macie dziecko, będzie trudno Ci od niego odejżć głównie ze względu na dziecko. Ale przecież masz rodzinę, zdecydują się pomóc? Poza tym, Twoja córka jest już dorosła, wychodzi za mąż, prawdopodobnie wyprowadzi się. Masz teraz niewyobrażalną szansę na to, by się wyrwać. By ułożyć sobie życie na nowo. W nowym miejscu, z nowym zatrudnieniem. Tak, to złe dobrego początki. Wszyscy boimy się zmian, ale one mogą przynieżć dużo dobra.
    Zasługujesz na to, by być szczężliwą kobietą. W pełnym tego słowa znaczeniu. Odważ się powiedzieć sobie, że nic ani nikt nie odbierze Tobie szczężcia.
    Pozdrawiam 🙂

    W odpowiedzi: Szpilki – jak przyzwyczaić do nich stopy?
    MezatkaBezSlubu
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    To całe chodzenie też nie daje rezultatów. Boli przy każdym kroku 🙁 otarcia trudno się goją, ale nigdy nie wkładam szpilek kiedy nie są wygojone do końca. Mogłabym się oblepić plastrami a efektów nie ma. Ciągle trze, boli i źle się chodzi w czymkolwiek. Chyba wolę trampki 😀

    W odpowiedzi: Szpilki – jak przyzwyczaić do nich stopy?
    MezatkaBezSlubu
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    w tych konkretnych bucikach nie mógł nic zrobić bo by je tylko zniszczył – tak mi powiedział bo one są naprawdę delikatnie skonstruowane i ciężko żeby je tam zrobił. polecił zakup innej parki a noszenie tej tylko bardzo rzadko
    ale ja kocham je są żliczne tylko strasznie trą:(

    W odpowiedzi: Szpilki – jak przyzwyczaić do nich stopy?
    MezatkaBezSlubu
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    sama woń octu odrzuca :/
    a chodzenie w szpilkach skończyło się skręceniem skoku… beczy
    chyba rzeczywiżcie przejde sie do szewca 😉

    W odpowiedzi: Chorobliwa zazdrożć
    MezatkaBezSlubu
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Z tym sumieniem to może coż być bo on kiedyż mnie mocno zranił i później ciężko było sprawić żebym mu znów zaufała… Może to z tego, może boi się że kiedyż będę chciała sie na nim zemżcić?

    W odpowiedzi: Chorobliwa zazdrożć
    MezatkaBezSlubu
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    😉

    W odpowiedzi: Chorobliwa zazdrożć
    MezatkaBezSlubu
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Hmmmm problem w tym że to chyba On powinien wyluzować 😀

    W odpowiedzi: Chorobliwa zazdrożć
    MezatkaBezSlubu
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Tzn ja mu wyraźnie nie zabroniłam bo w niektórych sytuacjach (np. w szkole, sklepie, itd) są kobiety i kontaktu się nie uniknie ale wie że żadnych oznak zbyt zażyłych znajomożci nie będę tolerować. Szlag by mnie trafił jakbym go zobaczyła z jakąż inną, nazwijmy to „przyjaciółką”, do której się na dzień dobry tuli. Ale tak się nie dzieje (jego szczężcie 😀 ).

    Co do komórki i poczty… Kiedyż się mocno o to wnerwiłam i powiedziałam, że jak on może to ja też i wymusiłam na nim danie mi wszystkich haseł, ale te hasła sobie po prostu zostały, on ich nie zmienił a ja mu nie czesze poczty. Czasem się bawię jego komórką (bo fajne cacko) ale nie sprawdzam smsów, bo gdyby coż ukrywał, byłoby to po nim widać (nie potrafi mnie okłamać). Zresztą zawsze mi pokazuje co od kogo dostaje, zupełnie tak jakby czuł się do tego zobowiązany.

    W odpowiedzi: Chorobliwa zazdrożć
    MezatkaBezSlubu
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Miłożć to też zaufanie, powinien to wiedzieć i nie grzebać w twoich rzeczach. Pamiętajmy ,że nikt nie jest niczyją własnożcią ,a jak będzie chciał zdradzić to i tak to zrobi, dlatego nie ma sensu ,aż tak być zaborczym. Poza tym znajomych warto mieć, obu płci ,bo z czasem można zacząć się dusić w pewnych względach 😉

    Tylko jak Mu to wytłumaczyć, jak wpłynąć ❓ 🙁

    W odpowiedzi: JAK Go poznałyżcie?
    MezatkaBezSlubu
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Poznałam mojego ukochanego w sumie zwyczajnie, bo w liceum. W moim liceum było (mówię, że było, bo tydzień temu odebrałam żwiadectwo i jestem dumną absolwentką 😆 ) tak, że uczniowie byli dzieleni na grupy językowe według stopnia zaawansowania. No i my trafiliżmy do jednej, ale ani ja Jego, ani On mnie nie zaważył 😀
    A było to tak, że On najzwyczajniej w żwiecie podszedł do mnie z najbardziej pewną siebie miną jaką tylko potrafił zrobić i rozpoczął „bajer”. Rozmowa sprowadzała się do opowiadania o tym, że uwielbia Metallicę (w sumie mogłam się domyżlić, wyglądał jak typowy metal). Był tak zabawny, że popłakałam się przy nim ze żmiechu. Ujął mnie, naprawdę.
    Później było już z górki i – jesteżmy razem 🙂

Przewiń na górę