Qzka
Twoje odp. na forum:
- Odp.
tak włażnie tez myżlałam. Całę życie człowiek się martwi tylko o rodzinę i o dom.A ja chyba po prostu zaszaleję.Oczywiscie wiem ,że to duży wydatek ,ale teraz tak z moim rozmawialiżmy i się okazało ,że on tyle wydaje na swój rowerek rocznie!
Basta!biorę się za siebie> tym bardziej ,że wyczytałam, że maja najnowoczeżniejszy laser w warszawie- taki żwiatowej klasy.
Teraz to już tylko kwestia czasu jak mnie tam przyjmą.
Trzymajcie kciukino własnie! wszystko kręci się wokół kasy.Za okulary trzeba bulić , za szkła tym bardziej! i to ile?!
Ja to po prostu mam taką kapryżną ochotę wypiąć sie na to wszystko i raz na zawsze się pozbyć wady wzroku.po prostu mam już dożć!!
to chyba nie jest jakaż fanaberia?przeciez od tego zależy moje „normalne „życie.
powiedzcie co sądzicie o takim sposobie rozwiązania problemu?no włażnie cały czas rozważam wszystkie za i przeciw. Koszty sa dosyc duże ale z tego co wyczytałam to raczej nie istnieje możliwosć popełnienia błędu przez lekarza, bo to wszystko maszyna robi.Powiedzcie mi tylko tak szczerze, czy to nie jest jakiż koszmar ,że takie zabiegi nie są refundowane? przecież niektórym wzrok jest potrzebny do normalnego życia. Włażciwie każdemu jest potrzebny!!!!
a ja wam powiem,że mimo żwiadomożci tych wszystkich zagrożeń to czekam cały tydzień na sobote .Siadam wtedy na tarasie z filiżanką fluidzikia z mlekiem, włączam dobrą muzyczkę i zaciągam się ogrodowym powietrzem.
I niech mi tam tyłek rożnie od kawy z mlekiem i niech mi tam wrzody rosną…Czasami trzeba się wyluzować 😆no i jeszcze jedno, bo to nie jest dla mnie zrozumiałe.
Która z nich jest lepsza?
Fusiara, rozpuszczalna czy fluid?
Lepsza w sensie odchudzania.Bo…niestety nie zrezygnuję!
Smakowo to się już zdeklarowałam ale „zdrowotnie” że tak powiem czy one się czyms różnią?ja bym raczej dała kopertę.Pamiętacie jak pare lat temu ,młode pary dostawały po kilka kompletów czajników, filiżanek Arcorocka, żelazek i potem miały problem co z tym zrobić?
Ja osobiżcie nie byłabym zadowolona z ekspresu, bo piję zwykłą kawkę (no może nie zwykłą bo we fluidzie).A taki ekspres to jednak zawalidroga.Potwierdzam,że to jest baaaardzo dobry przepis! Już na samą myżl o tiramisu mam ciarki na plecach. Ale jeżeli mogę cos powiedzieć, to ja stosuję tu zamiast „filiżanki mocnej kawy” łyżeczkę fluidu.Moc taka sama, ale aromat…eh.Idę do kuchni. 😀
a tutaj w zakładce „dla przyjemnożci „mają pychotki .Ja wypróbowałam tiramisu… 😆
[usunięto_link]tylko 2 ckal? to super!Bardzo ciężko mi było zrezygnować z cukru i mleczka ale jakoż daję radę.Dzięki kobitki za podpowiedz.
pozdrawiamno dobra.
Namyżliłam się.
Dzisiaj dla mnie luksusem jest piana w wannie i dobra kawka.
Najlepiej taka co się sama robi i przynosi do wanny. 😀no wiesz wymienałam wszystkie rzeczy na które mnie nie stać a kojazą mi się z luksusem.Takie Ecco to dla mnie luksus… 🙁
