- AutorOdp.
- 26 listopada 2008 at 19:46
hej:) kuchnia jak to kuchnia – nie mozna zyc bez niektorych sprzetow, nawet jezeli inni uznaja je za zbedne. pryzklad – zmywarka. bez czego wy nie mozecie sie obyc podczas codziennych prac domowych??
28 listopada 2008 at 14:24mikrofala…
5 grudnia 2008 at 15:34Ekspres do kawy! Nie przeżyję bez porannej porcji kofeiny 😉 Mój wybawiciel: Saeco Nina Bar
19 grudnia 2008 at 15:30lodówka
a z takich moze mniej „potrzebnych” to mikrofala rzeczywiżcie
6 stycznia 2009 at 19:03czajnik bezprzewodowy. woda raz dwa zabulgocze i można robić herbatkę. 🙂
8 stycznia 2009 at 15:45Oj taaaaaak! Czajnik bezprzewodowy to jest coż! Ostatnio się o tym przekonałam, gdy nastawiłam wodę w moim tradycyjnym czajniku stawianym na palniku .. i poszłam do toalety 😛 jak się woda zagotowała tak skrzeczał, że myżlałam, że oszaleję!!! 👿 chyba muszę zadbać o unowoczeżnienie mojej kuchni 😉
może taki [usunięto_link]?8 stycznia 2009 at 16:15[usunięto_link] wrote:
Oj taaaaaak! Czajnik bezprzewodowy to jest coż! Ostatnio się o tym przekonałam, gdy nastawiłam wodę w moim tradycyjnym czajniku stawianym na palniku .. i poszłam do toalety 😛 jak się woda zagotowała tak skrzeczał, że myżlałam, że oszaleję!!! 👿 chyba muszę zadbać o unowoczeżnienie mojej kuchni 😉
może taki [usunięto_link]?gorąco polecam czajnik Zelmer Crystal 🙂
8 stycznia 2009 at 17:41Tak naprawdę to w kuchni ciężko byłoby mi się obejżć bez lodówki i kuchenki do gotowania. Wszystko inne: ekspres do kawy, czajnik bezprzewodowy, zmywarka blender itp nie jest niezbędne aczkolwiek przydatne i wygodne. Mikrofali nie polecam. Owszem wygodna ale niezdrowa.
20 stycznia 2009 at 13:04Zmywarka… to dzięki niej narodziłam się na nowo 🙂
Mikrofale także uważam za niepotrzebne i szkodliwe „narzędzie”.
20 stycznia 2009 at 17:47Apropos zmywarki. Zawsze myżlałam, że to zbędna rzecz, która dodatkowo zajmuje miejsce w kuchni i pozera prad i wode, hehe.. I jakoż wydaje mi się że taki zakup opłaca się tylko przy dużej rodzince, gdzie codzienne zmywanie sterty garów staje się uporczywe. Ale pewnie prawda jest inna skoro są ludzie którzy korzystają i są zadowoleni.
20 stycznia 2009 at 19:35[usunięto_link] wrote:
Apropos zmywarki. Zawsze myżlałam, że to zbędna rzecz, która dodatkowo zajmuje miejsce w kuchni i pozera prad i wode, hehe.. I jakoż wydaje mi się że taki zakup opłaca się tylko przy dużej rodzince, gdzie codzienne zmywanie sterty garów staje się uporczywe. Ale pewnie prawda jest inna skoro są ludzie którzy korzystają i są zadowoleni.
zmywarka to oszczednosc nie tylko czasu, ale PRZEDE WSZYSTKIM wody i energii.
moja rodzina to dwie osoby. zmywarka jest niezbedna.
20 stycznia 2009 at 23:05Bez czego sie nie obejdę?
Bez czajnika elektrycznego,lodówki,mikrofali(ale tylko do podgrzewania łazanek i pizzy,która wczeżniej już była pieczona),kuchenki…no w sumie nie obejdę się bez całej kuchni 🙂 najbardziej jednak lubię taką szafeczkę,z której wyjadam grzybki marynowane i ogórki… 😉22 stycznia 2009 at 13:30nie mogę obejżć się bez 🙂
– czajnika elektrycznego
– kawy
– lodówki
– malaksera
– opiekacza elektrycznego ( bo piecze pyszne zapiekanki ) 😉18 marca 2009 at 16:47żeby było żmiesznie to nie mogę obejżć sie bez pralki 😉 Moja akurat stoi w kuchni bo w łazience nie starczyło miejsca. A doceniłam to mądre urządzenie jak si popsuło 👿 Tylko, że tak na amen – mechanik stwierdził, że taniej i lepiej będzie kupić nową. No i się wtedy zaczęło. Trzeba przecież coż wybrać. Wiecie jaki to jest problem. No ale ostatecznie namówiono mnie na amice navigator. Taka fajna wąziutka praleczka idealnie pasująca do kuchni. Ma się nie psuć, bo dal na nią nawet 5 lat gwarancji 😀
A poza pralką nie obejdę się bez kawy a co za tym idzie ekspresa 🙂21 marca 2009 at 16:31czajnik bezprzewodowy i kuchenka:) Jakie by to życie było bez zrobienia na szybko herbaty:D
Czasem tak myżlę, że ciężko byłoby mi bez mikrofali:) - AutorOdp.