raptor
Twoje odp. na forum:
- Odp.
eBoska…Daj proszę więcej przecinków, kropek i tego typu rzeczy, bo trudno mi Cię zrozumieć – powaga.
Hmm….trójkącik. Każdy o tym myżlał, a ilu próbowało ? Oczywiżcie bez udziału swojej partnerki/partnera. Czy obyłoby się bez chichotów, niezręcznych zachowań, wstydu ? Jestem w stanie sobie to wyobrazić, ale do realizacji jest dosyć długa droga….Mogłoby się to odbyć spontanicznie, w odpowiednich okolicznożciach, przy udziale odpowiednich ludzi…Facetom chyba łatwiej, mogą sobie pozwolić na otwarte o tym mówienie 😉
Banały, banały, banały..Jakbym czytał porady sercowe babci Zochy 🙄
Facet jak będzie chciał sobie pójżć na mecz czy do kina, na pewno sam sobie to zorganizuje 🙄 He he…wytworna kolacja z winem, zamiast wymarzonego browarka i hamburgera – na pewno będzie zachwycony 😆
Wspólna kąpiel, jakież żwieczki, pachnidła – to kręci Was, kobiety. Statystyczny facet zadowoli się kanapkami, nieograniczonym dostępem do pilota i brakiem Waszego narzekania. Tu nie ma co kombinować.
Ja co prawda nie jestem żadnym tam zwykłym Kowalskim, ale nic mnie tak nie wqrwia, jak sztucznożć i wymuszony romantyzm 👿
Zresztą już to kiedyż mówiłem: nalepsze co kobieta może zrobić dla faceta, to przebrać się w fajne ciuszki i polecieć 😉[usunięto_link] wrote:
chcesz powiedziec ze kobiet podniecaja niechetni brudni i znajomi?
no fakt, kobieta potrzebuje cos o konskim zapachu, co ją zdobyło czyli stało sie znajome i umiejace skrywac to ze mysli penisem, czyli pozornie nie chetne
i co, znaczy to ze kobiety sa lepsze?
_____________________________________________jak kobieta widzi odznaczajacego sie penisa, albo mysli ze mu sie chce, albo jak mezczyzna sie zorientowal ze kobieta poznala sie ze mezczyzna chcial cos wiecej, albo jak kobieta zobaczy ze mezczyzna ukradkiem spojrzal na biust i zostaje przylapany, jak mezczyzna wysila inteligencje aby zawladnac kobietą myslac ze jest zdobywca i zaczyna zauwazac jak kobiete to bawi ze wysila sie bo chcial zrealizowac swoj maly cel
Czy jest tu jakiż tłumacz ❓ 🙄
@Onione wrote:
Co podnieca facetów?
CCC.Czysta
Chętna
CudzaZ naciskiem na to ostatnie. 🙄
Nie uważam, żeby to było żmieszne…co najwyżej prymitywne 🙄
Nic z tego nie znam. Ale wkrótce się przekonam czy jest czego żałować. Szkoda tylko, że mój wątek został nieco zażmiecony (sam się poniekąd przyczyniłem) 🙁
Poproszę później jakiegoż modka o obciachanie zbędnych treżci, póki co jednak – miło mi, że jest tu z kim pogadać o muzyce, nawet o tej z przeciwnego bieguna….@mak polny wrote:
Ja tam w lustro spoglądam po to, żeby zobaczyć, jak ktoż się użmiecha od ucha do ucha na mój widok 😆
He he …dobre 😛 Ja w analogicznej sytuacji myżlę: No i co też te foczki we mnie widzą….Chociaż w sumie..jak to co – przecież jest na kogo popatrzeć 😆
Normalnie nie wierzę 😯 Z początku se pomyżlałem, że macie tu jakież ukryte reguły czy coż….ALE NIE 😯 😯 Wy naprawdę bawicie się w tę grę 😯 He he he….Unikam jak mogę tego sformułowania, bo wyżwiechtane i banalne – ale w tym przypadku…No cóż: typowa zabawa dla blondynek 😆 😆 😆
Normalnie zrywam boki i kręcę beki ze żmiechu 😆
Jakież to fascynujące, BUAHAHAHAAAAAHAAAAAAAAA 😆 😆 😆Muzyka elektroniczna…Dla mnie to J. M. Jarre, Koto, Laser Dance…A dla Ciebie ? Podaj jakież swoje hiciory – postaram się z nimi zmierzyć. Później wydam werdykt, rzecz jasna subiektywny 😉
Lekki offtop, ale niech będzie. Hip – hop to plebejska rozrywka dla mało wymagających „słuchaczy”. To nieustanne epatowanie iżcie plebejskim słowotokiem, w którym aż roi się od wulgaryzmów, „żmiesznych powiedzonek” i narzekania na wszystko i wszystkich. Każdy hiphopowiec tak samo gestykuluje, wykręca twarz i wypluwa swój prosty tekst.
Techno i jego pochodne to jednostajnożć, monotonia i prymitywna formuła.
To co gra obecnie np. eska czy viva zaż – to albo nieudolne covery czegoż co powstało ze 20 lat temu, bądź też całkiem żwieżutkie gnioty, których za kilka miesięcy nikt nie będzie już pamiętał.
Dlatego ja, słucham starych dobrych 80′ i Wam radzę to samo 😛Hmmm…chodziło mi raczej o pierwsze wrażenia. Wiadomo, że później zwraca się uwagę na pozostałe walory, jednak na początku znajomożci, taki statystyczny facio sam jeszcze nie wie jak tę relację traktować…Przecież nikt nie nastawia się od razu na układanie sobie życia.
Mogę chyba z czystym sumieniem powiedzieć, że mi się chce zawsze. Zawsze. Zazdrożnicy mawiają wtedy: erotoman, no ale cóż – tak już mam 🙂
Wracając do pytania: Na mnie działają np. kobiece gadżety. To znaczy tak: pończochy, szpilki, biała koronkowa bielizna, jakiż gorsecik czy jak tam to się nazywa 🙄
Ubrana w ten sposób kobieta, jest w stanie wykrzesać ze mnie ostatnie tchnienie hi hi..Szczególnie jeżli tak ładnie opakowana niespodzianka, czeka na mnie w domu 😛He he…coż w tym jednak jest. I obojętnie co tam Wasi faceci Wam wciskają, walory zewnętrzne odgrywają tu ważną rolę. Dla jednego będą to włażnie nogi, dla innego c**…biust, jeszcze inny patrzy na tyłek. No niestety drogie Panie…Oczywiżcie, o wiele bezpieczniej jest powiedzieć, że : zwróciłem uwagę na Twój charakter, sposób bycia, użmiech, oczy, to jak się poruszasz, czy banalne i wyżwiechtane „urzekło mnie to coż”…
Prawda jest jednak trochę bardziej (sorry za kolokwializm) – prostacka 😉
