Perla
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 19 stycznia 2009 at 18:31 W odpowiedzi: problem z dziewczyną ;)
A gdzie widzisz problem ?
Zaproż ją na kolacje/obiad/kawę/kino a potem piwo/kawa itp i powiedz co czujesz swoimi słowami 😉
Chyba lepiej to powiedzieć od siebie i co czujesz, niż regułkę od kogoż 😉
Pozdrawiam i życzę powodzenia 8)19 lutego 2007 at 13:43 W odpowiedzi: Nikt i nic nie potrafi tak zranić jak kobietaTyle dla niej zrobiłem, pomagałem 🙁
A teraz nic z tego nie mam bo znowu jej koleżanki wygrały, one jej poprostu zazdroszczą że może mieć lepiej od nich. Dlatego ją przeciągają na swoją stronę.
A moja była widocznie nie ma swojego rozumu.
Przykre ale prawdziwe 🙁
A ja głupi chciałem w tym roku wynająć jakież mieszkanie aby razem zamieszkac 😡 😥 😕 🙁19 lutego 2007 at 12:07 W odpowiedzi: Nikt i nic nie potrafi tak zranić jak kobietaJest dokładnie tak jak mówicie 🙁
Dlatego odpuszczam przestanę się odzywać, zobaczymy co z tego będzie.
😥19 lutego 2007 at 11:39 W odpowiedzi: Nikt i nic nie potrafi tak zranić jak kobieta@Onione wrote:
[usunięto_link] wrote:
ale nie każdy ma tyle szczężcia.
Niestety.
Ja nie mam problemu koleżanek. Chodzi o pewne naleciałożci na charaktererze mojego mężczyzny (tzw. „dożwiadczenie życiowe” i dożwiadczenia ze związku, który trwał 13 lat 😕 ), które nie pozwalają mu niestety czasem ustąpić, bo wychodzi z założenia, ze tak ma już być, albo jak mi nie pasuje, to sio.Też to słysze teraz że jeżli nie odpowiada to nie musimy być razem, ale na boga po co mi mówi że mnie kocha ??
Przecież to jest niezły paradoks i żmiech na sali19 lutego 2007 at 11:38 W odpowiedzi: Nikt i nic nie potrafi tak zranić jak kobieta[usunięto_link] wrote:
To nie było łatwe i trwało trochę czasu no i przede wszystkim musiały chcieć obie strony tego kompromisu 😉
Z koleżankami spotykałam się w ciągu tygodnia jak mój chłopak na przykład nie miał czasu czyli przeważnie do 16- 17 a wieczorem spotykałam się z moim mężczyzną . Weekendy oczywiżcie były tylko dla nas i dla naszych wspólnych znajomych. I wszyscy byli zadowoleni 🙂 Na szczęscie moje koleżanki były wyrozumiałe i wiedziały jak bardzo mi na nim zależy i nie robiły problemów. Czasami oczywiżcie były pewne wyjątki bo wszystko zależało od wolnego czasu ale takie były ogólne założenia naszego kompromisu 😉
To napewno jest jakież rozwiązanie choć brzmi troche żmiesznie. W moim przypadku wszystko się dobrze skończyło ale nie każdy ma tyle szczężcia.Widzisz u mniej jest problem, bo to są złe koleżanki, jedna ma dziecko nie wiadomo kto jest ojcem, brała kiedyż jakies tabletki, tabsy czy jak to się nazywa paliła ciągle trawke i wpadła,
Moja byla jak ją poznałem też paliła troche trawke i papierosy ale powiedzialem że albo to kończy i to towarzystwo i skończyła udało się nie spotykala sie z nimi, ale od prawie roku znowu odnowiła kontakt.
Mam już dożc nie będe wiecej taki głupi niech robi co chce, tylko żeby się potem za późno nie obudziła.19 lutego 2007 at 11:34 W odpowiedzi: Nikt i nic nie potrafi tak zranić jak kobieta[usunięto_link] wrote:
hej, moze popros ja o powazna rozmowe. napisales, ze sie rozeszliscie, wiec wlasciwie niewiele masz do stracenia. powiedz, ze masz prawo wiedziec dlaczego to sie wszystko rozpadlo, juz chocby z tego wzgledu, by nie popelniac bledow w przyszlosci. zapytaj ja po prostu czy cie nadal kocha, czy jest ktos inny i dlaczego zachowywala sie ostatnio tak dziwnie. wiem ,ze to trudne, ale postaraj sie rozmawiac bez pretensji czy zlosci.
nie wiem co innego moge poradzic 🙁poza tym nie wiem jaka byla wczesniej wasza sytuacja.. czy ona zawsze miala taka potrzebe wolnosci i przestrzeni? kobiety jak sie zakochuja, zazwyczaj maja tendencje do odpuszczania sobie innych znajomosi (co oczywiscie tez nie jest najlepsze, bo trzeba zachowac rownowage).
Zawsze było dobrze, od kilku miesięcy się wali 🙁
Chce porozmawiać spokojnie ale ona odrazu się denerwuje i krzyczy ;(
Powiedziała że mnie kocha ale nie zrezygnuje z tego, a ja nie będę dodatkiem raz na tydzień do jej koleżanek.
Nie potrafię tak.18 lutego 2007 at 23:36 W odpowiedzi: Nikt i nic nie potrafi tak zranić jak kobieta[usunięto_link] wrote:
Zgadzam się z Mała trzeba dojżć do pewnych kompromisów.
Ja na początku znajomożci z moim chłopakiem miałam pewny problem . Otóż nie akceptował moich niektórych koleżanek. Nie chciał się z nimi widywać i ode mnie też tego wymagał twierdząc że nie są dla mnie odpowiednie ;| Po pewnym czasie wypracowaliżmy kompromis i wszyscy byli zadowoleni. ;DPowiesz jak zrobiliżcie że jest okey?
18 lutego 2007 at 23:36 W odpowiedzi: Nikt i nic nie potrafi tak zranić jak kobieta[usunięto_link] wrote:
w takim razie bardzo wspolczuje 🙁 ale trudno mi uwierzyc, ze pary moga sie rozejsc z powodu..kolezanek. (tak swoja droga, ile ona ma lat?)moze w jej wypadku kryzys zaszedl za daleko i wykorzystala pierwsza lepsza okazje do rozstania..? w ogole to chcialbys zeby wrocila, czy juz masz jej kompletnie dosyc?
Co zrobić?
Ja ją kocham, ale nie potrafie byc na drugim planie 🙁
Ja dla niej zrobiłbym wszystko, jakos potrafie spotykac sie z kolegami raz na 3tygodnie.
Ja mam 23 lata a ona ma 21.
Nie wiem co się dzieje 🙁18 lutego 2007 at 19:07 W odpowiedzi: Nikt i nic nie potrafi tak zranić jak kobietaDlatego się rozeszliżmy.
18 lutego 2007 at 18:03 W odpowiedzi: Nikt i nic nie potrafi tak zranić jak kobietaheh to nic nie daje…
ona twierdzi że mnie kocha ale nie zrezygnuje z kolezanek.
a ja nie bede akceptował czegos takiego, ze ona sie widzi z nimi codziennie a dla mnie nie ma czasu!!!!!18 lutego 2007 at 17:01 W odpowiedzi: Nikt i nic nie potrafi tak zranić jak kobietaNie wiem, ale wiem jedno że chodzenie do koleżanek w poniedziałek, wtorek, żrode ( widziała sie zemna ale chyba tylko dlatego ze waletynki były wiec automatycznie jej kolezanki tez nie miały czasu ), czwartek i piątek oraz sobote sie widziała ja dzis do niej dzwonie aby sie zgadac o spotkanie a ona ze nie ma czasu bo sie uczy 😯 😡 a cały tydzien z kolezankami.
I tym oto pieknym akcentem zwiazek sie rozleciał.14 lutego 2007 at 17:32 W odpowiedzi: Jak wygląda Twoje miejsceBardzo ładnie 😀 😉
14 lutego 2007 at 17:30 W odpowiedzi: Nasze Nicki – Co oznaczają ?LOL 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆 😆
12 lutego 2007 at 23:23 W odpowiedzi: TeżciowieMusiałby mieć gożć niezłą gadkę 😆 😀
12 lutego 2007 at 22:31 W odpowiedzi: Jakie jest Wasze zdanie na temat wracania do siebie…Który raz wracacie ❓
- AutorOdp.